reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

ano gaga grunt to wyczucie czasu

slowiczku ja sie zgadzam na dostep, wiola dlugo juz z nami jest:-)

a propos odpornosci, byla dzis u mnie przedstawicielka i jest nowe cudo podnoszace odpornosc IMMUNIT kaps, moze byc stosowany u dzieci po skonczeniu 2rz, tanie nie jest bo oklo 30zl 30 kaps

mozna do soku czy do wody wsypac, podobno bez smaku

i tak wzmacnia odpornosc
lagodzi objawy alergii
wzmacnia dzilanie antybiotykow

o mechanizmie dzialania nie bede pisac, chyba ze chcecie:-p

profilaktycznie jedna dziennie, stosowac miesiac dwa

jak przyjdzie do nas to wezme dla hanki i zobaczymy

no i zamiast pracowac to ja tu:-p

slowiczku biznes srednio niestety, teraz sie zastanawiamy zeby zmienic dostawce, no ale to musimy sprzedac te rzeczy

czy myslicie ze cena jest glownym czynnikiem zaporowym?
czy to kwestia reklamy (niestety droga jest jak cholera)
 
reklama
Atol - myślę, że cena ma znaczenie.:sorry2:
Nie wiem ale wydaje mi się, że w Internecie ludzie szukają raczej tańszych ubranek a jak ktoś ma sporo kasy to idzie do sklepu i kupuje co mu się spodoba.
Nie pamiętam czy na stronie sklepu jest informacja o tym, że ubranka są farbowane bezpiecznymi farbami, z atestami.

Szczerze mówiąc trochę szkoda mi kasy na dobre, firmowe ubranka bo jakoś za bardzo o nie nie dbam :zawstydzona/y:.
Do tej pory uznawałam je za zakup dla jednego dziecka więc co mi tam, że się niszczyły. Może teraz należy zmienić taktykę. :confused: MOże powinnam zmienić też podjeście do ubierania Marysi bo teraz jakoś nie specjalnie uważam to za istotne.:zawstydzona/y:
 
atol ja tez podchodzę do tego w ten sposób że jakoś lata mi troszkę w czym Majka chodzi bo po domu i tak upapra, farby, pisaki, więc szkoda mi wydawać kasę,
a jak chcę jej kupić coś takiego super to wolę iść do sklepu i to zobaczyć, dla nas taka cena jest za wysoka, tym bardziej że w tym wieku dziecko rośnie szybko
 
my po lekarzu, Majula dobrze, kaszle jeszcze i ma anemię, no ale nie ma sepsy a to podejrzewali we wtorek, mówię wam dziewczyny, albo mi wtedy serce stanęło, albo tak dopier.dalało że myślałam że stoi, nikomu nie życzę tej nieopewności
Mnie serce stanęło od samego czytania to na Twoim miejscu to bym chyba padła na miejscu. Ja już taki mięczak jestem, że nie bardzo umiem powstrzymywać łez. Do taty do szpitała prawie nie chodziłam, bo nie umiałam udawać, że wszystko w porządku i po prostu cała sie trzesłam.Każda wizyta to był dla mnie horror. Dlatego naprawdę podziwiam te kobiety co imieją zachować stoicki spokój chociaż na "zewnątrz"(tu pokłon w stronę Żużaczka)

slowiczku biznes srednio niestety, teraz sie zastanawiamy zeby zmienic dostawce, no ale to musimy sprzedac te rzeczy

czy myslicie ze cena jest glownym czynnikiem zaporowym?
czy to kwestia reklamy (niestety droga jest jak cholera)

Dla mnie prawdę mówiąc, cena jest najważniejszym kryterium. Damian tak szybko rośnie, że praktycznie co sezon zmieniam mu całą garderobę. Nawet na niedrogie ciuchy tracę ok 300 zł. Na szczęście teściowa lubi ciuszki markowe to kupuje swojemu wnusiowi ukochanemu. Powiedziała,że Damian musi dobrze wyglądać jak z nią ma chodzić na spacery:-):-D

