reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

reklama
witajcie Dziewczyny,

jeszcze nie odzywałam się na Waszym wątku, ale własnie szukałam informacji na temat wysypek na brodzie, no i trafiłam tutaj. Któraś z Dziewczyn (przepraszam, nie pamiętam kto, a teraz trudno mi się tam znowu dokopać) polecała elidel. No i już miałam się zastosować, tyle że musze tego poszukać w Anglii, bo tutaj teraz mieszkam. Natrafiłam na strony, gdzie ostrzaga się przed stosowaniem elidelu ze względu na jego rakotwórcze działanie. W samej ulotce maści znalazłam info, że nie wolno stosować u dzieci poniżej drugiego roku życia.
Elidel Skin Cancer and Lymphoma Lawyer

Może komuś się te informacje przydadzą. Ja bardzo często kotrzystam z tego forum, głównie czerpiąc ... :( i mam nadzieję, że chociaż raz będę się mogła czymś odwdzięczyć.

Pozdrawiam Wszystkie mamy i dzieciaczki
Henryka z Maryśką
 
no i juz wszystko jasne rózyczka :crazy:

węzły chłonne powiększone i znowu goraczka i wszystkie objawy na to wskazują nawet podobno ta angina wcześniej !!! Pani dr powiedziąła że coś na bakier z ta odpornością Liwi ze po szczepionce jej sie przywlekło ale lepiej teraz i po szczepionce łagodniej przejdzie i bez powikłań chociaż i takie przypadki sie zdażały bo to paskudna choroba !!! Liwuśnik napucnieta i czerwona jak truskawa i kaze cały czas dmuchać po pyszczku i teraz zabrała podusie i posżła spać :eek: Malusia moja !!
Jutro mieliśmy jechać na ur siostry ale słaba Liwia a poza tym dla kobiet w pierwszym trymestrze jest to bardzo niebzpieczna choroba a skąd ma sie wiedzieć że sie jest np w 2 tyg ciązy :eek::dull: i wszystkie plany posżły w pizdu....
Ale cieszesie że przynajmniej wiadomo co to jest !!!


Gaga ale wysżło z tymi plackami :-D Bibi tez do mnie dzwoniła więc jeszcze raz Was od niej pozdrawiam, jak wróci w sobote i będzie miała neta to sie odezwie i przeprasza ze przed wyjazdem nie dała znać ale net jej nie działał !!!

kurcze ta moja purchawka jęczy i wisi na mnie cały czas skorzystam teraz że spi i pojade do sklepu jak P wróci z zakładu !!!
 
no i juz wszystko jasne rózyczka :crazy:

węzły chłonne powiększone i znowu goraczka i wszystkie objawy na to wskazują nawet podobno ta angina wcześniej !!!

Witek jest odporny na choróbska a momo HIBu i tak chorował na zapalenie krtani.
Wszelakie szczepionki do gazu:-D:-D:-D:-D:-D. Teraz jeszcze bardziej sie ciesze, ze nie szczepiłam Witka MMRem:-D:-D. Ciekawa jestem jak wg. pani dr. ma wygladac lzejszy przebieg rózyczki skoro to, jak Liwcior choruje jest klasycznym objawem i dzieci moich znajomych dokladnie tak samo to przechodziły:-D:-D
 
Czołem. Melduję się z Pustkowa.
Pogoda jak na razie super, dopiero zaczęła się właściwie w sobotę, więc wspaniale wstrzeliłam sięz terminem wyjazdu :-)
Przechodzimy tutaj bunt dwulatka, widzę temat na topie. Może to przez zmianę miejsca, może nie ale Ania się nam stawia i tylko siama i siama. Nie i nie. Do wody nie bo za zimna,
w piasku się sama nie zajmie, nosić i nosić. Próbujemy poskromić złośnicę.
Podróż znośna, nocą mały ruch i chłodno. Obudziła nam siętylko pod Poznaniem na punkcie poboru myta.
Miejscowość, do której ściągają rodzice z dziećmi to właśnie Pustkowo.
Widziałam ścianę kościoła na klifie w Trzęsaczu. Beznadzieja - i czym się tu zachwycać.
Dzisiaj były super fale i postanowiłam się wykąpać :-).
Po co od prawie dwóch lat przyzwyczajałam Małą, że po kąpieli jest paciorek i spanko??? Wczoraj tak się darła, że mąż zabrał ją na dół i zasnęła na nim. Dzisiaj, oczywiście, powtorka. No, zabiję dziada!!!
Zabij, zabij. Swojego też chętnie bym chwilami kropnęła :wściekła/y:. Szkoda gadać. U nas ze spaniem cały czas od rzucenia cycolenia tak wygląda.Dzidzia zasypia na tatusiu.
ja tylko na sekundkę..
widziałam dzisiaj serduszko mojego dziecka:-):-):-) nawet nie przypuszczałam, że aż tak się wzruszę:-):-)
ale niestety chyba nie dane mi jest spokojne przeżywanie ciąży.. tydzień temu lekarz podejrzewał puste jajo płodowe, a teraz na usg wyszło coś podobne do włókniaka...
ale lekarz optymista..
Przeżycie niebywałe, cieszę się razem z Tobą. Mam nadzieję, że z tym włókniakiem to nic poważnego. Uważaj na Was i dużo odpoczywaj. Udanego pobytu w Turkey.
Juz 2 raz mam dziś czkawkę. n to dzionek z głowy. Bedzie wracać co godzinę:eek::eek:. tez tak macie?
Mój Darek jak zacznie to nie może skończyć i czka ze aż uszy odpadają.

czy któreś z naszych dzieci przechodziło juz 3dniówkę ???? czy ta wysypka moze byc na brzuchu i buzi ???? i czy swedzieć może ????
Ania też ją przechodziła. 3 dni gorączka a potem wysypka na ramionach, pleckach i brzuszku.

gaga jest taki specjalny płyn do tapet, smaruję się nim a one same schodzą, tylko zwinąć w rulonik i wtedy to nie jest takie straszne:tak::tak:
Tata po prostu zmoczył tapetę (np. gąbką czy ścierką) i łatwo zeszła.
Szlag mnie trafia na klawiaturę w laptopie :wściekła/y: więc kończę. Zaraz budzimy Anię i idziemy na spacer.

Pozdrawiam.

p.s. Wybaczcie wybiórczość w odpowiadaniu ale jestem na urlopie ;-)
 
Justyna ale Liwia ciężko przechodzi tę różyczkę :szok: jak ja ją przechodziłam to miałam 13 lat więc pamiętam doskonale,że była tylko wysypka ale takich skoków temp to sobie nie przypominam . Tym bardziej ,ze wtedy sama jechałam do lekarza autobusem ....tylko ludzie się ode mnie odsuwali a ja jeszcze nie wiedziałam ,że to różyczka :-D:-D:-D
Współczuję.Ale chyba gorsza jest świnka.
 
reklama
Do góry