reklama
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
słowiczku jak cię pocieszę to Majka też mi zaczęła ulewać, a był spokój a dzis normalnie strasznie, ale to chyba przez to że ona chce siadać, zobaczysz Łukaszek wyrośnie z tego na pewno
zuzaczku, ale ty to trafiłas chyba na świetną teściową, najważniejsze że Boguchę pokochała, bo takie te teściowe czasem różne
nie wiem która z was pytała, ale Majka waży 6500g, a masa urodzeniowa 3560g, więc nie podwoiła jeszcze swojej masy urodzeniowej, a ponoć powinna w 4 miesiącu
zuzaczku, ale ty to trafiłas chyba na świetną teściową, najważniejsze że Boguchę pokochała, bo takie te teściowe czasem różne
nie wiem która z was pytała, ale Majka waży 6500g, a masa urodzeniowa 3560g, więc nie podwoiła jeszcze swojej masy urodzeniowej, a ponoć powinna w 4 miesiącu
Ż
żużaczek
Gość
gaga najczęsciej dzieci podwajaja swoja mase urodzeniowa na przełomie 5-6 miesiaca. Wiesz, ksiazka ksiazka a dzieci dziecmi, nie da sie wszytskiego wpisac w tabelki. Ja zawsze byłam z niedowaga i jakoś nikt się tym nie przejmował....a teraz jaka dupa mi urosła ;D ;D. Z kolei pisza, zeby zaczynac nowe jedzonka od soczkow a np. u Witka soczki dalej wywoluja ból brzuszka.
Co do nowego watku...haha... wole pisac jak mi sie cos przypomni. bo nigdzy nie wiem kiedy mi się "klapka" otworzy
Przepisa na szarlotke zaraz dopisze, bo nie ma go jeszcze. Przespis jest z gatunku "zawsze wychodzi"
Co do nowego watku...haha... wole pisac jak mi sie cos przypomni. bo nigdzy nie wiem kiedy mi się "klapka" otworzy
Przepisa na szarlotke zaraz dopisze, bo nie ma go jeszcze. Przespis jest z gatunku "zawsze wychodzi"
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
zuzaczku to jak ci się otowrzy klapak to pisz
a co do soczków to ja znowu czytałam, żeby wprowadzać je jak najpóźniej, bo maja słodki smak, i cos tam ble ble, ponoc najlepiej kaszki, potem deserki i zupki, a soczki najpozniej, lepiej dac herbatke rumiankowa czy jakas inna
a co do soczków to ja znowu czytałam, żeby wprowadzać je jak najpóźniej, bo maja słodki smak, i cos tam ble ble, ponoc najlepiej kaszki, potem deserki i zupki, a soczki najpozniej, lepiej dac herbatke rumiankowa czy jakas inna
Ż
żużaczek
Gość
o widzisz, co tabela to inna szkoła a i tak trzeba na własny rozum działac
anikawi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2005
- Postów
- 769
Gaga doskonale cie rozumiem, też ryczałam jak bóbr jak mi cycki bunt ogłosiły, ale teraz jest ok., mam trochę mniej mleczka więc ona sciąga wszyściuchno ale za to daje jej inne rzeczy do jedzenia lub jak mi brakuje mleka to robie jej nutramigen, ale z piersi nie zamierzam rezygnować narazie i przede wszystkim karmie ją w nocy i dzięki Bogu mała waży dobrze ponad 8 kg, a pisze to wszysto dlatego zebyś wiedziała ze po nocy zawsze przychodzi dzień. Trzymaj się cieplutko.
Kochane powiedzcie mi czy jak karmimy to możemy chodzić na basen, nie załapię niczego?
Roksanka ładnie dygnęła i baaaardzo dziękuje śląc wszyskim :-*
Kochane powiedzcie mi czy jak karmimy to możemy chodzić na basen, nie załapię niczego?
Roksanka ładnie dygnęła i baaaardzo dziękuje śląc wszyskim :-*
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Ja też jestem '74!
Dzisiaj chyba miałam nagrodę za wczorajse marudzenie Misiuli. Rano pojechałam sobie pozałatwiać różne sprawy i zostawiłam Małą z tatusiem na 3 godziny. Nawet ją przebrał, a narobiła po pachy!!! No i do końca dnia też za bardzo nie kwiczała. A już od godziny śpi.
