Ja pytałam o zmienianie mleka naszą rodzinną i doktora na forum e-Dziecko. I oboje kazali tak jak Marta mówi - zacząć od jednego posiłku, najlepiej obiadowego, bo mleko następne bardziej syci. Po kilku dniach oprócz obiadu dawać też "2" na kolację i gdzieś po półtora tygodnia (jak nic się nie dzieje) przejść zupełnie na 2. U nas zmiana na 2 skończyła się tym, że Marek zaczął ulewać i dostal wysypki. Próbowaliśmy nutramigen, ale mały ogłosił strajk głodowy. Teraz dajemy mu mieszankę bebilonu i nutramigenu. Nie wiem, jak długo jescze. Pójdę w przyszłym tygodniu na szczepienie, to obmyślimy z doktorka plan działania. I wiecie, ja chyba jako jedyna z Was nie narzekam na naszą doktor z Funduszu. Jest naprawdę świetna, moge iść do niej zawsze, nawet jak na cały tydzień nie ma wolnych numerków, to wiem, że i tak mnie przyjmie. Mam do niej nr komórki i zdarzało mi się już dzwonić po nocy :-)
Domicela - fajnie, że jesteś ten sam rocznik. Już nie czuję się tak staro :-) Ja nie zostałam po studiach w Poznaniu, bo mój mąż miał pracę w Szczecinie.
Domicela - fajnie, że jesteś ten sam rocznik. Już nie czuję się tak staro :-) Ja nie zostałam po studiach w Poznaniu, bo mój mąż miał pracę w Szczecinie.