reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

bibi21, witamy wśród nas:)

Ja też jestem uzależniona od bb:) Nie wyobrażam sobie teraz dnia bez Was. Musze tu zajrzeć chociaż na chwilę. A dzisiaj mialam pójść wcześniej spać to nawet poszłam:) Wolę posiedzieć i popatrzyć co u Was. Ja też długo poczytywałam Was, ale jako zalogowana.
Ja papierosów nie palę, czasami na impezie zapaliłam, ale to było dawno. A maż nigdy nie palił. I raczej w rodzinie nie mamy palaczy więc z głowy.
 
reklama
Anda, ja do mojej Ani już ostatnio wieczorem nie mam siły. Przykryjemy ją kołderką w łóżeczku, a zaraz słyszymy jak się wykopuje. I w nocy to już czasami jej nawet nie przykrywam, bo za chwilę słyszę jak kopie i jedna noga zawsze musi być na wierzchu inaczej nie ma w nocy spania. Gorąco jej poprostu:)
 
domicela u mnie 2 miski prania czekają do powieszenia, ale ja ich nie ruszę, bo to zajątko mężusia.
Boję się pająków, a takowe mogłabym napotkać w suszarni, więc nie ma wyjścia, musi mąż tam chodzić. Jakieś drobne Oliwki rzeczy wieszam na kaloryferze, ale pozostałe rzeczy się nie mieszczą.
 
czesc bibi21

anda55 to fajnie ze dziecie zdrowieje, Hania tez nogammi fika i jeszcze wyciaga smoka i ponownie go wklada do buzi ale niestety nie zawsze dobra strona :), dzis to tak z 45minut szalala ale postanowilam jej nie usypiac jakos specjalnie wieczorem ani nie brac do nas do lozka bo wtedy juz zawsze by tak chciala. Wystarczy ze w ciagu dnia spi u nas w lozku i ktos musi z nia zasypiac.
 
a pajakow to tez sie boje okrutnie, tak ze nawet boje sie sama zabic, to chyba jakas fobia ::)

a papierosow nigdy nie palilam i jakos mnie nie ciagnie, nawet zaciagac sie nie potrafie
 
marta dobrze, że ja śpię z Oliwką, bo w nocy ciągle ją przykrywam, choć czasami mam lenia jak leżę na drugim boku, a ona bez przerwy się wykopuje to dam już jej spokój.
A w ogóle to zauważyłam , że od kilku nocy standardem jest gadanie Oliwci o 3.20 . Rozmowy typu a tata,a buuu i wszelkie plucia i piski. Jest przy tym tak słodka, że ja mimo snu na powiekach uśmiecham się do niej i zagaduję ją.
Mała wypija dużo herbatki, a potem ją mocno tulę i całuję po buzi i w ten sposób malusia usypia. Ale mi się chce dziś pić to ho ho ho. Idę dorobić sobie herbatki. :D
 
Anda, super, że mały wraca do zdrowia. Moja Ala teraz ostatnio zaczęla się budzić w nocy i nie wiem dlaczego i wcale nie chce iść spać. tylko tak gada jak Twoja Oliwcia.
A pić to i mi się chce dzisiaj cały dzień:)

No ja spadam spać.
Dobranoc Kobietki:)
 
no dobra kobitki ide spac, jutro znow do pracy, a potem na szczepienie z Haniutkiem, dobrej nocki, pa,pa
 
Jak nie było mężowego w domu to sąsiada wzywałam do zabicia pająka. Pająk to mój wróg, fobia i w ogóle co najgorsze. Nawet teraz to pisząc mam ciarki na plecach. Lubię zimę i te mrozy, bo te robactwa mi nigdzie nie stają na drodze, a jak się zacznie ocieplać to znowu zacznę się bać. Nie znam większej panikary pająkowej niż ja. ;D
 
reklama
Witam nową mamusię i dzidziusia.

Moja mała jednak ciągle lekko gorączkuje i marudzi. Ma zmiany humoru co pięć minut. Ale kataru i kaszlu brak, więc obstawiam, że to ząbki.
Anda, niech dzieciaczki szybko zdrowieją, bo smutno patrzeć na takie chorowitki.
Przyłączam się do grona małych alergików :) My mamy wizytę za dwa tygodnie.
 
Do góry