reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Ale się rozpędziłam z pracą... Czy ktoś oprócz mnie nie śpi?? Mam nadzieję, że wszystkie słodko kimacie...
Justynka, a skąd Ty jesteś? Bo jakoś mi umknęło... Gdzieś południowy zachód? To chyba właśnie Cię odwiedzam. Jestem między Częstochową w Wrocławiem ;D Pozdrawiam
 
reklama
Justyna - mówiły mi kiedyś dwie lekarki, że najlepsze są pojedyncze witaminy, a nie kombajny, i że lepiej dawać czysty Cebion niż Cebionmulti. Tak też robię.
I dobranoc wszystkim....
 
no Goga podziwiam kondycję, ja bym nie dała rady tak nie spać
My walczyliśmy z Majeczką i spaniem w łóżeczku i efekt taki że po 24 wszyscy padliśmy razem do łóżka, nici ze spania w łóżeczku, no trudno będzie na razie spać z nami, jak oczytam zaklinaczkę (mąż mi wreszcie w pracy wudrukował) to może zacznę od nowa i się uda
zuzaczku trzymam kciuki za wyniki i nowe badanko, na pewno będzie wszystko super, no bo jak inaczej ma byc ???
justynka ja nic oprócz d3 nie dająe, ale spytam lekarza na wizycie może coś zapisze, choc na arzie wiem że małą dostanie żelazo, bo morfologia była kiepska, tylko dalej ma wodniste kupki, więc nie wiem czy zapisze jej to żelazo od razu
Monia rzeczywiście super tanio te pampery i chysteczki, no ale Majka ma uczulenie na pieluchy pampersa i na biedronkowych jedziemy
 
Cześć.
Justynka, ja podaję moim dziewczynkom dużo witamin, że względu na to, że bliźniaczki i niby im potrzebne. Podaję im witaminę D3, witaminę B6, kwas foliowy, żelazo i cebion, ale zwykły.No to by było na tyle. Dzięki za słowa uznania. Ja się pocieszam, że nie mam dwóch Alusi, tylko Anię i Alę. Bo jakby było dwie Alusie, to bym padła:(
Gaga, a Majeczka chyba do tej pory spała w łóżeczku, to tak szybko się przyzwycziła??
Goga podziwiam Cię, ja padłam po 22 wczoraj, bo moje dziewczyny ogłosiły wczoraj wieczorem strajk na jedzenie i budziły sie od 1,30 co pietnaście minut, raz jedna raz druga, a próba dania jedzenia kończyła się rykiem. I tak do 5 rano, o piątej zjadły i dopiero poszły spać. Więc dzisiaj padam na twarz:(
 
Nie ma co podziwiać. Przedwczoraj padłam o pierwszej. W pewnej chwili zorientowałam się, że śpię na siedząco nad mapą. Obiecałam, że skończę do piątku. Nie zdążyłam. No to zarwałam dziś nockę, bo w dzień przy dwójce dzieci nie ma jak sprawdzać takiej płachty. Tomek pilnuje maluchów, ale Michał i tak co chwilę właził na mapę, Marek też ciągnął do nas, bo to duże, kolorowe (wszystkie maty się chowają, to bardziej atrakcyjne). A nie chcę nawalać, bo jak nie dam rady, to na drugi raz nic nie dostanę do sprawdzania. A każdy dodatkowy grosz się przyda, same wiecie. Dzisiaj za to mam zamiar iśc spać o 22 :laugh:
 
marta ja nie wiem kiedy ona się przyzwyczaiła, spałąm z nią dwa razy po południu bo byłam padnięta i potem chyba ze cztery noce dała nam nieźle popalić, i piatej nocy spałą z nami no i do łóżeczka już nie chce, teraz postaram się ją przyzwyczaić do spania w dzień, tyleko że jak ja chcę kimnąć to muszę z nią bo ona w łóżeczku to jakieś 30min i konieć a ze mną nawet 2-3 godziny
 
Cześć dziewuszki. Nas znów nie było kilka dni, a to z powodu wymiany pieca. Przez dwa dni nowego zakładali , a tym samym w domu było niepalone i my znów pomieszkiwaliśmy u mojej siostrzyczki. :D :D
Tak czytam o Waszych dzieciaczkach, jak one sypiają, to wydaje mi się , że moja chyba daje mi pospać. Na nocne spanie udaje się ok.23, potem pobudka na karmienie z cycusia po 2 i potem w granicach 6-7 też cycuś. To nocne wstawanie wygląda tak, że Oliwia kręci gówką w obie strony i to mnie wybudza i ja jej tylko cycusia dam w pyszczek i czasami tylko chwilkę possie i już zasypiamy. Naprawdę ja jeszcze ani jednego dnia nie byłam niewyspana. ;D Czuję się tak , jak kiedyś gdy malutkiej nie było. Do synka też nie wstawałam, jak sięgam pamięcią.
żużaczku nie zamartwiaj się, na pewno wszystko będzie ok.
 
Mam pytanie do mam karmiących butelką. Jak wygląda nocne karmienie u Was? Czy robicie w ciągu dnia miezankę i wstawiacie do lodówki i poźniej np.do podgrzewacza , czy jakoś inaczej sobie radzicie ? Na razie mleczka na nocne karmienie mi starcza ,ale obawiam się jak to będzie wyglądało, jakbym straciła pokarm. Piję herbatki HIPPa i czasami w ciągu dnia odciągnę 120ml, ale to różnie może być.Teraz na noc Oliwcia wydoiła 150ml bebika z kleikiem i aż siły nie miała na wieczorne piszczenie, tak gruba dopchała. ;D
Mój synek niestety ma zapalenie oskrzeli, leży w drugim pokoju, ale boję się , żeby malutkiej nie zaraził, choć pewnie co ma być to będzie.
Jestem cała happy.......hurrrraaaa!!!!!!! ;D Do pracy idę 2-go stycznia , a nie jak wcześniej myślałam, że teraz w poniedziałek. Mój szef zgodził się na urlop. ;D Właśnie dziś kończy mi się macierzyński. Boże jak to zleciało.
Witam nowe sierpniówki.
 
a my dziś juz nie walczymy z łóżeczkiem i dzięki temu mała kima juz w naszym łożu ;) sama łądnie zasnęła po karmieniu, tylko jej smoka czasem podawałam, i dzięki temu mam chwilke dla siebie, nie ma płaczu i jęków, e musi spać w łóżeczki i mi tak jest też wygodniej a majeczka przynajmniej spokojna
anda super że z Oliwką dłużej pobędziesz, zawsze to dłużej
 
reklama
i tak gaga trzymaj. My z synkiem musimy spać do dziś , aż wstyd się przyznać, bo w końcu ma 8lat, ale tak ukochał sobie nasze łóżko, że nawet nie da się go zawstydzić , nijak nie można go wypędzić. A przyszedł jak miał 2 latka ,chory na ospę , no i tak został. Z Oliwką będzie pewnie tak samo. Jak będziemy z mężem mieli po 40 lat, to może wtedy będzie nam dane nacieszyć się sobą we własnym , że tak powiem łóżku.
gaga wielkie dzięki, że chcesz mi włożyć Oliwkę do chusty bocianiej. Tylko podaj mi swój mail, to Ci wyślę jej zdjątko (może być na gg) .
 
Do góry