reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowa mama

A mnie wpienia D. hormony to jedno ale facet do drugie :crazy:

żużaczku - polędwiczki w cieście, brzmi mniamuśnie, jest przepis na naszym wątku :confused:

Ja kulinarnie kuleję, Maria je coraz mniej rzeczy, a gotuję tylko z myślą o niej.
Wczoraj na jej prośbę zrobiłam naleśniki z serem - nigdy do tej pory nie chciała więc pomyślałam, że jak sama prosi to może zje. I przy obiedzie okazało się, że naleśniki, których Maria nie lubi mają w dodatku ser w środku :szok::laugh2:

A dzisiaj była cyt "rozczarowana" bo maszyna do lodów była zepsuta :laugh2:
 
reklama
hello witam w tę piękną niedzielę, cudowna pogoda.
ale miałam przerąbane 2 tygodnie w pracy, nie dosyć że przeprowadzka to jeszcze organizacja wyjazdu integracyjnego dla 80 osób, szkoleń ,umowy,noclegi, menu, itd...Czyste szaleństwo.
Ledwo żyję...
Poza tym się martwiłam jak sobie poradzi Wojtek z Julką po czym okazało się że musi iść w sobotę do pracy !!!!:no: No i Jula musiała zostać z moja koleżanką...
Trochę poimprezowałam ale po powrocie do domu sterta zaległości leży

Agata ale masz baaardzo niskie ciśnienie jak na ciążę!
Trzymaj się.Mnie ostatnio też głowa bolała.
Miłego leniuchowania
 
Antos 25.08 jestesmy nowi.Witamy mamy.

witam nową osobe....

goście siedzą a mnie o mało kur... nie chwyci ....wczoraj umawiałąm sie z kuzynkami ze jak tylko sie umyją rano pujdziemy na spacer...czekam czekam one sie myja jedza sniadanie- olo nerwowy bo chce isc na rower- a one gdzieś znikneły....czekam czekam i nic wkuzyłam sie ubrałam ola wychodzimy a tu zaczyna walić piorunami ideszcz popaduje wiec jja do domu ... patrze a kuzynki z przejazdzki rowerowej wracaja mówią ze deszcz im plany pokrzyżował....myslalam że pęknę...

z teściową też mnie szlak trafia....od kiedy jej siostra przyjechała zachowuje sie tak jakbym była powietrzem, a jej zachowanie w stosunku do Olka też pozostawia wiele do życzenia....
blizniaki chyba z tych moich nerwów dadza mi popalić po urodzeniu :-:)-(
 
Agata, moje ciśnienie to 85/50 w porywach do 90/60. Takie miałam całą ciążę. Dopiero na porodówce mi skoczyło do 120/80.

żużaczku, te polędwiczki to potem takie w całości serwujesz czy kroisz na mniejsze kawałki? Kiedyś robiłam i potem nie wiedziałam jak podać.

Magusia od wczoraj raczkuje! Ratuj się kto może!
 
Heja

Jak na razie dzień bez apapu :tak::tak::tak:

Dziecko dzisiaj nie poszło spać :blink:, ja mam jeszcze godzinkę wolnego.

Gaga - są wakacje czemu ciebie tu nie ma :confused:

Ja kupiłam mleczko kokosowe jakąś zieloną pastę i będę robić D. tajskie jedzenie :tak::tak:

Żaneta - oj widzę, że w domu "coraz ciekawej".
Macie działeczkę pod dom?

Arabella - gratki dla Magdy :laugh2::laugh2:
 
Agata no właśnie wakacje, dzis Rada i do 4 lipca dyżury, kupa roboty w domu i do tego rekrutacja elektroniczna do szkół średnich, więc jeszcze troszkę na wakację poczekam, a od 15 sierpnia zaczynam robotę z planem godzin, po kilka łądnych godzin dziennie, to tak dla wyjaśnienia tycch 2 miesięcy wakacji
buźka

niedługo nadrobię i sie odezwę
 
Agata no właśnie wakacje, dzis Rada i do 4 lipca dyżury, kupa roboty w domu i do tego rekrutacja elektroniczna do szkół średnich, więc jeszcze troszkę na wakację poczekam, a od 15 sierpnia zaczynam robotę z planem godzin, po kilka łądnych godzin dziennie, to tak dla wyjaśnienia tycch 2 miesięcy wakacji
buźka

niedługo nadrobię i sie odezwę

Jak moja mama na uczelni, z 2 miesięcy udaje się jej się wygospodarować 2 tygodnie na wyjazd.:baffled:
Ale plan ma już ułożony, chociaż tyle.
 
reklama
cześć!
U mnie dzieci chore/przeziębione, mąż wyjechał na cały tydzień i tak jakoś mi :baffled::nerd::-(
Na weekend byli goście a w czwartek i w niedzielę przyjeżdżają kolejni. Wiecie, wakacje/urlop na wsi...a ja na swoje wakację muszę jeszcze poczekać...mam nadzieję, ze uda nam się gdzieś wyjechać, choć na parę dni...

Spadam chałupke ogarnąć.
Miłego dnia!!!
 
Do góry