reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowa mama

hej!!
Żużaczku witamy w naszych szeregach!! Zaciekawiło mnie to co napisałaś o radjestecie. Nie sądziłam że oni czymś takim się zjmują. Jak tam przygotowania??? Ja dostałam od siostry mojego męża kilka toreb ubranek po jej dzieciach i zabrałam się za wielkie pranie!!! Napiszcie co słychać?? Jak zdrówko???
Pozdrawiam
 
reklama
Cześć dziewczyny! Ja dziś ide do lekarza to się dowiem coś więcej. Zawsze był ze mną Arek a teraz musze iść sama i na dodatek spytać się o bzykanie. Bo czy jest mi dobrze czy nie to brzuch mi się robi jakiś dziwny, jakby drętwy i twardy. No i się boimy, zeby dziduniowi nie zaszkodzić. Czuje się w miarę ok tylko krew z nosa mi leci i jestem słaba. Napisze co mi gin powiedział wieczorkiem do zobaczenia mamusie! Monika
 
Hej! Z przygotowań to przebobrowalam ciuszki po moim 7-dmio letnim synku i teraz mam jasnosć ile i co muszę dokupic. Normalnie radjesteci nie zajmują sie chyba takimi rzeczami, ale u nas sprawdzał czy sa zyły wodne i mnie przy okazji "obwahał". Było to 7 lat temu, jak jeszcze prawie nikt nie wiedział, ze jestem w ciazy a on podszedł do mnie wtedy i powiedział:" ahaha... a pani synka bedzie miala! I następny tez bedzie syn!". Zbaranialam - bo on nawet nie wiedzial o moim stanie. POtem kiedy zaczęło się totalnie rozwalac moje małżeństwo, to az chcialam zadzwonic do niego i powiedziec, ze z tym drugim to się pomylił, bo juz nie będe miała więcej dzieci.... no i pare lat potem rozwód... rok temu ślub ze wspanialaym męzczyzną.... i drugi syn w brzuszku. ;D Teraz konsultowałam się u innego radjestety, bo nie moga lekarze dojśc do łady z moja toxo. Sama tez nie wiem co o tym myśleć, :-[, boje się okropnie, ze z maluchem może być cos nie tak. Na usg genetycznym wyszło super, ale nie wszystko widac na usg. A lekzrze nie wiedza jak interpretowac moje wyniki i w końcu mnie nie lecza. No to poprosiłam radjestety, żeby zobaczył, czy z malym jest ok. On twierdzi, że na razie jest wszystko dobrze. No mam nadzieję
 
Cześć Mamusie !!
Ja tez powoli zabieram sie za przygotowania na przybycie szkraba, zaczełam od kilku ubranek i rozglądam sie za wózkiem, ale kupno tego pojazdu zostawie na później póki co trzeba sie rozejrzeć jaki!! A wy macie jakiś pojazd na oku?? Trzymajcie sie cieplutko !!!
 
hej!!
Żużaczku ja mieszkam na trzecim więc problem ten sam, u mnie jest firma produkująca wózki i można sobie zamówić lekką ramę i inne bajery. Ja jeszcze tam nie byłam, ale koleżnaki polecają, więc zobaczymy!!
Monika ja krwotoki z nosa mam codziennie od trzeciego miesiąca ciąży, ale to podobno normalne. Powodzenia u gina i daj znać co i jak!!
Justyna fajny ten wózeczek!! Masz wybrany kolor???
Pozdrawiam!!!
 
Cześć dziewczyny.
Przez parę dni byłam wyeksmitowana z domu - remont w kuchni... Najgorsze za nami, tylko czekamy jeszcze na meble...
Happy już odpowiadam na Twoje pytanka.
Po porodzie i jak męża wygonili z pordówki zostałąm tam do rana i dziecko mi zabrali. Kazali mi odpocząć i wyspać się. Akurat mogłam...
Rano potuptałam na salę ogólną i gdy o 8 rano zjawił się mężuś odrazu poleciał zapytać się kiedy dostaniemy dzidzię. Próbowałam karmić sama, mała załapała o co chodzi w tym cycoleniu...
Natomiast na drugi dzień przywieźli mi do sali kobitkę, którą najpierw zapytano czy chce dostać dziecko, i czy zostaje już z dzieckiem na noc, czy chce cały czas mieć przy sobie itp.. Pokazywano nam jak przewijać, smarować pępek itp.
Kąpanie odbywało się przy nas lub jak zabierano dzieci na badania.
Oczywiście w szpitalu jeszcze będąc dostałam nawału pokazrmu i położne mówiły mi co i jak mam robić, jak przystawiać małą, czy dobrze to robię, czy mała dobrze chwyta...

Co do wózków dziewczyny kupujcie LEKKIE. Wiem co to znaczy dźwigać wózek na trzecie piętro, a teraz mieszkam na czwartym i nie wyobrażam sobie, że będę to znowu robić. Piwnica jest do tego.

Mobugaj te twardnięcia i ściąganie brzucha to tzw skurcze przepowiadające. Ja na to dostałam fenoterol. Mówię Ci jakie to cholerstwo... Mi co chwilę twardnieje brzuch i nie ma zależności z tym co robię...

Witaj Żużaczku w naszych progach.
Pozdrawiam
 
reklama
Hej Sierpnióweczki!
Dzisiaj zaczynam Szkołę dla Rodziców w IMiD, 2 razy w tygodniu do 7 czerwca, ćwiczenia i wykłady. Dziś pierwszy raz i niestety idę sama bo mężuś na wyjeżdzie służbowym w Zakopcu, temu to dobrze. Jak wrócę to opiszę jak było.
A wy się wybieracie na takie kursy?
pozdrawiam
 
Do góry