sierpniowa mama

[marta15]

Hej.

Widzę, że temat przedszkola na topie. My chcieliśmy dać Maluchy do przedszkola już na wiosnę, od kwietnia, ale niestety nie ma miejsc, a w kwietniu mamy się zapisać, żeby od września mogły iść, i z tym raczej nie będzie problemów. Mamy tutaj na osiedlu takie małe przedszkole państwowe i rodzice są z niego zadowoleni, więc nie będę szukać innego bo to doslownie 5 minut piechotką ode mnie z domu.

 

[marta15]

Żużaczku, jajca prześliczne

Skaba, no to widzę że już finisz u Ciebie!!!!!! Trzymam kciuki.

Ja poszłam w ślady Słowiczka i idę za godzinkę do ginekologa, aż się boję, bo dawno nie byłam, a powinnam.

Jeżeli chodzi o naukę u nas to wychodzi mimowolnie podczas zabawy raczej. Ale i tak te moje Mądrala są świetne. I bardzo je kocham. Najbardziej jestem chyba zadowolona z tego że potrafią sie czasami już zająć sobą same. Pójdą do siebie do pokoju i umieją się bawić razem. A czasem niestety się biją i wtedy jest problem.

Spadam się szykować.

Będe wieczorkiem.

 

[Mailen]

uffff.....a u mnie dziś dzień pełen wrażeń!!!!! najpierw ten mandat a potem audyt w pracy i mega stresu 4 godziny!!!!
teraz przydałby się jakiś browarek żeby odreagować;-)
czekam na mężowego, jak wróci z pracy z piwkiem zapraszam...:-)

atol a ja poza domem od 8 do 18 więc dzwonię codziennie do domu żeby z Olkiem pogadać:-)

 

[gaga]

wiecie co ja was nie podejrzewam o takie nauki maluchów
niestety znam rodziców którzy "szkolą" i "tresują" dzieci od najmłodszych nawet nie lat, żal mi takich dzieci, zabawa to zabawa, ale znam dziecko (roczne) które nie mówi, a jak chce poprosić to rodzice nauczyli je klaskać w rączki, sorki ale kojarzy mi się to z proszącym psem to taki jeden przykład
no ale sierpniówki to mądre mamuśki :-)

kurcze tyle chciałam i nie wiem już co, dziś znowu w pracy cały dzień

 

[justyna]

hej hej !!!

i nie wiem co to ja chciałam

 

[agata806]

Heja

Ja już po gigant śniadaniu z koncepcją co zjem na obiad

Gaga - niektórzy ludzie głupio tresują dzieci.
Ja tresuję jeżeli chodzi o sprzątanie . Jedna z kandydatek na nianie miała właśnie takie tresujące podejście. Od razu jej podziękowałam

Żużaczku - świetne te jajca

Joanna - a ty pracujesz czy na zwolnieniu jesteś , zdrówka

Ja z tym przedszkolem nie mam wyjścia. Na tej wsi gdzie będę mieszkać nie mam szansy na nianię taką jak teraz a byle kogo nie chcę. Przedszkole to jedyne rozwiązanie bo nie wyobrażam sobie siedzenia z dwójeczką w domu. Takiej opcji nie biorę pod uwagę i daltego tak strasznie kombinuję

 

[żużaczek]

U nas chorób ciąg dalszy. Witek dalej z katarem - ponoć teraz jest taki katar wirusowy trwajacy po dwa tygodnie. No ślicznie. W dodatku Bogucha przywlókł ze szkoły innego wirusa - siedzi w łóżku z bardzo wysoka temperaturą i kaszleć zaczał. Był lekarz, osłuchał, niby nie ma nic. I tez dostał groprinosin. Tomka z Witkiem wygoniłam do tesciów,zeby nie klonowali bakcyli. No i tak sobie szpitalukuję się,

 

[agata806]

Uuuuuuuu Żużaczku - zdrowia dla chłopaków

Znalazłam jeszcze 2 przedszkola - jedno ma ciekawszą ofertę ale jest dalej od domu i stosunkowo blisko 3 pasmowej drogi a drugie jest bliżej przyszłego domu ale nowe, działa tylko od roku, i na razie nie ma wielu zajęć edukacyjnych To pierwsze ma catering co mi się nie podoba .

Z publicznym przedszkolem chyba się pożegnam ze względu na dochody. Spróbuję ale lista przyjętych dzieci będzie znana w marcu a ostateczna dopiero w kwietniu a wtedy w prywatnych przedszkolach w mojej okolicy nie będzie miejsc

 

[atol]

i ja sie witam

oj te choroby

Hania z T jada jutro w gory, troche sie stresuje

a pogoda dziala na mnie depresyjnie

 

[agata806]

Atol a mąż się stresuję?

Ja wiem co bym moje dziecko jadło i robiło na takich wakacjach - pół dnia przed tv reszta w knajpach na spageti lub frytkach