reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowa mama

Bibi - wyniki będą jutro bo to morfologia z romazem, CRP, żelazo, nie wiem jak z krzepliwością, na wyniki posiewu wiadomo trzeba poczekać. Badania te raczej "opiszą" stan Ani niż cos wyjaśnią :baffled:. Na razie dostała jednak lek nifuroksazyd, taki na biegunkę, który ma zwalczać bakterie. Zobaczymy czy będzie poprawa, taj jak u Joanny, oby.
Cholera nie wiadomo co jest przyczyną tej krwi bo może to być alergia (tyle, że wtedy już nie wiem co ją uczula), ta cholerna bakteria, gronkowiec albo nie wiadomo co :baffled:. Diagnostyka jest chyba ograniczona u takich dzieci :dry:
Ale lekarka tym razem już się przejeła.
SWoją drogą lekarze w przychodni to zazwyczaj mają kontkat z dziećmi zakatarzonymi, kaszlącymi i itd. Jak pojawia sie coś nietypowego to chyba nie wiedzą co robić :baffled:
 
reklama
Bibi - oby Badisiowi nic nie było, a panie przedszkolanki :crazy:

Moja koleżanka miała inną akcję, przyjeżdża do przedszkola a tam dzieci, w tym jej córka, biegają same po podwórku. Pani przedszkolanka nawet nie zauważyła że dzieciaki wyszły z przedszkola :szok::szok:, już niedługo nie będzie tam pracować :no:

Anecik - daruj sobie pracę, szkoda ciebie.
 
połozyłam dzieci lulać ,
atol mnie nawet nie zawiadomiły o tym zdarzeniu,tylko wchodze do szatni a tam zakrwawiony w szafce podkoszulek Badinka i pomyślałam ze mu może krew z noska sie pusciła a tu wchodze a pani mi relacje zdaje,że nie dzwoniły bo stwierdziły że nie ma takiej potrzeby:no:no ja jednak wolałabym wiedzieć od razu.
Kurcze zawsze wszystko było o.k i panie też wporządku ,a tu taki numer.
Mama tego chopczyka to moja koleżanka i jest jej strasznie przykro i już dzwoniła do mnie czy wszystko w porządku.Ale to przecież nie można na dzieciaka winy zwalic równie dobrze mógł mój tamtego popchnąc.
Jak narazie obserwowałam i maly zachowuje sie normalnie i zjadł normalnie i nie ma żadnych objawów wstrząsnienia jedyne co mnie niepokoi to fakt czy czasem nie trzeba tego rozciecia szyć.:-(Cos mi sie zdaje ze nocke mam z głowy.....
Agata tak to jest z tymi lekarzami, ale zapewne wszystko sie wyjaśni,skoro piszesz ze pani doktor sie przejęla.
Oby Nifuroksazyd zadziałał,bo moze to też być uczulenie tfu.. tfu... na gluten?
Ale tego lepiej nie brać pod uwage.(ja tak świrowałam na tym punkcie jak Badis miał problemy z Qpskiem)
 
hej !!!!

lekarz miał niewyraźną mine jak zobaczył moją rane :baffled: to moze byc wywołane przez tego gównianego paciorkowca :wściekła/y: no i do tego zapalenie piersi jak rozmasuje to ok ale przepisał mi antybiotyk i antybiotyk w maści do tego kompletu jeszcze tabletki na wstrzymanie laktacji tzn zeby była mniejsza i żeby ten zastój ustąpił ale boje sie że to bedzie koniec karmienia :zawstydzona/y:
hmmm, jak ja miałam zapalenie piersi to lekarz kazał jak najczęściej karmić, żeby się kanalik odczopował i przykładałam kapustę, przepisał też duomox ale miałam go brać jakby mi nie przeszło w ciągu trzech dni. przeszło trochę później a antybiotyku nie brałam. Ale widocznie u Ciebie poważniejsza sprawa. Mam nadzieję, że Ci szybko przejdzie i laktacja będzie dalej trwała.