Wczoraj byliśmy z Damiankiem w cyrku no i mały był zachwycony. :tak::tak::tak:Siedział prez całe przedstawienie z otwartym dziubkiem i potem potrafił w domu opowiedzieć takie szczegóły na które sama nie zwróciłam uwagi. W ogóle to czułam się jakbym wzięła jakieś obce dziecko. Siedział spokojnie, nie wiercił się, nie uciekał nawet nie chciał nic jeść ani siku. Po prostu siedział i patrzył i nawet nic nie mogłam do Niego powiedzieć bo mnie uciszał.:-D
Najbardzej podobały mu się węże(bązie). Powiedział żebym mu kupiła:baffled:
 
dzieki dziewczyny, ja akurat do tego zupelnie inaczej podchodze i dlatego wybralam taka firme, ale jak widac trzeba sie przezucic na made in china:-p

oczywiscie jak bym miala kupe kasy na reklame to mysle ze i te rzeczy by poszly, a tak to nedza panie:dry:

oczywiscie sa zamowienia, ale nie takie ilosci jak ja bym chciala
 
kaffka podana
troszkę sie odrobiłąm z robotą, mała śpi pewno zaraz sie obudzi i tyle mojego ;-)
ostatnio zero czasu na cokolwiek, dobrze że mam L4 i opieke nad mała bo chyba bym świra dostała
 
Nooooo... Gaga, aleś nas pogoniła do pisania :-)
No to i ja się melduję - zakopana w robocie po uszy...
Dzieci obok oglądają chyba z piętnastą bajkę i się nudzą...

Goga własnie widziałam opis na gg i tu widze że tez piszesz !!! a po czym wnioskujesz że to różyczka !!
Po opinii lekarki. Obejrzała go i powiedziała, ze to może być różyczka, ale z całą pewnością nie da się stwierdzić, bo jak dziecko było szczepione, to różyczka ma łagodniejsze i mniej typowe objawy. No to była lekka wysypka i 39,5...

A jak Majula????

U nas chyba się choróbska zaczynają...Gaba już z katarem i kaszlem...ale poszła do przedszkola. Zaraz zrobię surop z cebuli. Ostatnio pomógł i może tym razem się uda...
Moje dzieci to lekomani...syropek z cebuli łykały, nawet się nie krzywiły...
Moi też lubią. Michał mógłby go szklankami pić:tak:

gaga
Dziś z rana czekała na mnie WRESZCIE pomyślna wieść - moje pisanki zaczeły sie sprzedawac i w drugiej galerii (juz 5 sztuk poszło).
Zrobiłam wczoraj zaczątek Wielkanocnej girlandy nad kominkiem i węszę święta.
poza tym wnerw mnie szarpie, bo ta katastrofa o której słyszałyscie zapewne (w Białymstoku) to w firmie moich serdecznych znajomych - wspaniałych ludzi (UNIBEP) Kurcze, bardzo im teraz współczuję, bo smrodu będzie trochę:-(
Faktycznie, mogą znajomi mieć teraz dużo szumu wokół siebie... W Szczecinie też parę lat temu była taka katastrofa budowlana, to chyba ze dwa lata o tym wszyscy mówili, a jak sklep w końcu został otwarty (duży hipermarket z galerią handlową), to wiele osób nie chciało tam chodzić, bojąc się, że się zawali... Współczuje im...
Ale ciesze się, że Twój biznes sie rozwija :-)

Pytam się jeszcze raz!!!!
Czy chcecie aby Wiola miała dostęp do wątków zamkniętych???
Justyna wyraziła zgodę a reszta dziewcząt?????
:tak:

my po lekarzu, Majula dobrze, kaszle jeszcze i ma anemię, no ale nie ma sepsy a to podejrzewali we wtorek, mówię wam dziewczyny, albo mi wtedy serce stanęło, albo tak dopier.dalało że myślałam że stoi, nikomu nie życzę tej nieopewności

no i sa moje wyniki badań - no nie jest dobrze ale może jeszcze pożyję :sorry2:
O RANY JULEK! Dobrze że nic poważniejszego jej nie jest. A Ty też dbaj o siebie!


czy myslicie ze cena jest glownym czynnikiem zaporowym?
czy to kwestia reklamy (niestety droga jest jak cholera)

Moim zdaniem jedno i drugie. Ja nie kupię na razie u Ciebie rzeczy, bo nie mam na to kasy i myślę że w takiej sytuacji jest wiele z nas. Poza tym jak odbieram dziecko z przedszkola umorusane węglem i z dziurami w spodniach kupionych tydzień wcześniej ("no wiesz mamo, bawiliśmy się w pieski na chodniku i Mateusz mnie gonił"), to gdyby miał nowe ciuchy, to zapłakałabym się. Do przedszkola i na podwórko kupuję im ubrania w ciuchlandach. "Wyjściowe" z reguły dostają od dziadków i chrzestnych na Boże Narodzenie i urodziny, więc ja sporadycznie dokupuję to, czego potrzeba. Ale nigdy w markowych sklepach.
 
cholerka Majtas zwymiotował straaaaaaaaasznie, teraz wcina sam chlebuś, oby to jednorazowe było, bo już nie mam siły na choroby:-(
 
reklama
Do góry