reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

słowiczku my jak na razie wypróbowaliśmy dwa rodzaje smoczków ale pewnie masz rację że trzeba szukac dalej....bo wolałabym żeby ssał smoczek niż ciągle te piąchy i palce i może też łatwiej by mu było usypiać ze smoczkiem jak już cycuś się skonczy bo wiadomo że wieczny nie bedzie ;)Wogole moim marzeniem jest dać Olkowi smoka, położyc do łóżeczka i żeby sobie sam usnął, ale......niestety smoka nie toleruje :p a bez lulania, albo cycka ani rusz......ale coz marzenia fajna sprawa ;D

justyna nie jestem warta podziwu bo jestem załamana!!! i mam doła związanego własnie ze szkoła, jesli chodzi o egzaminy to nie jest tak żle w tym semestrze bo tylko 4 wykłady do zaliczenia w tym już 2 egzaminy mam za soba jeden zaliczony na 5 a co do drugiego to okaże sie z jakim skutkiem ;)
ale za to powinnam pisac prace licencjacka ale kiedy i jak ??? ??? ???to jest gorszy problem i wlasnie powod mojego doła i załamania psychicznego, czas leci a ja nie mam ani czasu na ta prace ani pomysłu :mad:Moze ktoraś z Was albo z Waszych znajomych pisała coś z zarzadzania zasobami ludzkimi??? Pierwszym pomyslem byl temat o ocenia pracowników a teraz przyszla mi jeszcze do głowy rekrutacja, selekcja czy cos???nie wiem naprawde nie wiem juz nic debil jestem i juz!!!Moze ktoras z Was ma jakies materiały albo cos bo mogloby mi pomoc???
RATUNKU!!!! P O M O C Y !!!!

Jedyna moja rozrywka jest aerobik i juz sie nie moge doczekac jutra i tego jak wreszcie tam pojde wyskacze sie wyczoce, wyżyje i bedzie mi lepiej na psychice ktora jest ostro zryta mysla na temat tej zajeb..anej pracy!!! ;) :p
 
reklama
zuzaczku, ja mam nadzieję że coś się poprawi, daje jej teraz tylko lakcid no i biseptol bo nie chcę tego przerywac jak juz zaczęłam, ale jak skończe to tylko lakcid, kaszka ryżowa i marchewka
 
gaga, a biseptol po co? Na to E.coli?
Żużaczek ma racje nifuroksazyd jest przy zatruciu, wiec bez sensu to lekarz przepisal, ale wlasciwie czesto to przepisuja na rzadkie kupki chyba z przyzwyczajenia.
Ja tam mysle ze to cos w twojej diecie i nie ma co sie martwic. Glowa do gory.
 
żużaczek pisze:
e- mamo pewnie dziewuszki już sie nabijaja, ze znowu ja sie wypowiem w kwestii alegrii ;D
krew w kupce w 99% powodowana jest alergia. A bierze sie to z tad, ze takie krostki i zaeczerwienienia jakie sa na skorce, to sa tez na jelitkach. Bardzo duzo dzieci ma alergie na banany. może to od tego. Nie wiem na jakiej jestes diecie, czasem coś zupełnie banalnego może powodowac uczulenie. Lacidofil nie pomoze jesli maluszek bedzie dostawał alergen. Co do laktozy czyli cukru mlekowego, Witek miał cos takiego w 2 miesiącu. Przez połtora miesiaca byłam na diecie bezcukrowej co oznacza zero owoców, wazywa tylko w minimalnych ilosciach (kartodelki najwyzej dwa dziennie), nietolerancja laktozy najczesciej jest tylko chwilowa i gdy system trawienny dziecka dojżeje, to sama przechodzi. Przy tej nietolerancji wazne jest karmienie maluszka do końca z jednej cycy bo na poczatku mleczko jest bardzo bogate w laktoze i czeste zmienianie piersi przy karmieniu powoduje to, ze maluszek zjada duzo tego pierwszego. Aha. objawami nietolerancji laktozy sa mocne burczenia  w brzuszku, bolesne wzdecia i gazy. UUUf... to sie wypowiedzialam ;)

To może naprawde sie spotkami nad morzem?????