Za to samochód mi się zepsuł. Jak hamuję czuję się jak pilot kołującego samolotu. Taki hałas. Wrrrrr. Bez auta jak bez ręki!
Byliśmy dzisiaj u teściowej z życzeniami i kalendarzem na Dzień Babci, bo jutro jadę do moich rodziców i wrócę po niedzieli. Znowu całowała Misię w usteczka. Co za babsztyl!!!
Gaga, mój niejadek jeszcze nawet 6500 nie waży
Dzisiaj chyba miałam nagrodę za wczorajse marudzenie Misiuli. Rano pojechałam sobie pozałatwiać różne sprawy i zostawiłam Małą z tatusiem na 3 godziny. Nawet ją przebrał, a narobiła po pachy!!! No i do końca dnia też za bardzo nie kwiczała. A już od godziny śpi.
Za to samochód mi się zepsuł. Jak hamuję czuję się jak pilot kołującego samolotu. Taki hałas. Wrrrrr. Bez auta jak bez ręki!
Byliśmy dzisiaj u teściowej z życzeniami i kalendarzem na Dzień Babci, bo jutro jadę do moich rodziców i wrócę po niedzieli. Znowu całowała Misię w usteczka. Co za babsztyl!!!
Gaga, mój niejadek jeszcze nawet 6500 nie waży
anda55
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2005
- Postów
- 812
gaga wydaje mi się, że dajesz już Majeczce jakieś inne mleczko niż tylko piersine? I czy ona to mleczko pije chętnie? Bo jeśli tak i smakują jej te kaszki i kleiczki to dawaj jej częściej. Wiemy wszystkie doskonale, że piersiczka najlepsza, ale może jakbyś więcej razy podawała jej mieszankę to mała by masy nabrała. Ja przedstawię nasz sachemat do porównania, bo też w sumie nie wiem, czy mała je dużo czy mało, ale chyba to jest sporo a wygląda to min. tak:
6 - 180ml butla z mlekiem
9 - 150-180ml butla z kleikiem
12 - 180ml butla mleka lub kleiku
15 - zupka ( cały słoiczek)
17 - 120 ml mleka
20 - 180 ml butla kaszki
2 w nocy - 150ml butla z mlekiem
w międzyczasie jest jeszce słoiczek albo 2 kubeczki deserku i jakiś soczek lub herbatka w maleńkich ilościach.W nocy herbatkę czasmi daję jej przed mlekiem i wtedy bardzo ciągnie. U nas w domu gorąco i w nocy jej się pić chce a w dzień nie jest zbyt chętna.
Dla porównania powiem, że mój synek paczkę mleka miał na 2 tygodnie, bo po tym czasie trzeba mleko wyrzucić i oczywiście nie była zużyta cała paczka. Kaszek też nie lubił, deserków też nie, zupkami pluł i tak sobie myślę, jak to się stało, że wyrósł na fajnego chłopca. Może i jest szczupły, choć wysoki ale werwy w nim pełno.
6 - 180ml butla z mlekiem
9 - 150-180ml butla z kleikiem
12 - 180ml butla mleka lub kleiku
15 - zupka ( cały słoiczek)
17 - 120 ml mleka
20 - 180 ml butla kaszki
2 w nocy - 150ml butla z mlekiem
w międzyczasie jest jeszce słoiczek albo 2 kubeczki deserku i jakiś soczek lub herbatka w maleńkich ilościach.W nocy herbatkę czasmi daję jej przed mlekiem i wtedy bardzo ciągnie. U nas w domu gorąco i w nocy jej się pić chce a w dzień nie jest zbyt chętna.
Dla porównania powiem, że mój synek paczkę mleka miał na 2 tygodnie, bo po tym czasie trzeba mleko wyrzucić i oczywiście nie była zużyta cała paczka. Kaszek też nie lubił, deserków też nie, zupkami pluł i tak sobie myślę, jak to się stało, że wyrósł na fajnego chłopca. Może i jest szczupły, choć wysoki ale werwy w nim pełno.
reklama
Podobne tematy
Podziel się: