reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

hej !! a mi internet nie chodzil i nie umiałam sie tu dostać !!
Ja odpukać nie moge narzekac na spanie Liwci, po kąpaniu ok 20 zasypia i śpi do 23 a potem do 5 do 9 i ostatecznie budzimy sie ok 10 - 11 !!! Czasem po kapaniu zasnie na 15 min a potem urzeduje do 23 tak wczoraj np było!!

A mnie dla odmiany dzis dolek dopadł !!!!

Zbestwiłam dzidzika owocami słodkimi i w efekcie jak daje jej zupke to całą mam na buzi i bluzce ku uciesze mojej córci ::)
 
reklama
a nam lekarz kazał odstwić całe dodatkowe papu, ze względu na kupki i biedna Majcia jak widzi łyżeczkę w mojej ręce to całą się trzęsie i myśli że to dla niej papu a tu taki zawód.....
 
To ja już wiem czemu Bibi śpi w nocy. W dzień śpi 3 razy: o 10 - 20min, o 12.30(spacer) - 1h i o 15 jakieś 30-40 min. Jak dobrze pójdzie to prześpi w ciągu dnia max 2 godziny.
Wasze pociechy są poprostu wypoczęte, pewnie dlatego bojarzą po nocy ;D.
 
Monia podobno to nie ma znaczenia, a im bardziej dziecko zmęczone tym gorzej śpi, ja już zupełnie nie wiem o co chodzi, bo u Majki to różnie bywaniestety, zero regół
 
Szymon śpi o 10 około 1 godziny potem na spacerze około 2 godzin, o 16 - godzinkę, o 18 godzinkę a po kąpaniu zje, bawi się do 22 a potem zasypia i tak do 7,8 rano.
 
Cześć dziewuszki!!!!!!
Jak ja się za Wami stęskniłam.....szok. Dziś po miesiącu bytowania u mojej siostry, jesteśmy w swoim domu. Najgorsze jest to, że się nie cieszę. U siostry było mi tak super, mieszkakliśmy sobie w dwie rodzinki, wspólne śniadania , wieczorne pogaduchy. Dziś po obiadku zaczęłam się pakować i tak obie płakałyśmy, że aż się zaczęłyśmy na koniec z tego śmiać. Nasze pożegnanie wyglądalo, jakbyśmy się rozstawały na Bóg wie ile, a my mieszkamy może kilometr od diebie i już wieczorem siostra do mnie zawitała. Ale jakoś nie mogę się odnależć w moim domu. Żal mi Oliweczki, bo biedula rozgląda się i płacze, jakby się tu wszystkiego bała. Ona zupełnie nie pamięta swojego domku. Długa droga przed nami.
 
A w ogóle to u nas troszkę się pozmieniało, otóż zaczęłam podawać mojej córci bebiko (żadnego innego smakowo nie tolerowała, niestety). Dzieje się to już od jakichś 2-3 tygodni i jak na razie nie ma problemu. W nocy cały czas jest cycuś i w dzień też popijamy, ale do butli mała zasiada konkretnie. Może to głupie, ale odkąd daję jej mieszankę, skończyły się problemy z kupką, nie ma już żadnego śluzu a i o kolkach nie wspamnę. Od miesiąca NIE MAMY KOLKI. Nie mówię , że to dzięki mieszance, ale tak jakoś się zbiegło.
Czytałam kochane, że macie doła. Coś o tym wiem, bo ja mam MAXI DOŁA. Za tydzień (19-go) wracam do pracy. Już nie mogę jeść, nie mogę się skupić na niczym i po kątach popłakuję. Po rozmowach z szefem wiem, że mogę chodzić na początku na jakieś 4 godzinki. Planuję od 11 do 15, a w tym czasie z Oliwcią moja mama. Mimo wszystko nic i nikt nie jest w stanie mnie pocieszyć .Chyba lepiej już pójdę spać , bo się zupełnie zdołuję.
A czy któraś z Was wróciła już do pracy? Przeglądałam biegiem Wasze posty, ale nie zauważyłam . Czyżby tylko mnie spotkało to szczęście? Pa kochane :(
 
Marta - ja mam taki sam problem z Bebilonem 2. Marek zaczął ulewać, ale tak, że aż chlustalo z niego. Do tego doszły zielone kupy i wysypka na szyi. Dlatego mieszałam mu Bebilon z Nutramigenem. W czwartek odstawiłam Nutramigen, bo wydawało się, że sytuacja się unormowała, ale nic z tego. Byliśmy dziś u naszej doktor i kazała dalej mieszać, bo jemu znowu się ulewa i wysypki jakby więcej...
Uciekam spać. Dobranoc wszystkim
 
Goga, dzięki za odpowiedź. Ania też ulewała strasznie, wysypkę ma ale to nie po bebilonie. Przypuszczam, że po deserkach hippa:( Bo kiedyś dałam jej dynię z jabłkiem i miała wysypkę, a wtedy jeszcze nie dawałam bebilonu. I potem wysypka jej zeszła bo dawałam jej jabłuszko z bobovity, a wczoraj znowu dałam jej morele z hippa i dzisiaj całe czółko w krostkach i doszłam po czym ta wysypka. A co do mleka, to też strasznie ulewała od kiedy dałam jej tą dwójkę. Wczoraj cały dzień podawałam jej tylko bebilon 1 i wszystko jest oki. Jutro idę do lekarza w tej sprawie, zobaczymy co powie. Dam Ci znać.
Anda55, witaj po tak długim czasie:)
 
reklama
marta właśnie słyszałam, że HIPP często uczula i jakoś w podświadomości go unikam. Kupuję deserki z gerbera i bobovity. Widzę, że już na całego dajecie maluchom inne jedzonka. Myślałam, że tylko ja się tak wcześnie zapędziłam. Niestety bez konsultacji lekarskiej(wyrodna jestem) dałam już małej jabluszko, jabłuszko z jagodami i dziś zamierzam dać trochę kaszki. Jak na razie nic jej nie jest a łyżkę to aż z zacięciem wpycha sobie do buźki, tak jej smakuje.
 
Do góry