słowiczek
mama pisklaczków
Dzięki żużaczku.
Włąśnie miałam pytać jak tam te mrozisko u Ciebie. Słyszalam też, że porządnie wieje...
Usg nerek miał robione w 4 tygodniu jak wykluczaliśmy przewężenie oddźwiernika. Nie wiem, czy robić jescze raz??? Czy coś mogło się narobić od tego czasu??
Zatwardzeń nie ma ale raczej problemy z wypróżnieniem. ciężko mu to idzie...
Przyznam, ze zaczynam być szczęśliwa jak on zaśnie w ciągu dnia i mam trochę spokoju. Taka jestem wyrodna matka...
Włąśnie miałam pytać jak tam te mrozisko u Ciebie. Słyszalam też, że porządnie wieje...
Usg nerek miał robione w 4 tygodniu jak wykluczaliśmy przewężenie oddźwiernika. Nie wiem, czy robić jescze raz??? Czy coś mogło się narobić od tego czasu??
Zatwardzeń nie ma ale raczej problemy z wypróżnieniem. ciężko mu to idzie...
Przyznam, ze zaczynam być szczęśliwa jak on zaśnie w ciągu dnia i mam trochę spokoju. Taka jestem wyrodna matka...