reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

reklama
Żuczki moje drogie, w poniedziałek biopsja u naszej dawczyni. Pęcherzyki pięknie rosną. Wreszcie coś się dzieje. Po biopsji zapłodnienie i hodowla, i pewnie jak coś z tego będzie to zarodki wrócą do Łodzi za jakieś 2 tygodnie. Wtedy dopiero ja wchodzę do akcji…
W końcu dobre wieści!
Afirmuje, że załapiesz się na tą dobra fale i wypierdzielimy Cie stad z hukiem 🤩
 
masz za wysoką prolaktynę. Czy zachowałas higienę badania? O której byłaś na pobraniu krwi? Czy odpoczęłaś po dotarciu do lab? Masz regularny cykl miesiaczkowy?
Wstałam o 6:30 badania robiłam o 7:30 mężu mnie zawiózł autem i jak się zarejestrowałam to siedziałam jeszcze na krzesełku 15 minut i nawet baba się mnie pytała czy czekam na badania to powiedziałam, że czekam ale jeszcze sobie odpocznę. Ostatnie cykle mam tak 30 / 27 / 30 / 30 / 27 / 27
 
Wstałam o 6:30 badania robiłam o 7:30 mężu mnie zawiózł autem i jak się zarejestrowałam to siedziałam jeszcze na krzesełku 15 minut i nawet baba się mnie pytała czy czekam na badania to powiedziałam, że czekam ale jeszcze sobie odpocznę. Ostatnie cykle mam tak 30 / 27 / 30 / 30 / 27 / 27
a dzień wcześniej zachowałas higienę? Brak sportu, brak wysiłku, brak seksu, drażnienia sutków, generalnie lezałaś grzecznie i pachniałaś?
 
reklama
Dokladnie tak było 😏 nawet z domu nie wychodziłam, więc myślę że zasady zachowane a dziadówa porostu jest za wysoka 🤷‍♀️
tak, to w takim razie nie wina braku zachowania higieny badania. Ale robiłaś o najgorszej możliwej godzinie, bo o 7-8 rano prolaktyna jest najwyższa. Prolaktynę najlepiej badać koło 10, a nawet lepiej koło 11, po tym porannym szczycie. To raz. Dwa, że wysoka prolaktyna odpowiada za zaburzenia cyklu. Ty masz w miarę regularne, więc nie ma powodu do paniki :) warto skonsultować z lekarzem, warto mieć pod kontrolą, ale ja bym zastanowiła, czy zanim się będziesz pchać w leki, których ulotka sprawia, że włosy dęba stają, to czy przez cykl nie brać niepokalanka i po miesiącu nie pójść na powtórne badanie, tym razem ok. 11 :) ale to najlepiej oczywiście po konsultacji z lekarzem i za jego zgodą. Leki na obniżenie prolaktyny są i działają ekspresowo, ale mają niestety bardzo nieprzyjemne skutki uboczne, możesz sobie poczytać ulotkę np. dostinexu.

Ja też miałam dwukrotność górnej normy. Niestety wpadłam w panikę, poleciałam na lekarzu wymuszać dostinex, spadło ładnie, ale po odstawieniu wróciło. W międzyczasie trochę się dowiedziałam, zaczęłam brać niepokalanek, chodzę na badanie prolaktyny o 11 i magia - piękny wynik w normie :)
 
Do góry