żuzaczku, ja też doświadczona, za nim wyszłam za mojego męża,
mialam dwoch narzeczonych. Z pierwszym bylam w związku kohabitacyjnym przez 7 lat,
z drugim wytrwałam 2 lata i na 3 m-ce przed slubem rozstalismy się. Trafialam na jakiś niedojrzalych
emocjonalnie, mój obecny mąż choć mlodszy ode mnie o 3 lata ma bardzo dojrzale i przede wszystkim
odpowiedzialne podejście do zycia. jestem z nim szczęsliwa, chociaz i tak jestem cieta na facetów.
mialam dwoch narzeczonych. Z pierwszym bylam w związku kohabitacyjnym przez 7 lat,
z drugim wytrwałam 2 lata i na 3 m-ce przed slubem rozstalismy się. Trafialam na jakiś niedojrzalych
emocjonalnie, mój obecny mąż choć mlodszy ode mnie o 3 lata ma bardzo dojrzale i przede wszystkim
odpowiedzialne podejście do zycia. jestem z nim szczęsliwa, chociaz i tak jestem cieta na facetów.