reklama
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Ja wagą małej też przestałam się zamartwiać, ale jak mała nie je to nie pije a nie pije to się odwadnia, a ja się tego bardzo boję. U nas pewnie nie uda się podwoić wagi urodzeniowej do końca 6 miesiąca . Będzie mała modelka jak Majka gagi ;D (tata szykuje raczej karierę w zakonie :)
A co do tego, że dziecko się samo nie zagłodzi to niestety nie zawsze tak jest. Moja jak się urodziła to non stop spała, na jedzenie się nie budziła, tylko sporadycznie. Lekarze ze szpitala stwierdzili, że ten typ tak ma (są dzieci które lubią głodować) i kazali budzić. I ja tak robiłam, co bardzo źle wspominam .
A co do tego, że dziecko się samo nie zagłodzi to niestety nie zawsze tak jest. Moja jak się urodziła to non stop spała, na jedzenie się nie budziła, tylko sporadycznie. Lekarze ze szpitala stwierdzili, że ten typ tak ma (są dzieci które lubią głodować) i kazali budzić. I ja tak robiłam, co bardzo źle wspominam .
Co do tej wagi, to moje też w tych centylach wypadają kiepsko. Ale cóż poradzić. My wagę urodzeniową podwoiliśmy w połowie 5 miesiąca. Ale my i tak jesteśmy malutkie, Ania myślę, że w tej chwili może będzie ważyła jakieś 5300, a Ala 5700. Ale w następnym tygodniu idziemy na szczepienie to powiem wam dokładnie.
Agata, ja też w szpitalu też musiałam je wybudzać na jedzenie, i też nie miło to wspominam. A zazwczaj kończyło się tak, że mimo że je wybudziła, to i tak przy cycusiu usypiały i nici były z jedzenia.
Agata, ja też w szpitalu też musiałam je wybudzać na jedzenie, i też nie miło to wspominam. A zazwczaj kończyło się tak, że mimo że je wybudziła, to i tak przy cycusiu usypiały i nici były z jedzenia.
justyna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2005
- Postów
- 4 348
zjadło mi posta
co ja to chciałam ???
no właśnie moja Liwcia do takiego 9 kg klocka należy!! ale jakaś gruba to ona raczej nie jest, wydaje mi sie ze w sam raz poza tym dosc duza jest bo ubieramy sie juz 74/80cm ! Ja tez szczupła raczej jestem a wage mam, to chyba te kości takie ciezkie mamy
Agata mój mąż to juz mysli gdzie zakopac pierwszego adoratora który do Liwci sie zbliży
co ja to chciałam ???
no właśnie moja Liwcia do takiego 9 kg klocka należy!! ale jakaś gruba to ona raczej nie jest, wydaje mi sie ze w sam raz poza tym dosc duza jest bo ubieramy sie juz 74/80cm ! Ja tez szczupła raczej jestem a wage mam, to chyba te kości takie ciezkie mamy
Agata mój mąż to juz mysli gdzie zakopac pierwszego adoratora który do Liwci sie zbliży
nenar
Fan(ka)
Gaga spróbuj zmienić kaszkę, Szymon też miał wysypkę po bananowej. Odstawiłam i przeszło.
Czesc nowe mamusie
widzę, że dziś tu dyskusje jedzeniowe... Ja mam problem w drugą stronę. Marek tak je, że bankrutujemy na mleko. Zanim zaczęłam mu podawać coś oprócz mleka, szło mi na nie blisko 350 zł miesięcznie. Teraz wieczorem jak je kaszkę, to nie nadążam mu podawać łyżeczki (zawsze mam dwie, jedna w buzi, druga z kaszą tuż za nią). Mleko w butelce na jeden raz to co najmniej 180-210 ml. Ale dzieciątko ma chyba ponad 9 kg, choć na grubego nie wygląda. Po prostu jest duży.
widzę, że dziś tu dyskusje jedzeniowe... Ja mam problem w drugą stronę. Marek tak je, że bankrutujemy na mleko. Zanim zaczęłam mu podawać coś oprócz mleka, szło mi na nie blisko 350 zł miesięcznie. Teraz wieczorem jak je kaszkę, to nie nadążam mu podawać łyżeczki (zawsze mam dwie, jedna w buzi, druga z kaszą tuż za nią). Mleko w butelce na jeden raz to co najmniej 180-210 ml. Ale dzieciątko ma chyba ponad 9 kg, choć na grubego nie wygląda. Po prostu jest duży.
Klinke, zajrzałam na te strony z nianiami... Rany Julek - 10 zł za godzinę??? Nie zarobiłabym na taką nianię. U nas 5 zł jak okazjonalnie, jak częściej, to może i uda się za 4 zł. A ile u Was niania na etacie za miesiąc? Bo w Szczecinie ok. 550-600 zł (8-9 godz. dziennie, w normalnych godzinach, do jednego dziecka).
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Marta Marysia jak się obudziła to jadła, a że jadła bardzo efektywnie to i 5 minut jej starczało. Ale często jak nie była do końca wybudzona to też przysypiała i karmiłam ją i 1 godz raz nawet chyba 3 . Rekord budzenia - 1 godzina . Już myślałam że będziemy jechać do szpitala. A jak się obudziła to jeść nie chciała, nawet z butelki.
Justyna - my planujemy otwory strzelnicze w naszym domu i strome schody jako dodatkowe zabezpieczenie ;D
Miałam szukać firm budowlanych i co tu sobie siedzę ;D a jak mąż wróci to mnie odpyta
Justyna - my planujemy otwory strzelnicze w naszym domu i strome schody jako dodatkowe zabezpieczenie ;D
Miałam szukać firm budowlanych i co tu sobie siedzę ;D a jak mąż wróci to mnie odpyta
reklama
Podobne tematy
Podziel się: