reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

reklama
hejka!!
A ja się nie objadłam...tak to jest jak świeta w rozjeździe...
No i chorujemy, ciąg dalszy...

Zdrówka dla chorowitków. Ale się porobiło...aż się boję Gabę puścić do przedszkola aby tej dżumy ( czytaj - ospy) nie przysiosła...:baffled: Póki co kwitniemy w domku.:baffled:
No i Warszawa odpada....:wściekła/y:
Agata, Atol - innym razem się spotkamy...:-:)-(
 
witam kochane . nie miałam nawet jak wam złożyc życzonek . .... komp sie rozp. maja też choruje .pogoda po kiju ,. zdrówka dla wszytskich . pozdrawiamy
 
A to moje "przebiśniegi" ;-)

dscf0686kds7.jpg
 
a ja już w pracy a tak mi się nie chce.........jakiegoś lenia złapałam po tych świętach:sorry2::baffled:
a ta ospa to faktycznie nieźle się rozprzestrzeniła po świecie u nas też niedawno była plaga, teraz do Was widocznie dotarła....nas na szczęście ominęła, ale nie wiem co lepsze przejść ją jako dziecko, czy być w moim wieku i żyć ze świadomością, że nie chorowałam na żadną chorobę zakaźną....na nic na świnkę, różyczkę, ospę....na nic!!!!
 
hej hej! dziewczyny ledwo żyję.. tak mnie te święta zmęczyły:tak:;-)
przepraszam, ze nawet życzeń wam nie złożyłam, ale w piątek rano podjęliśmy decyzję, ze jak J wróci z pracy to pojedziemy do rodziców.. niestety taki wyjazd to spore logistyczne przedsięwzięcie.. i zabrakło czasu, zeby tu zajrzeć:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

u moich rodziców było spore zamieszanie i dzieciaczki mi sie trochę rozregulowały - Marysia chodziła z rąk do rąk, a Bartek masakrycznie marudził.. trzeba ich będzie ustawić do pionu:biggrin2: pogoda dopisała i na święcenie jajek poszliśmy w czwórkę.. tyle, ze synio ma alergię na kościół - pięknie doniósł koszyczek.. tyle, że tylko do dzrwi kościoła, a potem w ryk:wściekła/y: ja wieczorkiem w piątek i sobotę poszłam na czuwanie - zarwałam nockę, ale dobrze mi to zrobiło.. miło było - ale już po...:-(
 
a co tu jakieś świąteczne osłabienie....gdzie jesteście????

skaba ale słodziutka Marysia w suwaczku z ta różową kokardeczką:-)
 
Heja

Pracuję w tym tygodniu poza biurem to nie mam dostępu do netu :no:

Czy myślicie że winogrona tuczą :sorry2:

Pogoda jest okropna, jest cholernie zimno i wieje okropny wiatr :no::no:, żaden spacer nie wchodzi w grę :no::no:

Skaba - wyprawa z dwójką dzieciaków to już całe przedsięwzięcie, trochę mnie to przeraża :dry:

Słowiczku - :-:)-:)-(, zobaczymy się kiedy indziej, a jak twoja ręka?

Żużaczku - czarownica :cool2:

A jeżeli chodzi o ciasta to ich się nie objadłam bo teściowa zrobiła sernik z brzoskwinią i rodzynkami, którego nie lubię a u rodziców spróbowałam tylko kawałeczek :-p
 
reklama
:szok::szok::szok: moje dziecko mnie włąśnie zszokowało, |Maria powiedziała, że po bajce idzie się kąpać :szok::szok::szok:, to już dzisiaj trzecie zaskoczenie bo wcześniej powiedziała że jest zmęczona i jak zje to idzie spać :szok::szok: a jak wróciłyśmy ze sklepu i jak zjadła to powiedziała że idzie się sama bawić :szok::szok::szok:
 
Do góry