reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

Skończyłam chodzić o 23:59 bo bałam się, że jak trening będzie trwał jak się dzień zmieni, to zegarek oszaleje 😅 a wystarczy, że mi odbiło, prawie 4h chodzenia 😂
Ależ mi kobieto tym chodzeniem zainponowałaś! Aż mam ochotę spróbować takich spacerków 😁 jak tylko będę mogła to zobaczę ile sobie w pracy i w domu nachodzę 😁 tylko czy chodzenie o kuli/w ortezie może być? 🙈🤣
 
reklama
Nauczyłam się nie proponować ludziom czegoś czego nie chcę. Uważam, że to okropne, że w ogóle powinnam analizować czy ten kto mnie zaprasza faktycznie mnie zaprasza czy to tylko takie pieprzenie a tak naprawdę ma nadzieję, że nie skorzystam. Serio. Dlaczego tak sobie utrudniamy relacje?
To nie do końca tak że nie chciałam, poprostu zadzwonili wczoraj że nie będą zostawać na noc więc i nie będę stroić dodatkowego jedzenia. Mężowi robiłam wykład by nie namawiał na zostanie bo już dwa razy się tak stało, że przez niego mieliśmy nie zapowiedzianych ludzi na śniadaniu i obiedzie. Dodam, że nie robię wielkich zapasów i lubię mieć wszystko zapalanowane więc tylko i wyłącznie jest to problemem.
 
Ostatnia edycja:
Jestem totalnie niewyspana o 4:40 obudziła mnie mega burza i ratowaliśmy kwiatki z balkonu. Popatrzyliśmy co to idzie na nas, długo nie mogliśmy zasnąć, a gdy już się udało to spaliśmy do 8:25 🙈
 
Jestem totalnie niewyspana o 4:40 obudziła mnie mega burza i ratowaliśmy kwiatki z balkonu. Popatrzyliśmy co to idzie na nas, długo nie mogliśmy zasnąć, a gdy już się udało to spaliśmy do 8:25 🙈
U mnie się burza właśnie rozkręca 😅 mało mile dźwięki dla ucha 🙉

Mam pytanie do dziewczyn, które odstawiły niedawno tabletki antykoncepcyjne. Czy pierwszy okres, nie z odstawienia tylko już ten "normalny" był u Was bardzo intensywny? Czy raczej taki "niewiadomo co"?
Przed tabletkami moje okresy były strasznie intensywne, bolesne, aż mdlałam. A ten to taki jest... No nie wiem niby jest, trochę go nie ma. Trochę więcej krwi, potem praktycznie nic. Brzuch delikatnie ćmi, nie wykręca z bólu, a nawet na tabletkach mnie wykręcało 🙈 zawsze pierwszy dzień ledwo żyłam, drugiego wracałam powoli do życia. Dziś jest drugi dzień, a ja mam wrażenie jakby się jeszcze nie zaczęło, bo nic się nie dzieje 😅 ostatnie dwa krwawienia z odstawienia też były delikatniejsze ale brzuch mimo to wykręcało z bólu a teraz nic 🥴
 
reklama
U mnie się burza właśnie rozkręca 😅 mało mile dźwięki dla ucha 🙉

Mam pytanie do dziewczyn, które odstawiły niedawno tabletki antykoncepcyjne. Czy pierwszy okres, nie z odstawienia tylko już ten "normalny" był u Was bardzo intensywny? Czy raczej taki "niewiadomo co"?
Przed tabletkami moje okresy były strasznie intensywne, bolesne, aż mdlałam. A ten to taki jest... No nie wiem niby jest, trochę go nie ma. Trochę więcej krwi, potem praktycznie nic. Brzuch delikatnie ćmi, nie wykręca z bólu, a nawet na tabletkach mnie wykręcało 🙈 zawsze pierwszy dzień ledwo żyłam, drugiego wracałam powoli do życia. Dziś jest drugi dzień, a ja mam wrażenie jakby się jeszcze nie zaczęło, bo nic się nie dzieje 😅 ostatnie dwa krwawienia z odstawienia też były delikatniejsze ale brzuch mimo to wykręcało z bólu a teraz nic 🥴
U mnie był taki sobie, o ile wcześniej z 3 dni intensywne i bolesne, potem 2 mniej tak ten po odstawieniu był wręcz skąpy jak na mnie i praktycznie bezbolesny 🙂 i bez żadnych skrzepów, bo przed ciążą i pigułkami było ich dosyć sporo.
 
Do góry