wITAM Z RANA. WIDZE, ZE SAME OPTYMISTYCZNE TEMATY NA TOPIE
W ramach dbania o linie kupiłam sobie herbatke PU-ERCH. Kiedyś całkiem nieźle wyyregulowała mi trawienie. Oczywiscie, nie taka ze sklepu - bo to pył i odpadki w większosciw wypadków a ja nie wiem która dobra niestety
. Specjalnie poszłam do sklepu z herbata.
Lekarz co Witonia masuje namawiała mnie na masaz odchudzajacy. Na razie jednak nie mam az tyle kasy, bo i Witoń chodzi i Bogucha zaczał (ma krzywy kręgoslup). W sumie kazdy zabieg 35zł. Po dwa razy w tygodniu kazdy synek, to wychodzi 140zł. Moje kosztowały by 50zł za zabieg. Chyba bym lekko męza wk.. jakbym mu powiedziała, ze chce chodzic :
. Zgodził by sie... ale trzeba znac granice.
Co doćwiczeń. Moze i skikne na lipcówki, bo musze popracowac nad brzuchem po CC. Nie ze wzgledu na balerony (sa entuzjastycznie obecne) ale przede wszystkim ze względu na podroby, zeby sie nie poobsuwały..... no i nic to nie kosztuje.... ;D ;D
Dziś ide zdjecia oddac do wywolania. Sporo sie nazbierało, bo od Chrzcin nie wywolywalismy. Tylko na kompie sie zbierały.....zbierały.... zbierały.....
Poza tym musze sama dzis odebrac boguchę ze szkoły bo jego wychowawczyni "biznesa do mnie ma". Załozę sie, że chodzi o dekoracje Wielkanocne ;D ;D. Co roku tak jest