sierpniowa mama

[słowiczek]

Marta dziękujemy.
Jeżeli podejrzewasz alergię to zaproponuj lekarzowi aby zapisał zyrtek w kropelkach.
Nie bój się tego. Gabiszon mój też tak często chorował a po tym lekarstwie troszkę się wstrzymało. A zwłaszcza taki ponad dwutygoniowy katar. Wzmocniła się. Tylko są minusy dłuższego stosowania. Trzeba raz na pół roku robić badanie moczu i ponoć dzieciaczki tyją po tym.

 

[marta15]

Dzieki Słowiczku. Powiem o tym lekarce.

 

[gaga]

marta może to alergia na teściową ???
a nam się Majka rozbrykała, strasznie marudzi i tylko na opa i opa a jak nie to wycie, rozpieściliśmy ja podczas tej choroby

 

[słowiczek]

Hehehehe Gaga, mój Łukaszek też poczuł rączki.
A jak małej zdrówko?? Już lepiej??

 

[marta15]

Gaga, o tym samym pomyslalam

U nas raczki kocha Ala, Ania raczej. Gorzej jakby obie lubimy. Ale u nas nauczyli tego tesciowie niestety. Ubzdurali sobie, jak im nie pozwalalam brac malych na rece, że jak podnoszą pupcie do góry ( robią mostek) to znaczy ze chca na rece.

 

[Mailen]

marta to na pewno alergia na nadopiekuńczych, uszczęśliwiających na siłę dziadków ;D

 

[marta15]

tez mi sie tak wydaje

 

[malaYoo]

Martica i Igorek... nie wiem, co napisać... [*]

 

[agusek]

słowiczku, gratuluję, coś mi sie zdaje, że z Łukaszka wyrośnie sportowiec,
naprawde zdolny dzieciaczek.

 

[słowiczek]

Mam nadzieję, ze nie sportowiec.
Już jednego mam w domu.
Wyeksploatowali i zostawili z kontuzjami. To mój mężowy. Był Vice-mistrzem Polski w dziesięcioboju.