Agata hmmm... może w kńcu pani doktor postawi właściwą diagnozę, co Ani dolega. Trzymam kciuki, żeby nic poważnego.

Bibi lewa ręka nie jest zła ;-) (to ja - mańkut :-)). Ale akcja w przedszkolu :angry::no::wściekła/y:

Gaga chyba odechciało Ci się ziemniaczków na dłuższy czas :zawstydzona/y:. Współczucia.

Żużaczku widziałaś może w Faktach reportaż o nowatorskim sposobie przeprowadzania operacji refluksu za pomocą sondy endoskopowej? Gdzieś w Wawie mają robić takie operacje.

...idę do kąpieli, pa
 
dziekuje kochane !!! strasznie sie ciesze że Was mam :tak: całusy !!! Dzis juz lepiej ale ostatnie dni to nic mnie nie cieszyło !! tabletki wypier..... i tyle a lekarzowi nie przyznam sie ze ich nie biore ! z piersią juz ok ! kapuste przetestowałam ale ten smród okropny aż mnie na wymioty brało od tego zapachu :baffled: zimne okłady tez robiłam teraz jak ustąpiło to mam cyckami nie wachlować tylko chować je pod pieluche :rofl2: na szczęście trafiłam na złotą kobiete tzn. położną która do mnie przyjeżdza i duzo mi doradziła i pomogła !


Mam wyniki Ani na krew utajoną, jest ta krew :-:)-:)-( Jeżeli powodem jest dieta to przejdę na butlę nie chcę jej krzywdzić :-:)-:)-(

kochana Ty to dopier masz stresa ! całusy !! i trzymam mocno za Was żeby było ok !!!

Bidulko!! Zdróweczka i trzymaj się!!!
Co do pierniczków to się nie przejmuj. Wszystkie zrobimy zrzutę i Ci prześlemy. Nie będziesz musiała nic robić.:-)

Justyna dasz rade trzymaj sie i niczemu sie nie daj,Pierniki to ja też chyba zrobie bo przeciesz dzieciaki mi nie przepuszczą.Wrazie czego ci podesle.:-) .

daj adres to ja ci pierniczków przeslę jak tylko udekoruję i to nie sa żarty :-)


:zawstydzona/y: :-D całusy !!! kurde bo sie skusze na te pierniki :-D:-D:-Dkochane babole z Was !!!!!!


hej a ja po tygodniu chodzenia do pracy znów siedzę w domu chora. Wczoraj w czasie lekcji omal nie zemdlałam, uczennice wysłałam po pomoc i w efekcie zwolniłam się i poszłam do lekarza...

o matko Ty juz lepiej idź na l4 i odpoczywaj bo szkoda sie męczyć tym bardzije ze organizm ma jak widać dosc !!!!


a ja tez wku..rwiłam sie na przedszkolanki bo dzis szli na teatrzyk do domu kultury i P zaprowadził młodą i zostawił grube spodnie na przebranie jak bedą szli i jeszcze przy tej Pani włozył je do szafki po czym okazało sie że Liwia poszła w spodniach Patryka jakiegoś :wściekła/y: no kuźwa bez jaj i pytam sie jej czy pani zakładała jej spodnie i cos nie pasowało ( bo Liwia czasem focha strzela przy ubieraniu) a Liwia mi ze nie ze pani nie widziała tych spodni i ubrała jej od Patryka takie brzydkie ! jak sie spytałam Pawła co to za spodnie to mówi że w szafce tam leżały u Liwii takie granatowe jakies takie jakby grubsze dresowe :no: jutro tam ide po Liwie ja bo sie tak wkurzyłam sie musze to wyjaśnic !
 
Joanna antybiotyk mam ze względu na to ze rana po cieciu brzydka sie w jednym miejscu zrobiął i zaczłęa sączyć ! a ja tez przystwaim Lenke jak tylko ma ochote i masuje a te tabletki na wstrzymanie laktacji mam gdzieś !
 
jak widac panie przedszkolanki jednym uchem sluchaja a drugim wypuszczaja:dry:

ja poki co nie moge narzekac, ale u nas jest raptem 6 czy 7 dzieci to i latwiej zapamietac, co czyje,

ale dziwne ze spodnie w szafce, a ubiera w cos innego?

u nas nock o niebo lepsza, a tak sie balam....

Helena sie w ogole nie budzila, juz moze te zeby sie wyrznely/

z tego co udalo mi sie podpatrzec to prawa gorna 5 juz na wierzchu

Hania jeszcze tylko raz zwymiotowala i juz cala noc spala ladnie

zobaczymy dzis co bedzie

tak mi tej hani szkoda, ona i tak jak patyk wyglada, a tu jeszcze te wymioty i brak apetytu buuuuu
 
hej
Justyna przystawiaj jak najczęściej a jak czujesz że Lenka coś zostawiła to dociągaj laktatorem z tej chorej piersi. I kapustę jak najczęściej dawaj i nawet swoim mlekiem smaruj....
Oj chyba faktycznie dam sobie z pracą spokój nie sądziłam że mam taki słaby organizm...
 
helllooo
ja od wczoraj w domu z chorobździlem, ale nie ma tego złego bo co prawda pracy nie piszę tak jak planowalam, ale umylam sobie wczoraj 4 okienka, mialam miec jeszcze jutro wolne, ale juz wczoraj do mnie z pracy dzwonili czy bym jednak nie przyszla, bo kolezanka ma chora mame (wykryli u niej raka) i ma jechać z nia na ursynów, no coz....ciezko w takiej sytuacjio odmowic, musze tylko kogos do Olka wykombinowac, mam nadzieje ze Marcinowi sie uda wziac wolne, a Olek mam nadzieje od poniedzialku pojdzie juz do przedszkola.

a co do przedszkoli to u nas tez sa rozne akcje, Olek kiedys nie miala w czym wracac do domu, bo ktos zalozyl jego kurtke i poszedl, oczywiscie znalazla sie na drugi dzien, ale trzeba bylo jechac do domu po druga, zeby go jakos z tego przedszkola przetransportowac, albo ktos buty pozamienial nie swoje zaklada....dzieci wracaja ze spaceru i stawiaja pewnie byle gdzie a potem ktos przychodzi bo dziecko, jakis tatus ktory nie wie jakie jego dziecko ma buty czy kurtke i takie akcje wychodza.....:wściekła/y::confused: tez sie mozna wkurzyc....
albo jeszcze lepsza akcja ostatnio przychodzi babeczka po swojego synka, a w przedszkolu akurat panie szły do domu, byly jakies zamiany jedne przychodzily, drugie wychodzily, i ta babka pyta sie o Kubusia, ktorego nie widac na sali, a ta przedszkolanka, że ktos nie dawno odbieral "jakiegos" chlopczyka (bo to jakas przedszkolanka nie z ich grupy wiec nawet dzieci dobrze nie znala) ta matka wystraszona, latala jeszcze po tym przedszkolu i szukala, az w koncu jakies dziecko uslyszalo ta rozmowe i mowi ze Kubus jest w łazience, schowal sie bo sie ssikał.....:no:ale co ta matka musiala przezyc przez te pare chwil.........
 
reklama
ale sie rozpisalam, ale wczoraj nie moglam wejsc na bb bo cos mi strona szwankowala, wiec nadrabiam;-)
Agatka trzymamy kciukasy zeby wyniki Ani wyszły OK
justyś masuj cycochy, bedzie dobrze, mleko jest w mózgu a Ty bardzo chcesz karmic wiec bedziesz :tak:
bibi gaga trzymacie sie sierotki buziaczki w Wasze łapki i stópki :-D
anecik a Ty faktycznie sobie daruj tą pracę bo to sie robi niebezpieczne, tydzien w pracy miesiac na zwolnieniu, to chyba i tak im nie wiele pomoze.....odpoczywaj póki możesz;-)
 
Do góry