reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowa mama

mama weroniki piękna rocznica. Gratulacje. U nas pogoda sliczna, slonko siweci ale nie jest za goraco.

Własnie wrociłam z KTG. Skurczybyki sie nie pisza, nawet takie małe dla przyzwoitosci. Jesli samo nic sie nie wykluje to godzina "0" została wyznaczona na 6-ta rano w srode. No chyba, ze kogos w ostatniej chwili przywioza, to mnie przesuna na popołudnie. No ale wiem na czym stoję i przestałam sie denerwowac.
 
reklama
no a ja już mam wolną chatę, rodzinka się rozjechała, w sumie mogłabym zacząć już rodzić...
a jak nie to jutro też się dowiem na czym stoje.
 
witam ;)
ja własnie wróciłąm z KTG i z pysznej pizzy ;D oczywiście skurczy brak ;) ale na szczęście była moja lekarka o dziwo, okazało się że urlop ma w przychodni, i wogóle myślałą że ja już po, no ale zrobiłą mi usg i mówi że ok, takie jak w terminie powinno być, zbadała mnie i ma zero gotowości do porodu, ale ktg bardzo ładne, tam gdzie powinny byc górki skurczowe jest linia prosta ;D Jutro kazała mi przyjść znowu na KTG, potem w czwartek i w czwartek dowiem się dokłądnie kiedy zaczną mnie prowokować. Ja chciałąm dziś ale powiedziałą mi że jak nie ma żadnej gotowości, to miałabym długi i ciężki poród, więc lepiej poczekać.
Humorek mi wrócił i czuje sie pewniejsza, dobrze że na nia dzis trafiłam
mama weronki gratuluje rocznicy
 
No to ja też dorzucę swoje-wszystkiego najlepszego i gratuluję kolejnym mamusiom :)
U mnie nadal stan błogosławiony ,ale już czuję,że niedługo.Brzuch mi opadł niziutko i chodząc odczuwam ciągłe napięcie,a najgorzej w nocy-pewnie właśnie którejś nocy zacznę rodzić...Jutro jadę do szpitala,bo w sobotę się nie udało(jakos tak wyszło).Póki co nie boję się,robię wszystko to,co do mnie należy
 
o rany inwazja teściów była ;D ale przeżyłam, przynajmniej teściowa wzięła zasłony i nam je poszyje ;D
a co tam u was posypała sie któraś ???
 
dzieki dziewczyny :)
ja dalej podwójna :) spedzilam mile popołudnie z mezem , a teraz meżus robi dla mnie pizze ;D udała sie rocznica i jestem szcześliwa
trzymajcie sie dziewczyny
kasia
 
ja juz przestałam liczyc na to że urodze sama, więc spokojnie czekam do czwartku na termin wywoływania wilka z lasu ;D
mąż właśnie zrobił mi sesję w sukni ślubnej - komedia ;D
 
reklama
ocho cisza zaległa, ja za jakiś 2 godzinki jadę na ktg, ale na skurcze nie liczę ;)
a co tam z wami doszła nam jakas mamusia przez noc???
 
Do góry