sierpniowa mama

[żużaczek]

Arabella witamy!
Słowiczku a gabisznek nie miał trzydniowki?? Najczęsciej maluchy w pierwszym roku na to choruja a przechodzi sie ja tylko raz.
Anda buziaczki na biedną sklutą pupkę Bogucha tez tak zaliczał zastrzyki ale w końcu się zbuntowałam i zmieniłam i lekarza i sposób leczenia.... no ale czasem nie ma wyjscia i trzeba kłuć. dobrze, ze zastrzyki wybrałas, bo nie obciażaja tak kiszeczek.

 

[słowiczek]

Żużaczku, gabiszon niestety nie miał trzydniówki. A na to chorują dzieci od 6-go miesiąca do 3 roku. Także będzie wóz albo przewóz. Czekam.

 

[gaga]

witaj Arabella
dziewczyny zdrówka dla maluchów !!!!!!!!!
ja właśnie poryczałam się mężowi że gruba jestem i w ciuchy swoje nie wchodzę, a on mi powiedział że na pewno jeszcze w nie wejde muszę tylko w to wierzyć, bo wiara .... ja sobie dokończyłam "czyni cuda" i w ryk

 

[słowiczek]

Gaga, jak by Ci tu napisać aby więcej cię nie zdołować... Hmm...
Powiem tak, ja byłam strasznym chudzielcem, po pierwszej ciąży też tak się pocieszałam, choć schudłam ale w swoje ciuchy nie weszłam. Teraz po dwóch ciążach mam 10 kilo więcej, niż przed. Niestety musiałam zapomnieć o tamtej garderobie i zakupić nową.
A teraz nie mogę na siebie patrzeć bo jakoś mi tak dziwnie z tymi kilogramami... Choć mężowy mówi, że tak mi dobrze, bo wcześniej to była masakra.
Nić innego nie pozostaje tylko zaakceptować samą siebie.I przyzwyczaić się do sibie. Albo harówka i odchudzanie, choć bioderka są szersze i nic z tym się nie zrobi. Niestety...

;D ;D ;D Motylem byłem ale .... tak mi śpiewa mój mężulo... ;D ;D ;D

 

[arabella]

Nie wiem co powinnam o sobie napisać. Może będziecie zadawać mi jakieś pytania, to będzie mi łatwiej. Mam 31 lat, Misiunia to moje (nasze - mąż mnie zawsze upomina) pierwsze dziecko. Macierzyństwo baaaaaaardzo mi się podoba. Już chciałabym kolejnego maluszka! Zawsze marzyłam, żeby mieć trzech chłopców i jedną dziewczynkę, ale jakoś tak wyszło, że zaczęłam od dziewczynki i też jest świetnie! W listopadzie skończył mi się macierzyński, teraz jestem na urlopie wypoczynkowym a potem biorę wychowawczy, bo wcale nie tęsknię za pracą.
Misiunia jest cudowna. Martwi mnie tylko, że mało waży. Jest trochę niejadek. Często w ciągu dnia udaje mi się tylko 2-3 razy ją nakarmić. Pewnie nadrabia w nocy (nie wiem, ile zjada, bo śpi z nami i jak tylko ją usłyszę to podciągam piżamę i śpię dalej )
Czy któraś z Was ma podobbny problem?

 

[żużaczek]

arabella Witek je głównie w nocy . W dzien pocyca ze 2 razy i zaliczy kaszke (łyzeczką z miseczki go karmię) za to w nocy je jak szalony. Co 2 godzinki. :. Na razie się nie martwie, bo tłuścień z niego. :laugh:

 

[słowiczek]

Żużaczku, na jakim mleku robisz kaszkę??

 

[justyna]

hej !!!
Liwcia tez reaguje na trzaski i albo jak cos szczeli albo jak ktos kaszlnie to albo sie wzdryga i robi WIELKIE oczy albo w ryk....
Anda Liwcia Oliwci przesyła całuska a nawet dwa  :-*  :-*

Witam nową mamusie !! Arabella  skąd jesteś ??

Liwia ostatnio nie chce nic oprocz cycka, i pluje wszystkim a z butelki herbatke to tak miętoli smoczek jakby nigdy nie piła herbatki, nie wiem co jej se odwidziało !! A tak fajnie piła herbatke i jadła owocki albo warzywka !!!

A słyszałyście ostatnio o tym ze w słoiczkach produkowanycjh przez Nutrice (chyba bobovita) znaleziono kawałeczki szkła ? Za granicą wycofali je z rynku u nas nie widzą problemu ! Ja miałam  jedną zupke warzywną z tej firmy i zaraz wyrzuciłam !

 

[gaga]

ehhhhhhhhh

słwoiczku ja robie kaszke na wodzie, Majka po mleku w proszku ulewa, ale spróbuje inne mleko, Nan odpada
zuzaczku to rzeczywiście Witek żadko jada, Majcia rano kachę ale cyca też potem chce, i tak jada co 2-3 godzinki, po południu żadziej, no i rano jak jej daje koło 6-7 cyca to potem przerwa nawet 4 godziny i podobnie jest koło 17 tez długa przerwa

 

[mobugaj]

Justyna ja daje Bibiemu zupki z Bobovity! Nic o tym nie wiedziałam! Gerbera mają w składzie mleko i mały jeść ich nie może a z Hippa w Radomsku nic nie ma (z zupek).

Właściwie powinnam zacząć od przywitania nowej mamy i nowego dzidziolka ;D!

Miałam doła i dlatego nie pisałam . W poniedziałek wracam do pracy . Po roku przerwy. W naszym oddziale jest 6 osób do zwolnienia. Szkoda gadać.

Nasz mały ananas dziś zjadł o 5 rano mleczko 180, o 14 zupke i o 20 mleczko 180. Czyli w sumie 360 a powinien 720. Niewiem co robić, co za niejadek jeden. Już nie wspomne, że byliśmy dziś u Arka siostry. Kochany Bibi tak wył, że ona zaczeła patrzeć czy gdzie gorączki mały niema bo kto to słyszał, żeby dziecko tak szalało. A to jego normalne zachowanie......

No a jeśli chodzi o słodycze to ja zaczełam sobie robić "słodyczowe racje żywieniowe". Bo doszło do zjadania paczki Tofifi na raz (teraz na 3 dni musi mi starczyć) olice:.

Bibi dostał od moich rodziców huśtawke. Marta oni chcieli kupić taką jak ta pierwsza ale stwierdziłam, że Bibi waży teraz 7 kilo za 5-6 miesięcy będzie ważył 11. Jak by miał miesiąc to by była w sam raz na dłużej by starczyła. Tak więc wybraliśmy taką
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=77923576 tylko kolor inny i łosia na bujakach z Ikei. Teraz czekają jak mały zacznie siedzieć ;D.