reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

OLIWCIA - rośnij duża, półroczniaczko.
SłOWICZKU, a próbowałaś dawać Łukaszkowi colę? Taką ciepłą i odgazowaną... Przy biegunkach i ryzyku odwodnienia to lekarze polecają.
GAGA - faktycznie mogła Majcia wymiotować od flegmy. Marasek też ostatnio wymiotował, i to przy tych największych charkach, jak mu w piersiach cała orkiestra grała.
A propos pieluszek na basen - nie wiem, czy wiecie, ale można je kupić w supermarketach. Huggies robi takie. Ja mam pół paczki jeszcze po Michale.
 
reklama
A tak w ogóle to byliśmy u lekarza. Jak wychodziliśmy z domu, było OK, Maras smarkał i nic poza tym. A w gabinecie okazało się, że ma całą buzię w czerwonych plamach i większy katar. Diagnoza: pyli leszczyna. No i mam kolejnego alergika, któremu nie mogę dać odporności przez karmienie piersią. Płakać mi się chce. Został nam antybiotyk jeszcze na tydzień i mamy dołożyć Fenistil dla alergików :(
A na wakacje dobrze by było, żebyśmy dzieciom zmienili klimat na co najmniej trzy tygodnie. I to na morze (najlepiej na wyspę, żeby miała bardzo morski klimat), albo na wysokie góry, najlepiej co najmniej 1500 m n.p.m. :)
 
Witam mamusie.
no to się pochwale-moje dziewczyny też chore.Dostają antybiotyki.Bianka kaszla okropnie,gluty ciekna z nosa straszne.Antybiotyk bardzo jej smakuje-buzie otwira ładniej niż do zupki.Ząbków u nas nie ma.Calą noc nie spałamn bo bałam sie ze mała flegmą sie zadusi.Zdecydowałam że zuza przestanie chodzic do przedszkola bo te choróbska to z przedszkola przynosi.Pójdzie na dwa dni i zaraz przychodzi zasmarkana a biana sie od niej zaraża.Mam już dosc.
 
A ja na kolację robię takie coś
http://poprostugotuj.onet.pl/kuchnia/ksiazka/itemid217/

Jutro powiem czy dobre ale raczej tak bo ja bardzo lubię pesto.

Kurcze wasze dzieciaczki tak strasznie choruję i zaczynam się bać wychodzić do ludzi a jutro do lekarza na szczepienie i jakiś zakup w centrum. A sobota też nie zapowiada się w domu :p.

Skrytym choróbskom mówimy stanowcze nie!!!!!!!

Taaak teraz ciekawe są kółka od wózka ::). Chyba bariera progu pokoju została pokonana.
 
Hej !!
U nas po biegunce już sladu nie widać ale za to gorączka !!!
Było 39,5 st. Ale płacze i marudzi... Bida się męczy... niech paracetamol zacznie już działać.
Walentynki w domku.

No ale Wam życzę udanego, romantycznego, milutkiego wieczorku.
 
A JA MAM BAAARDZO ROMANTYCZNY WIECZÓR. HEHEHE... SIEDZE NAD FAKTURAMI Z BUDOWY DOMKU I PODLICZAM VAT DO ZWROTU PODATKU.
 
no ja tez mam romanycznie, mąż z dzieckiem w drugim pokoju, bo maą jak mnie widzi to wyje i chce cyca, a ja nie chcę jej karmić co godzinę po tym wczorajszym żyganku, no i takie walentynki
no ale dostałam najpiękniejszy bukiet na świecie :) cuuuuuuuuuuuuudowny
 
reklama
Ja też siedzę przed kompem i tłumaczę jakiś tekst dla szwagra, a mężuś ogląda TV. Też mi sprawiedliwość. I to po takim pracowitym dniu: wyglancowałam dwie łazienki, zmyłam podłogę, umyłam okna w kuchni (całe trzy metry szerokości!), ugotowałam obiad, upiekłam Żużaczkowe ciasto, zrobiłam pranie i prasowanko, dwa razy byłam na spacerze z moją marudką, w tym raz na zakupach.
 
Do góry