reklama
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Zaraz zwariuję. Mała nie spała w dzień, a teraz juz prawie odzinę ją usypiam (muszę leżeć przy niej, notabene na podłodze!), a ta niedobrota najpierw wrzeszczy, potem ucieka z materaca, potem skacze po mnie, a potem zaczyna się bawić. Nie wyrabiam! Czeka mnie jeszcze dzisiaj mycie podłogi i prasowanie. A jak będzie drugie to w ogóle sobie nie wyobrażam usypiania.
Agata, Misiunia jak jest tatuś w domu to biegnie do niego, żeby się poskarżyć, że czegoś nie dostała albo jej nie wolno i tylko do niego się przytula i całuje. A mnie męczy z czytaniem i całą resztą.
Agata, Misiunia jak jest tatuś w domu to biegnie do niego, żeby się poskarżyć, że czegoś nie dostała albo jej nie wolno i tylko do niego się przytula i całuje. A mnie męczy z czytaniem i całą resztą.
jo-anna-on
Pindory i godody
Witam i ja.

U mnie wygląda to tak samo. Jak jestem sama z Anią (albo ja i dziadkowie z Anią) to moja córa a jak tylko tatuś na horyzoncie to może nie być nikogo bo jest tatuś. Ja jestem tylko od czarnej roboty wtedy i od robienia pawuwy (parówki). Też mi się czasami chce wyć... Może za kilkanaście lat jej się odmieniKurcze wiecie nie umiem sobie radzić z niechęcią mojego dziecka do mnie - jak jesteśmy same - wszystko ok, pojawia się tata i spadówa . Nic nie mogę już wtedy zrobić, wszystko tata i tata. Czasami to chce mi sie aż płakać :-(

jo-anna-on
Pindory i godody
Miłej nocy. Idę lulu.
anecik
Majowe mamy'09
hej
melduję się po kilku dniach pobytu u teściów................ zmaltretowana psychicznie ale dziecko zadowolone miało jezioro łódki itp... dom z ogrodem...
jak dam radę to doczytam co u Was
uciekam spać
melduję się po kilku dniach pobytu u teściów................ zmaltretowana psychicznie ale dziecko zadowolone miało jezioro łódki itp... dom z ogrodem...
jak dam radę to doczytam co u Was
uciekam spać
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
witam się już z mojego posterunku w pracy:-):-)
jeju przydałby się urlop, żeby odpocząć po tym urlopie...
siedzę tu i modlę się, żeby czas szybko płynął.. no i najlepiej, żeby robota zrobiła się sama...
spróbuję nadrobić troszkę zaległości, ale produkcja była imponująca, więc nie wiem czy mi się uda:-)
jeju przydałby się urlop, żeby odpocząć po tym urlopie...

siedzę tu i modlę się, żeby czas szybko płynął.. no i najlepiej, żeby robota zrobiła się sama...
spróbuję nadrobić troszkę zaległości, ale produkcja była imponująca, więc nie wiem czy mi się uda:-)
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Skaba - jak po wakacjach , poza tym, że chętnie byś wyjechała żeby odpocząć ? 
Joanna, arabella - a czy dziewczynki potrafią was uderzyć. Bo Marysia niestety tak, już kiedyś byl taki etap ale mineło teraz jakoś nie możemy sobie z tym poradzić. Na dodatek Mery nauczyła się szybciutko przepraszać i robi to raczej odruchowo, przeproszenie mamy przychodzi znacznie łatwiej niż taty.


Joanna, arabella - a czy dziewczynki potrafią was uderzyć. Bo Marysia niestety tak, już kiedyś byl taki etap ale mineło teraz jakoś nie możemy sobie z tym poradzić. Na dodatek Mery nauczyła się szybciutko przepraszać i robi to raczej odruchowo, przeproszenie mamy przychodzi znacznie łatwiej niż taty.


słowiczek
mama pisklaczków
Hejka!
Dziewczyny, muszę Wam napisać, że dziewczynki straciłyście:-(...teraz to będą córunie tatunia.Przykre, ale tak jest.
Pamietam, że w tym okresie z Gabą działo się to samo, mama była tylko do "brudnej" roboty a tata na pierwszym miejscu. I niestety zostało tak do dziś.:-
-
tak:
I jest córunia tatunia...a ja mam synka!:-) A ten to mamisynuś do potęgi entej...czasami mam dość... wrrrrrrr....
Selavi;-)
Dziewczyny, muszę Wam napisać, że dziewczynki straciłyście:-(...teraz to będą córunie tatunia.Przykre, ale tak jest.
Pamietam, że w tym okresie z Gabą działo się to samo, mama była tylko do "brudnej" roboty a tata na pierwszym miejscu. I niestety zostało tak do dziś.:-

I jest córunia tatunia...a ja mam synka!:-) A ten to mamisynuś do potęgi entej...czasami mam dość... wrrrrrrr....
Selavi;-)
reklama
słowiczek
mama pisklaczków
Agata a co do bicia to u mnie jest tak samo...
Młody nas bije, szturcha, kopie, popycha. Tępimy to okropnie, bo nie pozwole sobie na damskiego boksera w domu.
A poza tym udało mi się troszkę okiełznać buntowniczy charakterek synusia a za to pojawiły się problemy z Gabą...
Z jednego buntu dwulatka weszłam w bunt czterolatka i jest o wiele gorzej...
Ale się nie poddaję...choć czasem mało brakuje....
Młody nas bije, szturcha, kopie, popycha. Tępimy to okropnie, bo nie pozwole sobie na damskiego boksera w domu.
A poza tym udało mi się troszkę okiełznać buntowniczy charakterek synusia a za to pojawiły się problemy z Gabą...
Z jednego buntu dwulatka weszłam w bunt czterolatka i jest o wiele gorzej...
Ale się nie poddaję...choć czasem mało brakuje....
Podobne tematy
Podziel się: