reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

A ja walczę z Arturkową gorączką. Zrobiłam mu okłady, homeopatię podaję co pół godziny, ale to na razie nie pomaga, bo na termometrze jest 39,2. Mały leży pod kołdrą po uszy. Idę, bo Oliwka płacze
 
reklama
Moj mężuś, jak już kiedyś pisałam, nic nie robi przy Misiuni. Nigdy jej nie kąpał, chociaż zawze asystuje a przewinął może 3 razy (jak mnie nie było). Kiedyś u lekarza ja musiałam wyjść do rejestracji, a on ubrał Małą po badaniu - koszulka z długim rękawkiem, a na to body z krótkim. Pochwaliłam go, że sobie nieźle poradził, żeby całkiem się nie zniechęcił. Mnie to nie przeszkadza. Wszystkie zabiegi przy Małej sprawiaja mi przyjemność. A jak będzie musiał to sobie jakoś poradzi. Za to dużo się a Misiulą bawi. Twierdzi, że ja jestem od natury, a on od kultury. Tylko ciekawe kiedy ją ukulturalnia, jak więcej go nie ma niż jest.
 
Dużo zdrówka dla Arturka !!!!!

Mój chłop umie wszystko przy Liwce zrobić ale palić to sie do tego nie pali ;) a juz jak kupsko jest to mama na pomoc wezwana, ale Liwcior trenuje tatusia i jak mnie nie było to tatusiowi zrobiła trenning z przewijania i mycia ;D a kąpiemy albo razem albo on sam albo ja sama!! W sumie to nie moge narzekac !!
 
my zawsze kąpiemy razem, no chyba że nie ma Marcina albo pozno wraca to wtedy mama z dołu przylatuje z pomocą, sama też bym dała radę ale nie chcę babci odbierać tej przyjemności ;)
 
Ha ha no to dzisiaj mój mial przygotowania do zostania samemu z Julą na kilka dni . I Jula walnela kupsko , co się działo  :o  mało się nie posikałam co ten mój facet wyprawiał no i znowu mu się w połowie upiekło bo zadryndała komórka  a ja nie chciałam zeby dziecko leżało na wpół umyte to się sama zabrałam . I tak prawdę móiąc to się boję bo mycie dziewczynki  z kupki trochę inaczej wygląda niż chłopca, a szczególnie jak młoda walnie laksę. A jedyną czynność którą robi codziennie jest kąpiel młodej.
 
Gaga, prałaś juz ten kombinezon, który Majeczka miała na chrzcie? My mamy taki sam i zastanawiam się czy moge go po prostu wrzucić do pralki
 
ARABELLA JESZCZE NIE PRAłąM, MAłą W NIM JEST OKAZJONALNIE WIęC NIE BYłO PO CO, ALE CHYBA MOżNA W PRALCE, NIE MA NA METCE ???
O caps lock włączony ;D
od nas dziadki już poszły, małą wykąpana z mega wysypą, oj coraz to brzydsze, zakupiliśmu oilatum i zobaczymy, ale musieliśmy posmarować ją po oilatu ( maścią nagitkową) bo sucha była skórka, a ja mam coraz gorsze przeczucia z tą wysypką, nie wiem może ją na samego cyca przestawić ???
zmykam dziś wczesnie bo jakaś zmęczona jestem
 
kurcze Liwcia tez ma jakąs paskudną wysypkę :mad: normalnie taki grysik i tylko na buzinie i zastanawiam sie czy to nie od naszej pościeli, bo przebrałam na świeża a ona dwa dni pod rząd spała całą noc z nami, ale w sumie dziennie nad ranem ląduje u nas i nic ! Ale jeszcze mam jednego bardziej podejrzanego Bebiko raz jej zrobiłam kleik rano z tym mlekiem i to chyba po tym !!!

Ja zawsze Liwcie po kupsku myje w łazience, czasem to z 4 razy przyjdzie !!! ;D
 
reklama
No niestety Julka też miała taki grysik odstawiłam wszystko co krowie i jest spokój . Na początku też miałam wątpliwości i myślałam ,ze lekarka na wyrost stwierdziła tą skazę . Ale miała rację . Bo dałam jej dwie łyżeczki szpinaku i nie doczytałam ,ze tam było właśnie mleko dodane i bęc od razu wysypka . A ta skaza właśnie ujawnia się około 5-6 miesiąca.Pocieszam się bo mamy pisały na forum ,ze mija około 2 roku
 
Do góry