reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowa mama

Czytam dziewuszki o Waszych problemach i zastanawiam się, kto tym konowałom dał prawo wykonywania zawodu... Ja rodziłam w dobrej państwowej klinice i wszystko bylo i jest OK. Myślę o Was i waszych maluszkach - ile to się trzeba nałazić po lekarzach przez pierwsze lata i ile namartwić...
 
reklama
goga hihi zatrzymał się ktoś?

Ja też byłam pod dobra opieką. Lekarze wczesniej ozpoznali problem (brak reakcji szyjki na skurcze) i od razu mialam cc. Dzieki temu i maluszek i ja przeszlismy porod w doskonalej formie.
 
Wiecie to słów brak na to co się dzieje w szpitalach, od pierwszego dnia ciąży dbamy i chuchamy na te maluszki, odmawiamy sobie wszystkiego co mogłoby im zaszkodzić, latamy do lekarzy, usg, cuda wianki a tu w jednej chwili taki konował potrafi wszystko spieprzyć, płakać mi się chce jak to o tym myślę. Dziewczyny cieszmy się, ze mamy to za sobą a nasze szkrabki są z nami całe i zdrowe, miałyśmy i tak dużo szczęścia. Trzymam kciuki za was i wasze maluszki, wiem że wszystko będzie dobrze. Musi być! :)

Ps. Każdej ciężrnej będę polecała umówioną cesarkę, bo poród naturalny to zbyt duża loteria lekarzy.
 
To ja tak na swój poród narzekałam,ale teraz widzę,że miałam sporo szczęścia,że Dominiś jest cały i zdrowy...
Żużaczku,ja też na Ciebie zagłosowałam i moje zdjęcie to 13,ale nie martw się konkurencji Ci nie zrobię na pewno ;) Mój mały dziś stracił jakoś apetyt,wypluwał smoczek i butla mu nie smakowala.Trochę się zaczynam martwić,ale zobaczę jeszcze jutro.
Dziewczyny butelkowe-kiedy można poznać,że dziecko jest spragnione?Można to jako rozpoznać?
 
Mój nie ma pragnienia. Wszystko oprócz plantexu wypluwa. Tak więc pije jedynie 50 ml na dobe. Czasami rozcieńczamy ten środek w 100 ml. Zeby więcej popił. Ale dziś np. niechciał nawet tego. Ja drugie dziecko chce rodzić naturalnie (jeśli będzie ważyć do 3500). Ale to tylko dlatego, że samo wychodzenie dziecka wspominam jako ulge po tych 18 godzinach buli. No i ja po porodzie czułam się naprawde fenomenalnie. 8 godzin po, siedziałam z nogą na nodze i z Bibim na ręce. Jedyny dyskomfort to lekkie szczypanie przy siusianiu. Ale napewno nie chce rodzić w szpitalu w Radomsku.
 
Nie przypominajcie mi o porodzie. Toż to masakra. Nie wiem dlaczego natura nas tak ukarała...
Co do dzieci kolejnych to już nie chcę więcej. No chyba, że po drodze bedzie jakaś wpadka. Ale jak już to będzie cc.

Evelina ja co prawda teraz tylko naturalnie karmię ale jak dokarmiałam Łukasza i Gabę od samego początku to starałam się aby conajmniej jedna flaszka dziennie picia była inna niż mleko. A nieraz częściej między karmieniem przepajałam. Raz mleko a później troszkę herbatki. U takich maluchów to trudno poznać czy chce mu się pić.

A my po wizycie u lekarza. Maluch przybrał 2100g od wyjścia ze szpitala. Z moczem wszysko OK. Bóle brzuszka są spowodowane niedojrzałością układu pokarmowego. Więc nadal mamy brać debridat. Ale już jest mała poprawa. Nie wyje mi non stop i się nie pręży. Pewnie byłoby dawno już dobrze, gdyby lekarka, która mi przepisała debridat powiedziała, że na początku działania tego lekarstwa mogą się nasilić objawy i trzeba to przeczekać. A ja widząc, że Łukasz dalej wyje odstawiłam wszysko w p...
No, ale teraz daję od piątku i już sam kupki robi, nie pręży się, pierdki "swobodniejsze" idą...
Od poniedziałku zaczynamy rehabilitację. Mały jednak potrzebuje, bo ciągle spogląda na tą prawą stronę i minimalnie ma przykurcz. Lekarz stwierdził, że lepiej poćwiczyć, niż to zostawić i czekać. A przy okazji troszkę poćwiczy rączkę.

Widzę, że kazda z nas ma swoje smutki...
Ale nie martwcie się będzie wszystko dobrze. Tylko głowa do góry... i naprzód.
 
wiecie co mnie kurwica bierze jak czytam o tych francowatych lekarzach a jeszcze większa że mam świadomość tego że oni dalej pracują, jak patrzę sobie ma moja Pszczółkę i myślę co by ....a nie chce myśleć, łzy mi się same do oczu cisną
ucałujcie wsze szkrabki ode mnie i Pszczółki i niech sie chowaja zdrowo i szczęśliwie
zmykam bo dziś formy brak, głowa mi pęka i mi sie we łbie kręci, rezerwy mi sie kończą.....
do jutra miłej nocki
 
słowiczku mi lekarka powiedziała, że powinniśmy Oliwce przekręcać główkę bardziej na lewo, bo ona więcej ma na prawo. Jak ją noszę po domu, to też główka na prawo i rzeczywiście można to zauważyć. Niestety nie podała nam żadnych ćwiczeń konkretnie, więc jak zaczniecie Wy tą rehabilitacje, to daj znać na czym ona polega, to może i my coś skorzystamy i będziemy z nią w domku ćwiczyć. Dziś byliśmy na wizycie kontrolnej po tej wysypce. Mówiłam, że mała ma jeszcze kupki z minimalną ilością śluzu. Po prostu mamy karmiące muszą bardzo uważać na jedzonko, bo tylko tu można wyszukiwać jakichś przyczyn. Zapytałam,czy w taką pogodę jak dziś można wyjść z dzieckiem na spacer i lekarka odp, że w każdą pogodę trzeba wychodzić, no i tym sposobem zaliczyłyśmy spacerek.
 
reklama
Do góry