żużaczku jabłko z bananem to ja podałam dziś po raz trzeci a krew w kupie była już w grudniu, praktycznie cały miesiąc, raz znikała, raz były bardzo małe ilości, ale była, do tego dużo śluzu. Karmiłam młodą wtedy wyłącznie piersią. Dlatego odstawiłam wtedy głowny alergent wg mnie czekoladę i orzechy ale się nie poprawiło :( teraz ponownie odstawiłam nabiał, bo jak młoda miała miesiąc to nie jadłam  wtedy nabiału przez 1,5 miesiąca. Teraz dzięki marchewce kupki nie są już tak wodniste i śluzowate, ale domyślam się że to sprawy nie załatwia. Młoda ładnie przybiera na wadze, tylko nasamym cycu domagała się jeść co 2 godziny całą dobę. Miałam tego dość i chciałam sobie trochę pomóc stałym jedzonkiem.
Co do tego burczenia to faktycznie jak je czasem jej burczy w brzusiu. Acha ja ją od samego początku karmię jedną piersią na jedno karmienie. Może to jednak nietolerancja laktozy? choć czytałam, że prawdziwa zdarza się niezwykle rzadko :(
Pediatra straszyła mnie odstawieniem od piersi i przejściem na sztuczne bezlaktozowe mleko.
 
e-mama moja rada: odstawic przede wszystkim pediatrę.... wk. sie coraz bardziej. jejku... jacy debilisci!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sluchaj, zrób jeszcze badanie kupki na gronkowca. U Boguchy te kupki były własnie od zakazenia grinkowcem złocistym i zaczęło się to własnie tak jakos w 3 miesiacu. I tu własnie tez bardzo dobrze, że karmisz cyca. Bo to najlepsze lekarstwo na gronkowca.
 
żużaczek pisze:
e-mama moja rada: odstawic przede wszystkim pediatrę.... wk. sie coraz bardziej. jejku... jacy debilisci!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sluchaj, zrób jeszcze badanie kupki na gronkowca. U Boguchy te kupki były własnie od zakazenia grinkowcem złocistym i zaczęło się to własnie tak jakos w 3 miesiacu. I tu własnie tez bardzo dobrze, że karmisz cyca. Bo to najlepsze lekarstwo na gronkowca.

no tak mam zamiar zrobić, to znaczy posiew kału ale nie na salmonellę (matko!) tylko pełen antybiogram.
a pediatra - no właśnie brak mi słów!


acha gaga spróbuj z tym ORS200- poważnie super pomaga. Jakbyś bliżej mieszkała to dałabym Ci go, bo mam w lodówie jeszcze 2 butelki.
 
e- mamo na salmonellę to maluszek by na wadze nie przybierał i wymiotował....ech... nie mam słów...lekarze.....ech. :mad: :mad:
 
rany jak tak czytam gronkowiec i salmonella i wogóle to sama zaraz biegunki dostanę, moja nie ma ani śluzu ani krwi w kupce, idę jej przygotowac marchewki trochę, może co pomoże ehhhhhhhh juz nie wiem co robić

e-mamo, dzięki :) zakupię chyba ta marchwiankę, ale poczekam co mi lekarz powie
zmykam kimac z malutką
eh jakiegoś doła łapię

a może jej dac taką kaszkę z nestle puree marchew i groszek ??? jak myslicie

226to.jpg
 
gaga powoli! Nie wprowadzaj groszku. Najpierw marchewka, jablko, kartofelek dynia. A z groszkiem to powoli. Tym bardziej, ze jakos o tych kaszkach nestle dziwne rzeczy czytałam. np. ze cała partie wycofali bo opakowania cos tam wydzielaly... i takie tam.
 
reklama
anecik własnie sobie uąwiadomiłam, ze Ty masz najwiekszy starz na "sierpniowej mamusi" - od PIERWSZEJ strony ;D ;D ;D ;D ;D
 
Do góry