reklama
Ż
żużaczek
Gość
gaga wywiedz ty się kobieto o jakiegos extra pediatre prywtnego i idź do niego z Majką, bo cos mi sie widzi, ze ten wasz lekarz to w kulki sobie pogrywa, pewnie ja źle osłuchał i za wczesnie leki odstawił. Musi ja DOBRY lekarz zobaczyć bo nie sztuka wpedzic sie w antybiotyki - z tego cholerstwa cięzko potem wylesć tylko kolejny i kolejny bo maluszek coraz to słabsza odpornosc ma.
Gaga, trzymaj się kochaniutka. Ta upiorna zima kiedyś się skończy i maluchy przestaną chorować. U nas właściwie tylko katar został, ale dalej codziennie prawie 10 minut się inhalujemy.
Słowiczku - gratulacje dla Łukaszka. To silny i twardy chłop. On sobie w życiu poradzi.
Słowiczku, a wiesz na pewno, że takim maluszkom jak nasze można już dawać Zyrtec? Pamiętam, że jak Michał był mały, to najpierw lekarze przepisywali nam Fenistil, Zyrtec zaczęliśmy dopiero chyba koło półtora roku. I teraz Marek też dostał Fenistil w kropelkach...
Agata - mój średni brat sprząta, zmywa naczynia, podłogi, nawet prasuje, bo jego żona tego nie lubi. I jeszce podstawia jej wszystko pod nos.
A wiecie, ja też chciałam kupić kojec, ale Maras tak szybko zaczął się przemieszczać, że zrezygnowałam. On jest nieszczęśliwy jak go unieruchamiam w jednym miejscu.
Słowiczku - gratulacje dla Łukaszka. To silny i twardy chłop. On sobie w życiu poradzi.
Słowiczku, a wiesz na pewno, że takim maluszkom jak nasze można już dawać Zyrtec? Pamiętam, że jak Michał był mały, to najpierw lekarze przepisywali nam Fenistil, Zyrtec zaczęliśmy dopiero chyba koło półtora roku. I teraz Marek też dostał Fenistil w kropelkach...
Agata - mój średni brat sprząta, zmywa naczynia, podłogi, nawet prasuje, bo jego żona tego nie lubi. I jeszce podstawia jej wszystko pod nos.
A wiecie, ja też chciałam kupić kojec, ale Maras tak szybko zaczął się przemieszczać, że zrezygnowałam. On jest nieszczęśliwy jak go unieruchamiam w jednym miejscu.
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
zuzaczku wiesz co Majkę dwóch lekarzy osłuchiwało nasz pediatra i w przychodni całodobowej ( bo tam też wylądowaliśmy) i było ok, u nas pogoda super wczoraj słonko dziś co prawda nie ale +4 stopnie i bardzo przyjemnie na polku, nie wiem co ją wzięło, myślałam że może ząbki, bo kipki ma liźniejsze ponoć tak może być przy ząbkach, ale ja tam szczęski wykluwającej się nie widzę
ehhhhhh i tak mi smutno jakoś, jutro pójdziemy do lekarza i zobaczymy co powie
ehhhhhh i tak mi smutno jakoś, jutro pójdziemy do lekarza i zobaczymy co powie
Cześć dziewczyny trochę mnie było i znowu się dzieje
Gaga trzymaj sie i nie poddawaj i te spacery to faktycznie sobie odpuść ja na spacer rzadko wychodzę,tylko jak jest ładna pogoda jak jest zgnilizna to siedze w domu bo Julce po powrocie następnego dnia często coś zalegało aż w końcu wylądowalismy u lekarza na szczęście bez antybiotyku tylko syropek i deflegmin
Słowiczku fajnie masz ........
Żużaczku napisz coś o tych masażach i co robi ta kobieta bo jestem ciekawa proszę?
Gaga trzymaj sie i nie poddawaj i te spacery to faktycznie sobie odpuść ja na spacer rzadko wychodzę,tylko jak jest ładna pogoda jak jest zgnilizna to siedze w domu bo Julce po powrocie następnego dnia często coś zalegało aż w końcu wylądowalismy u lekarza na szczęście bez antybiotyku tylko syropek i deflegmin
Słowiczku fajnie masz ........
Żużaczku napisz coś o tych masażach i co robi ta kobieta bo jestem ciekawa proszę?
Ż
żużaczek
Gość
gaga trzymam kciukasy ze to zębasy!!
U Wituchy były tylko takie "napięte" dziąsła. jakby mi lekerz nie pokazała, to bym nawet nie przypuszczała, ze to tak bedzie wygladac, bo u Boguchy były całe spuchniete. Więc może u Majeczki tak jak u Witka?
Masaz jest odlotowy. Zaczyna sie od masowania całej głowy, łacznie z buzia i uszkami (nawet skrzydelka uszek) a kończy sie na paluszkach stópek. Trwa to z pól godzinki. Potem maluszek idzie pod koc który roi pole elektromagnetyczne a potem pod bioptron.
U Wituchy były tylko takie "napięte" dziąsła. jakby mi lekerz nie pokazała, to bym nawet nie przypuszczała, ze to tak bedzie wygladac, bo u Boguchy były całe spuchniete. Więc może u Majeczki tak jak u Witka?
Masaz jest odlotowy. Zaczyna sie od masowania całej głowy, łacznie z buzia i uszkami (nawet skrzydelka uszek) a kończy sie na paluszkach stópek. Trwa to z pól godzinki. Potem maluszek idzie pod koc który roi pole elektromagnetyczne a potem pod bioptron.
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Gaga biedne jesteście z Majeczką. Żużaczek ma rację poszukaj na forum bb albo gazety wyborczej jakiegoś polecanego pediatry bo mała cały czas choruje. A lekarze prywatni też często przyjmują w przychodniach. A badania moczu i kupki robiliście?
Goga ja chcę kupić ten kojec właśnie dlatego, że mała już się przemieszcza.Łóżeczko wcale nie jest bezpieczne. Teraz bardzo ineteresuje ją elektroniczna niania i notorycznie uderza się w główkę. Mogę ją zdjąć ale teraz słyszę nawet jak mała oddycha i jestem spokojniejsza. Od niedawna bardzo ciekawe jest również to co na podłodze i jak wyciagam małą z łóżeczka to niestety widać ślady szczebelków bo Marysia ma bardzo delikatną skórkę (pewnie wszystkie dzieciaki tak mają). W kojcu nie będzie miała o co się uderzyć bo "słupki" są obite materiałem. Inaczej nie mam jak jej utrzymać w miejscu bo nie przepada za fotelikiem a czasami po prostu muszę coś zrobić np. w kuchni. Nie mam możliwości pochowania wszystkiego powyżej jej rączek, zresztą np. krzeseł nie pochowam.
Goga ja chcę kupić ten kojec właśnie dlatego, że mała już się przemieszcza.Łóżeczko wcale nie jest bezpieczne. Teraz bardzo ineteresuje ją elektroniczna niania i notorycznie uderza się w główkę. Mogę ją zdjąć ale teraz słyszę nawet jak mała oddycha i jestem spokojniejsza. Od niedawna bardzo ciekawe jest również to co na podłodze i jak wyciagam małą z łóżeczka to niestety widać ślady szczebelków bo Marysia ma bardzo delikatną skórkę (pewnie wszystkie dzieciaki tak mają). W kojcu nie będzie miała o co się uderzyć bo "słupki" są obite materiałem. Inaczej nie mam jak jej utrzymać w miejscu bo nie przepada za fotelikiem a czasami po prostu muszę coś zrobić np. w kuchni. Nie mam możliwości pochowania wszystkiego powyżej jej rączek, zresztą np. krzeseł nie pochowam.
reklama
Ż
żużaczek
Gość
gaga jak nie masz przekonania do homeopatii, to nie zaczynaj. terapie sa co prawda niebo zdrowsze od antybiiotykowych ale wymagaja hartu ducha i planu dnia opracowanego z aptekarska precyzja. Jakbym nie była przekonana to bym nie wytrzymała. ;D
Podobne tematy
Podziel się: