reklama
E
evelinka
Gość
A ja na szczęś cie nic nie biorę,więc się nie udzielę w tym temacie.Ale Anecik w czkawce nie jesteś sama.Mój Dominiś też podskakuje w brzuszku bardzo często i moja gin stwierdziła,że to naormalne Mam tylko uważać,żeby za często się mocno nie wiercił i praktycznie powinnam cały czas leżeć,ale od tego to dopiero się może człowiekowi niedobrze zrobić... Więc tak się szwędam trochę po domciu...A na jaki rozmiar kupywałyście pierwsze ubranka do szpitala dla dzidzi,bo zdania są podzielone i nie wiem,jakie najbezpieczniej zakupić... ???
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Z tego co mi wiadomo (mam jeszcze 3 miesiące, ale już czytam ) to zdrowe dziecko powinno spać zupełnie na PŁASKO i na pleckach! Gdy nie śpi trzeba je kłaść dużo na brzuszki, ale do snu ZAWSZE na PLECKACH - właśnie dzisiaj czytałam o tzw. śmierci łóżeczkowej i zalecali spanie właśnie na plecach, bez poduszki i przykryte tak żeby nie doszło do zakrycia głowy!
Jeżeli dziecko ma jakiś problem np. refluks żołądkowy wtedy powinno spać pod kątem czyli książki pod nogi łóżeczka
pozdrawiam!
Jeżeli dziecko ma jakiś problem np. refluks żołądkowy wtedy powinno spać pod kątem czyli książki pod nogi łóżeczka
pozdrawiam!
E
evelinka
Gość
Nie mam jeszcze doświadczenia,ale sporo na ten temat czytałam i podobno najlepiej jest,kiedy dzidzia śpi na płaskim i w dzień może na pleckach(kiedy do niej częściej zaglądamy),a na noc należy układać na boczku(raz jednym raz drugim).Jak czytałam na forum wiele dziewczyn kupiło specjalne poduszeczki dla niemowlaków,ale nie wiem jak się sprawdzają ??? ...Ja mam w domciu bardzo płaską podusię(ważne,zeby nie była bardzo miękka) i chyba na niej będę układać dzidzię.
Ż
żużaczek
Gość
SZwagier z teściową i Boguchą na zakupy pojechali, to ja się do Was wybrałam . Witek na razie siedzi spokojnie ale czasem tak mnie wali w "dół" że mam wrażenie ze juz rodzic będe ;D. Byle sie tylko 37 tydzień zaczął to juz spokojnie czekac będe- w klinice do której idę przyjmuja od końca 36 tygodnia. Torby oczywiscie nie pakuję i pewnie nie spakuje do ostatniej chwili - nie chce mi się i wychodze z założenia, że koszule nocną i kapcie to i do reklamówki złapac zdążę a reszte mąz doniesie. A po co ma torba stac "na oczach" i "dżaźnić"
Tak się nie moge nadziwic mooim chudym nózkom.... myślałam że odpuchną dopiero po porodzie a tu taka niespodzianka ;D ;D. Wydaje mi sie jednak, że jak wróce do Białegostoku to znowu sie zacznie... nie moge wytropic jaka pogoda będzie w nastepnym tygodniu. Mam cicha nadzieję, że upały trochę zelżeją i wytrzymam w bloku.
Jak na razie mam jak w uchu... szwagier wczoraj specjalnie do miasta jeździł po "krówki" dla mnie.... jest BOSKO! Nigdy w zyciu nikt mnie tak nie rozpieszczał :
Martwiłam sie, że będe sie nudzić, ale rozrywek mam więcej niż w domu... no i pogadac zawsze jest z kim i tylko do internetu mi się ckni. W domku powinna juz czekac na mnie pościel do kołyski która zamówiłam przed wyjazdem i pieluszki flanelowe podszyte ceratką. Jak wróce, to jeszcze pare rzeczy trezba będzie dokupic.
Budowa w pełnym rozkwicie, dzis ojciec zakłada kanalizację. Fajnie tak patrezc jak ściany rosną, Bogucha szaleje i codziennie mamy pisakownice w sypialni jak sie syn rozbiera - pół placu przynosi w butach ;D
Co do TAntum Rosa - hehe... ja mam na to kosmiczne wprost uczulenie. Po porodzie uzywałam tylko płynu do hig. intymnej z korą debu i było super.
Tak się nie moge nadziwic mooim chudym nózkom.... myślałam że odpuchną dopiero po porodzie a tu taka niespodzianka ;D ;D. Wydaje mi sie jednak, że jak wróce do Białegostoku to znowu sie zacznie... nie moge wytropic jaka pogoda będzie w nastepnym tygodniu. Mam cicha nadzieję, że upały trochę zelżeją i wytrzymam w bloku.
Jak na razie mam jak w uchu... szwagier wczoraj specjalnie do miasta jeździł po "krówki" dla mnie.... jest BOSKO! Nigdy w zyciu nikt mnie tak nie rozpieszczał :
Martwiłam sie, że będe sie nudzić, ale rozrywek mam więcej niż w domu... no i pogadac zawsze jest z kim i tylko do internetu mi się ckni. W domku powinna juz czekac na mnie pościel do kołyski która zamówiłam przed wyjazdem i pieluszki flanelowe podszyte ceratką. Jak wróce, to jeszcze pare rzeczy trezba będzie dokupic.
Budowa w pełnym rozkwicie, dzis ojciec zakłada kanalizację. Fajnie tak patrezc jak ściany rosną, Bogucha szaleje i codziennie mamy pisakownice w sypialni jak sie syn rozbiera - pół placu przynosi w butach ;D
Co do TAntum Rosa - hehe... ja mam na to kosmiczne wprost uczulenie. Po porodzie uzywałam tylko płynu do hig. intymnej z korą debu i było super.
anecik
Majowe mamy'09
hej!!
Żużaczku ale masz fajnie!!
Ja obiadek gotuję!!
Evelinka dzięki za pocieszenie!!
Co do spania maleństwa to na boczku, są na allegro nawet specjalne wałeczki do układania dzidzi na boczku. I trzeba też układać na brzuszku od początku!!
Możana pod materac podkładać podusie aby dzidzia nie spała na płasko. Położna na szkole rodzenia mówiła że bezpieczniej jak dzidzia nie śpi na pałasko wystarczy tak jak pisze Doxa powkładać książki pod nogi łóżeczka.
Gaga co do ubranek to mam większość na 62, a tylko kilka na 56. Większe ciuszki łatwiej na maluszka zakładać!!
Pozdrawiam
Żużaczku ale masz fajnie!!
Ja obiadek gotuję!!
Evelinka dzięki za pocieszenie!!
Co do spania maleństwa to na boczku, są na allegro nawet specjalne wałeczki do układania dzidzi na boczku. I trzeba też układać na brzuszku od początku!!
Możana pod materac podkładać podusie aby dzidzia nie spała na płasko. Położna na szkole rodzenia mówiła że bezpieczniej jak dzidzia nie śpi na pałasko wystarczy tak jak pisze Doxa powkładać książki pod nogi łóżeczka.
Gaga co do ubranek to mam większość na 62, a tylko kilka na 56. Większe ciuszki łatwiej na maluszka zakładać!!
Pozdrawiam
Mój Damianek też ma często czkawkę i też się zaczęłam tym troszkę martwić ale teraz widzę że nie jestem sama
Przez ostatnie dni czuję się fatalnie. Jest mi duszno, ciężko i robi mi się słabo. Brzuch mam napięty jak kamień i cały czas mnie boli razem z podbrzuszem. Po jedzeniu mam zgagę i mi niedobrze Teoretycznie musze wytrzymać do poniedziałku a potem już jest bezpiecznie ale mi się wcale do porodu nie spieszy!Jetem przerażona. Termin 4 sierpnia czyli od 21 lipca łapię sie już 'na czas' Nie wiem chyba się już zaczyna to wszystko zbliżać. Czy Wy też się czujecie tak fatalnie? Dużo leżę i biorę Nospę ale nie wiem na ile pomaga...
mój mężuś wyprawką sie musiał troszkę zainteresować bo ja nie mogę chodzić ale nie jest to jego mocna strona Część rzeczy zamówiłam na allegro a z reszta zakupów na razie jeszcze czekam aż może będę się mogła wybrać do tego sklepu : Az się boję co mój mężuś nakupuje skoro nawet pieluszek tetrowych chciał szukać w paczkach z jednorazowymi ;D
Na razie mam dwa mocne postanowienia:
1) wytrwać do terminu ;D
2) karmić piersią ;D
a więc z wyprawka powinnam jeszcze zdążyć - przynajmniej w teorii ;D
Z ubranek mam kilka na 56 ale wiekszość to na 62.
Trzymajcie sie brzuchatki :laugh:
Przez ostatnie dni czuję się fatalnie. Jest mi duszno, ciężko i robi mi się słabo. Brzuch mam napięty jak kamień i cały czas mnie boli razem z podbrzuszem. Po jedzeniu mam zgagę i mi niedobrze Teoretycznie musze wytrzymać do poniedziałku a potem już jest bezpiecznie ale mi się wcale do porodu nie spieszy!Jetem przerażona. Termin 4 sierpnia czyli od 21 lipca łapię sie już 'na czas' Nie wiem chyba się już zaczyna to wszystko zbliżać. Czy Wy też się czujecie tak fatalnie? Dużo leżę i biorę Nospę ale nie wiem na ile pomaga...
mój mężuś wyprawką sie musiał troszkę zainteresować bo ja nie mogę chodzić ale nie jest to jego mocna strona Część rzeczy zamówiłam na allegro a z reszta zakupów na razie jeszcze czekam aż może będę się mogła wybrać do tego sklepu : Az się boję co mój mężuś nakupuje skoro nawet pieluszek tetrowych chciał szukać w paczkach z jednorazowymi ;D
Na razie mam dwa mocne postanowienia:
1) wytrwać do terminu ;D
2) karmić piersią ;D
a więc z wyprawka powinnam jeszcze zdążyć - przynajmniej w teorii ;D
Z ubranek mam kilka na 56 ale wiekszość to na 62.
Trzymajcie sie brzuchatki :laugh:
reklama
E
evelinka
Gość
Happy,a ja mam takie same postanowienia Z samopoczuciem nie tak źle.Tylko też nękają mnie bóle w podbrzuszu.W zasadzie ja mam już wszystko na początek kupione,tylko jeszcze jednorazowe(no i właśnie nie wiem jaki rozmiar brać-mini czy midi ??? ),wanienka i parę ciuszków(dzięki za podpowiedzi co do rozmiaru ).A jak to ze śliniaczkami-już teraz czy później?
Podobne tematy
Podziel się: