reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
ja w szpitalu w Sosnowcu :)
mam zamiar rodzic SN, ale jak mi to wyjdzie to się zobaczy, nie chciałabym ZZO,
a Ty?
 
a85 no a ja w szpitalu Ujastek w Krk... i też chciałabym SN oraz bez ZZO..... Mam nadzieję że dam radę o ile lekarz nie zaleci mi jeszcze cesarki..... bo moje dzidzi już teraz waży 3850 więc wolałabym żeby przyszło na świat jak najszybciej:) a jaką ma wagę Twoje??
 
2 tyg temu gin mówiła, że waży ok. 3350 , ale wiem, że lekarze lubią się mylić w obie strony, więc się tym nie sugeruję :)
damy rade!!! :p
stresuję się trochę, mam niski próg bólu, boje się strzykawek eh :/
 
a ja chyba jeszcze nie znam swojego progu bólu, uzynka niedawno urodziła synka SN i ważył 4100. Po wszystkim stwierdziła, że ciotki i babcie więcej straszą niż tego wszystkiego jest. Ja mam największe obawy tylko przed nacinaniem, mam nadzieję że skurcze przetrwam... :)
 
ja mam nadzieje, że za bardzo mojego nie zwyzywam jak będzie bolało i że nie będę płakać z bólu haha :p bo ja czasami jak małe dziecko jestem :p
i tez bym chciała bez nacinania, ale to jak już tam położna będzie uważała, boje się :))
 
czyli rozumiem, że mąż jak najbardziej wybiera się z Tobą?? Mój również ma mi towarzyszyć.... chociaż dużo go muszę teraz uświadamiać, na temat porodu, żeby przypadkiem nie był zaskoczony.... Pytam go kiedyś: "Kochanie jakiego koloru jest pępowina? a On na to: "Czerwona"..... Dopiero mu musiałam później tłumaczyć że to biały sznureczek itd. Tak samo nie chciał przecinać, dopóki mu nie powiedziałam, że to nie boli ani mnie ani dzidziusia.... Masakra z tymi facetami:)
 
WitajCie Kochane !!!! :*

Zaglądam do Was ale niestety nie mam za bardzo czasu odpisywać :(:(. Brakuje mi pokarmu i Sebuś kwika i kwika sobie. Woda mu nie smakuje - malutki ale cwany, wie że mamuśka chce go oszukać ;). Dzisiaj dałam mu flaszke mleka a cyce sie napełniaja za ten czas ! Eh... Mam nadzieje że pokarm wróci :tak:

Oj jak sobie pomyśle jak mój synuś mnie kopał i popatrze teraz na niego to się zastanawiam - jak Ty sie Robaczku tam zmieściłeś :):):) hehe Wspaniale jest czuć dziecko pod serduszkiem a jeszcze wspanialej mieć go już przy serduszku :):). Nawet sobie nie wyobrażałam że miedzy mamuśką a dzieckiem rozkiwta taka wielka więź !!! Bezbronne maluszki mmmm..... :tak:


Sle pozdrowienia !!!! Kurcze nie wiem kiedy zaczne normalnie uczestniczyć w rozmowach :eek: Mam nadzieje że już niedługo :). Buziole Kochane - uciekam bo synuś woła... ;)
 
PaulaBaby mój wybiera się ze mną, ale mam nadzieje, że w niektórych fazach wyjdzie :) a może w ogole nie da rady :p zobaczymy! poki co sie szykuje!!!:)) ja mojego nie uswiadamiam, bo pewnie mnie nie jedno zaskoczy :p

nadzieja! ale ładnie napisałaś :))) trzymam kciuki, żeby pokarm wrócił i jak będziesz miała więcej czasu to pisz tu do nas :* buziaki dla Maleństwa :))
 
reklama
Jestem po wizycie u gina i tu napiszę bo tam mi sie nie chce :zawstydzona/y:
A więc, ja chyba urodze w grudniu :-D:-D Mały 3900 wazy i wsio zamknięte, nie ma gdzie palucha wsadzac :szok: Mowil cos o rozepchaniu mi szyjki, ale stwierdzil, ze lepiej nie, bo moga mi wody odejsc,albo krwawic zaczne i w ogóle to mozna jeszcze poczekac.
Kazał mi we wtorek rano isc do szpitala na oxy, jak nie urodze. Ale ja sobie jutro jeszcze zadzwonie do lekarza do szpitala i zapytam kiedy mam sie zglosic, moze cos przyspieszy :-)
Karolinkaz, jeśli urodze tak jak mówisz, to mamy umówione spotkanie i stawiam Ci dobre lody :-D Umówimy sie w Opolu, chyba że wolisz przyjechac do mnie, ale tu nie ma dobrych lodów :-D
PaulaBaby, pepowia biała jest tylko na USG :-) ja miałam taka siną, czerwona bardziej :-D

edit: Mucha, ja nie rodzę, ale Ty chyba tak :-D A jesli nie rodzisz, to teraz i tak pewnie śpisz :-p
 
Do góry