reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

reklama
Cholerka no ja wizytę mam w poniedziałek dopiero, rany oby wszystko bylo ok.
A swoją drogą Ania jakaś ostatnio marudnawa się zrobiła, tylko na ręce by chciała :crazy:

Gaga - nawet nie wiesz ile bym dała, żeby Maria chodziła spać o 20, teraz jeszcze nie śpi, a w dzien nie spała :no:

Justyna - a z tym szczepieniem myslisz o Liwii czy Lence?
Ja zaszczepiłam ale Maria jak chorowała tak chorowała dalej :eek:
 
ejo

ja Hanke szczepilam i teraz Helene tez bede szczepic

normalnie od jakiegos czasu dziewczyny doprowadzaja mnie do szlu, takie sa nieznosne i to jedna druga nakreca

jak jestem tylko z jedna to normalnie zero problemow, a we dwie masakra:angry:

zaczynajac od sniadania, kiedy to nie ma szans zeby usiedzialy na miejscu i zjadly, tylko lataja, bawia sie, cuda na kiju:baffled:

i tak przez caly dzien, wieczna walka

macie jakies metody na utrzymanie dzieci przy stole?
 
hej
ja się melduję 2w1
Atol mój Tomek wczoraj odstawił jazdę w czasie powrotu z placu zabaw wył chyba z 15 minut bo chciał jeszcze zostać a byliśmy tam prawie 1,5 godz.
 
Witam się poniedziałkowo:-)

Damianek jeszcze śpi w dzień 2-3 godziny,a w nocy od 20.30 do 6 rano. Przesypia całe noce tak. że nie mam co narzekać:tak::-) Jak się zdarzy, że nie śpi w dzień to wieczorem jest nie do życia, płacze, marudzi jak niemowlę.
Na pneumokoki szczepiłam ale nie wiem czy przez to mniej chorował:confused: na pewno pomaga nam rybomunyl ale stosujemy go już przez ok 2 lata z przerwami na wakacje. Jak dla mnie rewewlacja, nawet jak zachoruję, to kończy się na podawaniu ibufenu a w ostateczności eurespalu. Antybiotyku od 2 lat nie miał.

Justyna przeżyć nie zazdroszczę, ale najbardziej zmroził mnie opis tego rtg. Damian też miał robiony ale miał już roczek i po prostu leżał na stole.
 
Atol - ja mam jedną do opanowania a i tak trudno ją utrzymać przy stole :dry: I u nas też jakiś kolejny kryzys wychowawczy :szok:

Wczoraj dałam Ani takie ciasteczko od 7 miesiąca i jak jej na chwilę wyjełam z ręki to się popłakała :-D Szkoda, że tak na brak obiadku nie reaguje :blink:
 
Majka dostała się do przedszkola !!!!!!!!! uffffffffffff przyjęli ja z listy rezerwowej

anecik rozpakuj sie juz może co??
 
reklama
Anecik a to mały uparciuszek z Twojego maleństwa. A torbę masz już domkniętą?

Gaga gratuluję przyjęcia do przedszkola :-)

Agata moja Nataly nie przepada za takimi ciachami, np biszkoptem się bawi - kruszy i robi big bałagan dookoła.

Ania jeszcze śpi w dzień, tak około 2-3 h. Jak nie śpi to po południu, pod wieczór jest nieznośna :angry:.
 
Do góry