reklama
A to dla Mamusi dziewczynek:
http://www.allegro.pl/item86131366_sliczna_sukienka_86_bellvit_fcd1_teraz_37_.html
Ładna sukieneczka, za przystępne pieniążki.
http://www.allegro.pl/item86131366_sliczna_sukienka_86_bellvit_fcd1_teraz_37_.html
Ładna sukieneczka, za przystępne pieniążki.
Ktoras pisała, że lubi kupowac córci czapeczki:
http://www.allegro.pl/item88237139_nowe_wiosenne_piekne_kapelusiki_zobacz_.html
http://www.allegro.pl/item88237139_nowe_wiosenne_piekne_kapelusiki_zobacz_.html
Cześć dziewczynki. Padam z niewyspania. Nie mam kiedy odespać wieczorno-nocnego siedzenia na BB, bo przez ostatnie dwa dni biegam i załatwiam (lekarza, papierki do wychowawczego), wieczorami maluchy marudzą, a mój mąż coraz dłużej okupuje komputer. Wczoraj padłam o 23, potem otworzyłam jedno oko o 1.30, a on jeszcze coś pisał. Czuję się odizolowana od Was i smutno mi z tego powodu. Mam nadzieję, że przez weekend trochę odeśpię, Tomek podgoni pracę i od przyszłego tygodnia będę zaglądać regularnie. Tymczasem pozdrawiam wszystkie półroczniaki oraz innych solenizantów i jubilatów
Mailen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 2 441
NIECH NAM ŻYJE TYMCIO STO LAT !!!!
My właśnie wróciliśmy od mojej mamy siostry która też ma wnuczka starszego od Olka 2 miesiące, ale z niego to bambaryłka straszna hihi waży chyba z 15kg, ja szczerze cioci współczuje, bo Olek wazy ok.7,5-8 kg, a jak go dłużej ponosze do mi cieżko...a co ona ma biedna powiedzieć jak siedzi z nim całe dnie, bo rodzice pracuja uffff ja jak go wzięłam na ręce to nogi w kolanach mi się ugieły ;D :laugh:
Uffff a tak wogóle to już jestem po 3 pączkach i na tym raczej nie koniec, bo Marcin wrócil z pracy i będziemy się pewnie gości przy herbatce i pączkach, bo on jeszcze dziś nie jadł pączków
My właśnie wróciliśmy od mojej mamy siostry która też ma wnuczka starszego od Olka 2 miesiące, ale z niego to bambaryłka straszna hihi waży chyba z 15kg, ja szczerze cioci współczuje, bo Olek wazy ok.7,5-8 kg, a jak go dłużej ponosze do mi cieżko...a co ona ma biedna powiedzieć jak siedzi z nim całe dnie, bo rodzice pracuja uffff ja jak go wzięłam na ręce to nogi w kolanach mi się ugieły ;D :laugh:
Uffff a tak wogóle to już jestem po 3 pączkach i na tym raczej nie koniec, bo Marcin wrócil z pracy i będziemy się pewnie gości przy herbatce i pączkach, bo on jeszcze dziś nie jadł pączków
reklama
Podobne tematy
Podziel się: