reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

Gaga zobaczysz po zastrzykach będzie lepiej. A na płuca to teraz tak szybko nie przejdzie.

Żużaczku nie masz co się przejmować swoim synkiem. Może jest poprostu leniwy albo przyjdzie na niego czas.
A z drugiej strony, może dobrze, że wybierzesz się do neurologa. Sprawdzi małego napięcie, rozwój i wtedy będziesz wiedziała, że wszystko jest ok. Powodzenia.
 
reklama
nenar ale w wywarze same najlepsze rzeczy zostaja. A co po takim wygotowanym ochłapku? on juz chyba zadnych wartosci nie ma :(
 
I właśnie rosołki są bardzo alergicze. To powinno się podawać dużo później. Ponoć korzeń pietruszki i seler jest dużym alergenem. A z kolei natka pietruszki nie. To śmiała mozna dawać.
 
nie wiem czy dobrze zrobiłam biorąc te zastrzyki, tarz mi żal tej małej dupinki, ale z drugiej strony, no i już ryczę, miętka jestem strasznie,no ale trzeba się wziąśc w garść
małą odsypia, bidula
ja tez słyszałam, że wywaru z mięska nie wolno dawać na początku
u nas wszystko się poszło paść, został cyc i kaszka z łaski 90ml wypije, deserku nawet niet, o zupkach nie wspomnę, nie wiem czy jej cyc starcza, wogóle apetyt nie bardzo :( mam nadzieję e po tym choróbsku nadrobi............
zuzaczku a ty się Witoniem nie przejmuj, kawał chłopa to i tyłek mu ciężko ruszyć, Majka też tyły zamyka, czasami dupke da do góry, ale może ze trzy razy jej się zdarzyło, natomiast namiętnie ssie nogi :D i chce siadać
 
żeby tego było mało dowiedziałam się dzis że mój tata ma zmiany najprawdopodobniej rakowe w gardle..........co jeszcze ??? kto mi dokopie???
 
gaga pomyśl, ze wiosna juz bliziutko, ze Majka jest chora... to nic! To najwazniejsze, ze wiadomo co jej jest, ze normalnie sie to leczy, ze jak wyzdrowieje to sladu nie bedzie. A co do taty słowo "najprawdopodobniej" jest o 1000 mil od "napewno". Uszki do góry
 
Żużaczku wiem,że w wywarze zostaje to co najlepsze ale tak wyczytałam a co do Witusia to Szymon jest taki sam! Jemu nawet nie chce się podnieść tyłeczka do góry! :-[ Straszny leń! Rączki ma słabe ale za to nogi, on chce już stawać! ;)
 
reklama
Napisałam posta i mi zjazdło :mad:

gaga - dołączam się do słów żużaczka. A jedzeniem Majki się nie martw na pewno nadrobi po chorobie.

U nas była premiera ziemniaka i było bleeeeee. Co ja mam jej dawać jak ona nic poza mlekiem i kaszką sinlac nie chce jeść.

Z tymi rosołami pani doktor też tak mówiła. Ja też mam nie pić wywarów z mięs na wszelki wypadek :p. Rosołki są chyba od 7-8 miesiąca.

Mam pytanie. Mała coś nacisnęła i mam teraz jakieś wielkie litery. Wiecie co z tym zrobić?.
 
Do góry