sierpniowa mama

[Margarita i Amelka]

WITAM jA TYLKO NA MOMENT
NIE MAM CZASU NA NIC WIĘC PRZYGOTOWANIA DO JUTRA W TOKU NO I JUTRO JESZCZE SAŁATKI I INNE
SPADAM BO PADNIETA JESTEM
DO NIEDZIELI MOŻE DAM RADĘ SIĘ ODEZWAĆ BO WCZESNIEJ NAPEWNO NIE

 

[Goga]

Pewnie ominęłam jakieś urodziny, bo sierpień trwa w najlepsze, i jeszcze jakieś ominę. Wychodzimy rano, wracamy późnym wieczorem. Dzieci zachwycone. Chciałam Wam pokazać zdjęcia, ale nie da się ich wkleić, bo Tomek robi z innym rozszerzeniem, a mi brak czasu na zmienianie. Ale jak któraś ma ochotę zajrzeć wirtualnie do Szczecina i zobaczyć jak Wam macham, to zapraszam
The Tall Ships' Races 2007 Szczecin

 

[gaga]

Goga patrzę na wszystkie kamerki, ale coś nie machasz nie łądnie
no nic ja się przyszłam pożegnać, bo za niedługo jedziemy, strasznie będę tęsknić za wami
Maja zachwycona pokoikiem łądnie się w nim bawi, jak wrócimy przenosimy łóżeczko
pa kochane

 

[Goga]

Gaga póki co mogę pomachać do kamerki ze Skypa ;-)
Właśnie ubieram dzieciaki, pakuję jedzenie bezglutenowe i za jakieś pół godziny wychodzimy.
Miłego dnia i miłego weekendu wszystkim.

 

[agata806]

Hej

Gaga - dobrej drogi i udanych wakacji

A ja od prawie 3 godzin sprzątam ale już wyszłam na prostą z chałupką i wiecej mi się nie chce.

 

[agata806]

Urodziny jutro robimy takie kameralne, do tego robimy je na działce, gdzie czeka mnie mega sprzątanie i trawa jest nieskoszona. Jakoś w tym roku urodzinki będą mniej uroczyste ale tort będzie na pewno

 

[agata806]

Gdzie się koleżanki podziały ??????

Żużaczku żyjesz a twoi wykonawcy

 

[jo-anna-on]

Hej.
Ale pustkami zawiało .
Sezon urodzinowy w pełni. Widzę, że przygotowania na całego. A ja najchętniej to bym jakiego torta tylko przygotowała i nikogo nie zapraszała, tylko najlepiej domownicy. Kinderbalu nie ma sensu robić, bo Ania nie ma kolegów (jak pójdzie do przedszkola/szkoły to tak). Takiego spendu rodziny to mi się nie chce, bez sensu.
Jak myślę - tak zrobię.

 

[jo-anna-on]

Byliśmy dzisiaj w aquaparku. Potem na święcie pstrąga w Złotym Potoku. ANia jeżdziła na kucyku (chyba była trochę w szoku), na ciuchci. Wróciła z balonem, którego nie udało jej się puścić wolno w świat. A my z pstrągami na jutrzejszy obiad.
Na koniec dnia zarobiła w czoło o kaloryfer. Oj niepięknie to wyglądało .

Domicela co z suwaczkiem Julki? 364 dni do urodzin

Bibi fajnie, że jesteś.

Gaga sięwczasuje i słaby ruch na forum....

 

[jo-anna-on]

Dobrej nocy