reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
a85 moje maleństwo tez tak delikatnie:-) w nocy jak wstałam do łazienki to dawało o sobie znac potem jeszcze przez morze 2h:-D
 
hej, witam się już nie tak z rana. ale zaraz uciekam po wyniki badań do szpitala, a potem do rodziców. odezwę się pewnie dopiero jutro. buziaki!
 
Cześć;)

Monila bądź dobrej myŚli, a nuż się uda i mąż zostanie w firmie;)

A ja wstałam i pierwsze co (no drugie, pierwsza toaleta) do kompa i zamówinie na all zrealizowałam. Teraz Was czytam, a za chwilę na śniadanko;)

Aż się boję odebrać moje wyniki. Kurka, a ja soku z buraków to nawet widziec nie mogę, mówicie, że jabłkowy też dobry?

Jeśli chodzi o znaki zodiaku to jak malenstwo przyjdzie w terminie to będzie lwiątko, termin mam na 22,23 więc na granicy. Jeśli 24 to będzie panną urodzoną w tym samym dniu co chrzestna;) A z tym lwiątkiem to byłoby super: bo ja jestem bliźnięta, D-rak czyli po kolei w horoskopie;)

Wczoraj mnie głowa pobolewała, pewnie przez tą pogodę. Dziś naszczęście śniegu już nie ma!

JJ z macicą miałam podobnie już jakieś 2 tyg, temu, ale przeszło, o ile mogło to być to tak szybko. Musiałam się położyć i odpocząć.
 
Dzień dobry wszystkim :-)

a85 - ja mialam ostatnio tez tak z moczem, lekarz powiedzial ze to od diety ale na wszelki wypadek zapisal mi FEMINISEPT URO - jest bez recepty.
tonya- niko jest lwiatkiem a ja i jego ojciec to koziorozce :) narazie dajemy rade, chociaz czasami wkurza mnie niemilosiernie i ja jego tez:-D czasem sie boje co bedzie pozniej, zreszta Nadia tez bedzie lwiatko.

Ewa mam nadzieję, że bez względu na znak zodiaku, nasze dzieci będą miały dużo cech po rodzicach więc na pewno łatwiej będzie się dogadać :tak:

JJ koziorożec to duży indywidualista i raczej silny znak, a lwy wiadomo jakie są mocne...pewnie dlatego w takich relacjach nie bardzo ma kto ustapić przy różnicy zdań ;-)

Ale fajnie macie, że tak często czujecie swoje maleństwa, moje takie spokojne na razie...rzadko daje o sobie znać.
A co do hemoglobiny, to normy każde laboratorium samo ustala dla siebie, stąd te różnice. Ja miałam miesiąc temu wynik na pograniczu i gin nic nie kazał mi brać, a po miesiącu już spadła mi do 10, a norma w moim laboratorium to 12 i teraz żałuję, ze nie dał mi niczego wcześniej...Na razie biorę żelazo i witaminy, ale do soku z buraków się chyba nie przełamię...
 
Karola sam jabłkowy to raczej kompocik ;-) Ten buraczkowy, o którym pisałam jest z dodatkiem jabłkowego, żeby lepiej smakował a po drugie wit. C ułatwia przyswajanie żelaza.


Tonya fakt - mój M. ma swój świat :-D i jest uparty.....ale ja juz mam na niego swoje sposoby......dogadujemy sie póki co bardzo dobrze i oby tak dalej.

A ja przy drugim sniadanku w pracy. Dziś kanapki z pastą z ryby i twarożek ze szczypirkiem....


A i miałam Was zapytać - te co ciagle mają na coś apetyt. Jak dajecie radę jeść? Bo ja tez mam smak na to i tamto ale za duzo nie mogę zjeść. Moja dzidzia juz do pekpka podeszła i jak się objem to mnie tak u góry rozpiera jakbym miała pęknąć :/. Chyba flaki mi się przesunęły i muszę zawsze odczekać aż trochę strawię.....a tak wiele rzeczy kusi.....ale boje się, bo to uczucie napełnienia jest okropne, nawet nieprzyjemne i źle się czuję wtedy :(. I jak tu sobie pofolgować w ciąży.......
 
Ostatnia edycja:
ach zamorduje kiedyś te moje dziołchy w robocie.. człek się tu ogranicza a one zamawiają żarcie z chińskiej !!! i weź tu człowieku nic nie zamów !! :wściekła/y:
 
CZĘŚĆ KOBITKI :-)
Mąż wczoraj odebrał moje wyniczki i wszystko niby o.k mieszcze się w normach ale ten wynik z krwi
HGB mam 11,1 a norma jest od 11,0 do 16,0 niby w normie ale na granicy anemi chyba mam za mało żelaza a jem tyle owoców ,warzyw i różnych takich zdrowych wynalazków:tak:.W poniedziałek mam wizytę u mojego gin i zastanawiam się czy nie będzie kazał wcinać mi żelazo w pigułkach chociaż boję się ,że przez to znowu dostanę zaparć :no:.Mąż mówi ,że będzie mi regularnie kupować sok z buraków ale nie za bardzo za nim przepadam

LANA, ja mam hgb 10, norma od 11,2. Dostałam żelazo i tez jestem przerażona zaparciami..
Monila, życzę żeby Twój Mąż był jednym z tych dwóch co zostaną;-)
 
Dziewczyny, kto mnie widzi ze znajomych mówi że w życiu by nie powiedział, że w ciąży jestem. Nic po mnie jeszcze nie widać. Tez tak macie?
Marcelina, nic mi nie mów o chińczyku...też bym pożarła...i kebaba baaaardzo ostrego...mniam;-)
 
reklama
szusz kochana mam dokładnie to samo..:-) zamiast ciazowego brzuszku to oponka ;-) ajj tez bym zjadła takiego kebaba albo twistera....
 
Do góry