🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

[Bolilol]

W ogóle dziś miałam rozmowę półroczną i szefowa mnie tak nachwaliła, że aż podbudowana się poczułam.
Wiecie, ja pracuje w działce, o której jakby mi kiedyś ktoś powiedział, że będę się tym zajmować to bym mu się roześmiała w twarz. A teraz tu jestem i jeszcze jestem w tym dobra. Mam spoko pracę, z reguły nie stresującą, fajnych ludzi. Kasa też nie jest zła, może nie miliony ale jest całkiem okej. Myślę, że warto doceniać takie rzeczy.

Pięknie, gratulacje

 

[wrobelmm]

W ogóle dziś miałam rozmowę półroczną i szefowa mnie tak nachwaliła, że aż podbudowana się poczułam.
Wiecie, ja pracuje w działce, o której jakby mi kiedyś ktoś powiedział, że będę się tym zajmować to bym mu się roześmiała w twarz. A teraz tu jestem i jeszcze jestem w tym dobra. Mam spoko pracę, z reguły nie stresującą, fajnych ludzi. Kasa też nie jest zła, może nie miliony ale jest całkiem okej. Myślę, że warto doceniać takie rzeczy.

Gratulacje

 

[Motylkowa!]

@Bolilol wow! Podziwiam. Aż mi się głupio zrobiło z moim tysiącem kroków dziennie. Muszę zacząć chodzić na spacery, ale od jutra… bo dzisiaj pada a ja z cukru

 

[LadyCaro]

ja muszę w końcu sobie kupić ten zegarek co liczy kroki. Myślę, że mogę się zdziwić chociaż też raczej jakiegoś 1000 nie robię. Stawiałabym tak z 7k

 

[Kejcik]

ja muszę w końcu sobie kupić ten zegarek co liczy kroki. Myślę, że mogę się zdziwić chociaż też raczej jakiegoś 1000 nie robię. Stawiałabym tak z 7k

polecam, mnie mega motywuje to do ruszenia dupy jak widzę, ze mam mało kroków plus staram się nie mieć mniej niż moja mama, ktora każdego dnia ma 11 tysięcy minimum czasem człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy jak się dużo rusza i niestety odwrotnie akurat wiem, że Ty się ruszasz ale mówię tak ogólnie

 

[Brownie1992]

Właśnie się zastanawiałam, czy ominęła mnie jakaś informacja o zatwardzeniu miesiąca, że aż nam tak obwieszczasz swoje zamiary

Ja to zawsze muszę coś palnąć durnego

 

[Bolilol]

@Bolilol wow! Podziwiam. Aż mi się głupio zrobiło z moim tysiącem kroków dziennie. Muszę zacząć chodzić na spacery, ale od jutra… bo dzisiaj pada a ja z cukru

nie chce nic mówić, ale ja głównie po domu chodzę w sensie nie że przy normalnych czynnościach, tylko w ramach treningu, np. teraz łażę od 19:15 ale 1000 kroków to tez już coś, normalnie robiłam pewnie koło 300 przy home office

 

[Avy]

ja muszę w końcu sobie kupić ten zegarek co liczy kroki. Myślę, że mogę się zdziwić chociaż też raczej jakiegoś 1000 nie robię. Stawiałabym tak z 7k

To jak planujesz zakup to zwróć uwagę, żeby można było sterować tym co ma być wyświetlane na zegarku. Ja mam huawei i nie mogę "odpiąć" telefonu. Tzn. za każdym razem jak dzwoni mi telefon to zegarek wibruje. Przy mojej pracy to możecie sobie wyobrazić co się stało z zegarkiem po trzech dniach użytkowania

 

[Kejcik]

Robiliśmy objazdówkę Słowenia + Włochy (10+4 dni - jakoś tak). Było bardzo spoko. Trasę zaczęliśmy od Mariboru, później zamek Cylejski, Skofja Loka, Kranj, wąwóz Vintgar, Pokljuka, wodospad Savica, 7 lakes valley, Bljed, Lublana + zamek, Predjama, jaskinie Szkocjańskie, Krizna Jama, Piran, Portoroz. Do tego plażing we Włoszech.

super, dziękuję za szczegółowy opis. Oglądam teraz te krajobrazy i przepadałam tylko trochę mnie ceny odstraszają… w sumie nie widzę nic ciekawego taniej niż 1000 zł za noc a jakoś się zrobiłam trochę żyła mając w perspektywie miliony monet jakie za chwilę zaczniemy zostawiać w klinice

 

[Motylkowa!]

nie chce nic mówić, ale ja głównie po domu chodzę w sensie nie że przy normalnych czynnościach, tylko w ramach treningu, np. teraz łażę od 19:15 ale 1000 kroków to tez już coś, normalnie robiłam pewnie koło 300 przy home office

.