U mnie zalezy, ktora grupa znajomych. Z tymi co teraz bede sie widziec to nikt nie ma dziecka ale w innej grupie tez jestesmy ostatni na spolke z inna para. Mnie dobija sam fakt uplywajacego czasu i tego, ze moj maz nie chcial sie przez caly ten czas starac o dziecko. Zawsze bylo cos mimo moich prosb. Jestem wykonczona na niby starcie bo z jednej strony to faktyczne pierwszy miesiac staran a z drugiej ja o ta ciaze walcze i prosze od ponad dwoch lat. Rozumiem jednak, ze dziecko to ogromna odpowiedzialnosc i zywa istota i z tego powodu nie chcialam go zmuszac. Musi sam tez chciec.