reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

ja właśnie jestem po wielkim sprzątaniu, po wymianie okien, fakt że całe cięższe sprzątanie spadło na mojego mężulka i spisał się niesamowicie, ale coś mi sie wydaje że jak nie jest pora to mozesz jeszcze obskoczyć mieszkanie sąsiadów i tak nic to nie da :laugh:
ciekawa tylko jestem czy ta pogoda nie bedzie miała wpływu na przyśpieszenie naszych terminów???
 
reklama
czesc mamuski
moj gin pozwolił mi rodzic jak skonczy sie 37 tydzien czyli za 4 tygodnie mam isc na spacer i tak długo chodzic az sie zacznie ;D pewnie to nie takie proste ale moze sie uda to wtedy bede pod dobrą opieką bo urodze w tym szpialu co planowałam .Mały juz jest ustawiony głowką na doł ale jescze wysoko ale juz mam plany na wielkie sprzatanie pranie dywanow i mycie okien :)wiec jestem dobrej mysli . Dziewczyny macie wielkie dzidziulki :) moj mały w 32 tyg 2kg kruszyna
Słowiczku moj mąz tez wieczorkiem piwkuje ale my naszczescie mamy blisko do szpitala ;D
mamuski trzymajcie sie mocno pozdrowionka kasia
 
wcale nie taka kruszynka :) moja mała ważyła w 31tyg+6dni 1444g a książkowo jest około 1400g więc twój maluszek wcale nie taka kruszynka :) jeszcze mu przybędzie
Ja tez mam zielone światło od mojej gin jak skończę 37tyd czyli od poniedziałku, pranie, prasowanie, spacerki i oczywiście seksik ;D
 
Ja cały czas w trakcie kompletowania wyprawki i pakowania. Czekam jeszcze na kilka rzeczy z allegro ale dzisiaj ubrałam łóżeczko coby się troszkę powietrzyło:) A poza tym to tak miło na nie patrzeć ;D

Do szpitala część rzeczy mam odłożone a resztę dopakuję w wielkim dniu ;D Przygotowałam sobie specjalną listę żeby o niczym nie zapomnieć przy tych emocjach. Wkleiłam ją do wątku wyprawka może Wam też się przyda ;D

Trzymajcie się

moja dzidzia
 
Kurcze juz bym to chciała miec za sobą !! mój dzidziorek ważył w 32tyg niecałe 2500 - nieźle!! Jak dalej tak sobie bedzie przybierac to nie wiem jak tego kolosa wypchne- a podobno dziewczynki sa mniejsze- nasza chyba bedzie panna jak sie patrzy a nie kruszynka!! Jak to lekarz stwierdził mieści sie jeszcze w normach - tych górnych co prawda ale sie jeszcze mieści!!

Ja torby nie pakuje ale bede miec wszystko przygotowane....

Po dzisiejszej wizycie lekarz rzadnych nowosci nie obwieścił - to tez chyba dobrze !!
 
Anecik !! Widze że Twój maluszek na drobniutkiego sie też nie zapowiada!! A ja sie bałam ze w ubrankach rozm. 62 sie utopi a tu moze sie okazać że bedą akurat !! ;D
 
Dzisiejsze przedpołudnie spędziłam w szpitalu, czekając na KTG i przeżyłam mały horrorek... Byłam akurat na izbie przyjęć, kiedy położne dostały informacje, że jedzie karetką kobieta w ciąży i żeby się ekspresem przygotowały, bo jak zdąży dojechać, to urodzi na izbie... I teraz się sama zaczynam bać takiej sytuacji. A z drugiej strony ekspresowo jej poszło. I dlatego się cieszę, że puścili mnie jeszcze z tego szpitala do domu, bo mogę odreagować. Tam się człowiek napatrzy na różne sytuacje i potem się niepotrzebnie denerwuje.
 
hej!!
Justyna co do tych naszych kruszynek... jakoś wypchniemy, a jak nie to zrobią cesarkę.
Mam coraz większe problemy ze spaniem w nocy. Wszystko mnie już boli!!
Jak tam Wasze apetyty???
Pozdrawiam

 
apetyt w zaniku... :D ale to chyba przez upały. Co do spania w nocy to w zaleznosci od humorku Witka - albo super albo (jak dziś) tragedia. Wczoraj wieczorem tak szalał i walił głowa w sam dół, za az sie poplakałam z bólu. Czasem tak sobie powoli sie przesuwa a czasem zaczyna tak kopac i wiercic że boję się, że cos mi tam poprzerywa. Myslalam, ze jak bedzie miał mniej miejsca to sie troche uspokoi ale nic - tylko silniejszy sie zrobił. Byle jeszcze dotrwac do poniedzialku.... wtedy spokojnie moge jechac na porodówkę (zacznie sie 37 tydzień). A jak u Was z ruchami maluchów?
 
reklama
rany mój apetyt jest coraz większy, pochłaniam straszne ilości WSZYSTKIEGO, najgorzej to z tymi słodyczami........... no ale na razie nie przejmuję się, dietka będzie później ;D
jeśli chodzi o spanie to tragedia, mała od kilku dni łapie koło 3 rano czkawkę i nie mogę spać, koło 4 się wiercoli no i zasypiam jakoś o 6 i spię do 9, normalne poplątanie mój mąż stwierdził że jestem jakaś zakręcona ;D juz przestaje mieć do mnie siły, jeszcze te nastroje o wszystko płaczę nawet o to że chciał mi kupić sok 1,5 litra a nie 2 litry....
 
Do góry