reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Majka po nocy ma pampka mokrego niestety, no ale to pewno kwestia czasu
problem mamy z tym jej spaniem, codziennie ląduje u nas i za nic się nie uśpi w łóżeczku chyba że naszą rękę trzyma wtedy luz, ale jak jej zabierzemy to się budzi no i co mamy zrobić ??
 
reklama
Witam,
Niestety w podłym nastroju,bo problemów się nam nazbierało i nie wiem,co te najbliższe dni przyniosą.Nie będę teraz smęcić,może na zamkniętym coś skrobnę,jak czas znajdę.
Z Dominikiem w porządku,budzi się w nocy,ale bardziej z duchoty,a o bólach wzrostowych też dużo słyszałam.Syn K.siostry długo przez to cierpiał nocami i też mu się to jakoś zaczęło ok.2 latek.
Nocnikowanie stoi w miejscu,ostatnio nie miałam nawet weny się za to zabierać.Z kupiszonem się zaczął chować za firanki i w kąty,że nawet nie wiem,kiedy stęka :baffled: I w nocy z butlą sie nie rozstaje,że mu muszę zmieniać po ciemku,bo jak światło zapalę,to mi się budzi,a nad ranem i tak często zasiurany.Muszę mu w końcu wodę zwykłą podawać,ale coś serca nie mam,bo wiem,że mu to nie przypasuje.
 
Słowiczku poczekaj jeszcze Łukaszkowi przejdzie,mój też ma niekiedy takie okresy.Dzisiaj od rana to wogóle miał kiepski humor i ciagle zachcianki jakieś.Ale teraz jak się wyśpi,to może lepszy wstanie...
Skaba powodzenia u lekarza i trzymam kciuki,żeby wszystko było ok.
Lecę jeszcze szybciutko na inne wątki i postaram sie częściej zagladać,bo się tu można nieco oderwać i uspokoić...
 
Witam w letni dzień bez upału i nareszcie u siebie, wróciłam już od mamy.
A ja torba spakowana, jutro pobudka o 4 bo pociąg 5,23. Pozdrawiam was serdecznie Trzymajcie kciuki!!!
Słowiczku jak wszystko pójdzie ok to w połowie sierpnia będę we Włoszech, chyba na stałe. Mój mąż jest zachwycony. Zmykam pa
Nenar trzymam kciuki ,będzie dobrze.A Twojemu mężowi to się dziwię.... Bo Włochy są fajne na wakacje nad morzem ale na stałe to przeraża mnie hałaśliwość Włochów , pamiętam jak rano o 6 darły się dwie Włoszki i opowiadały sobie co to kupią na targu, skutery , które słychać o każdej porze , totalny brak lasów bo zostały wycięte w pień i zamienione na drogi,mnóstwo samochodów, mnóstwo ludzi więcej niż w Polsce na mniejszym obszarze a najgorsze to wysoka wilgotność latem.To jest masakra , tam czasami pranie schło nam 3 dni a wieczorem kładło się spać do wilgotnej pościeli...Za to piękny język.Życzę powodzenia.
Czesc dziewczatka,ja tylko na chwile bo czasu mi brak i padnieta jestem.Jutro zaczynaja sie u nas wakacje i Fabian zaraz po szkole jedzie do ojca.Fabiana pakowalam dzis, a za nasze torby wezme sie jutro,bo w czwartek jedziemy do Legnicy.Tak bardzo sie ciesze.Nie widzialam mojej mamy juz rok czasu.Ona to Maximiliana chyba nie pozna;-):tak:.Zycze Wam spokojnej nocki,postaram sie pokukac tu jutro,papa.
Szerokiej drogi i miłego wypoczynku.
 
Słowiczku ja też tak czasami miałam ,Jula ma raz lepsze dni raz gorsze.Teraz mamy lepsze... choć wychodzi jej ostatnia górna piątka.A propos zębów , wczoraj byłam u dentysty no i 8 do leczenia:no:
Sukcesów nocnikowych brak ,po rozmowach z innymi mamami na razie jeszcze się nie przejmuję tylko idę do sklepu po pampersy
 
evelinka a co to się dzieje ??? trzymaj się kochana
u nas dziś z nocnikiem też jakoś gorzej, nie chce małą siadać eeeeeee denerwuje mnie to poszła by normalnie siadła na klopie i już a nie jakieś uczenie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
[
A nie wiecie czasami dlaczego moje dziecko non stop wyje? Wysiadam psychicznie. I ciągle się przewraca. Potrafi stać i upaść i oczywiście walnąć w coś. Może powinnam wybrać się do jakiegoś neurologa?
arabella mój też ciągle wyje...nie moge mu nawet zwrócić uwagi bo zaraz gleba i wycie...
A z tymi upadkami to nie ciekawie...A czasem nie haczy nóżką o nóżkę???Bo gabiszon często się przewraca ale właśnie przez własne nogi...

hej
ale z tego co czytam inni mają gorzej....słowiczku trzymaj się dużo cierpliwości Ci życze;-)
Mailen, nie mają gorzej, tylko troszkę inaczej:-);-):-);-)

a za nasze torby wezme sie jutro,bo w czwartek jedziemy do Legnicy.Tak bardzo sie ciesze.Nie widzialam mojej mamy juz rok czasu..
Do Legnicy powiadasz...a na jak długo się wybierasz??? Tam mieszka męża siostra i często jesteśmy w Legnicy....

dzisiaj idę do lekarza.. zobaczymy... trzymajcie kciuki...
!!

Trzymam, tylko szybciutko dawaj znać co z WAMI!!!!

eeeeeee denerwuje mnie to poszła by normalnie siadła na klopie i już a nie jakieś uczenie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
hehehehehe, za łatwo by było????

A mój dziś też zaliczył kupę do nocnika...ale drugiej już nie upilnowałam, bo była niespodziewana...( od antybiotyku lekka biegunka)

To co, jutro zbiórka na bb o 20??? A Goga gdzie znikła???
 
hej... dopiero dzisiaj pisze ale jaka widomosc...z olkowa raczka juz jest prawie dobrze....przykurcze ustapily i dopiero na ostatniej wizycie lekarz powiedzial ze nie trzeba bedzie noperowac... uf....

az mi ulzylo...nastepna wizyta we wrzesniu, mam nadzieje ze to juz ostatnie ...
 
reklama
jakos taka zabiegana jestem ze nie mam czasu nawet poczytac co u was, zabiegana zagoniona i zapracowana... i juz tym wszytkim zmeczona....
postaram sie to wszytko nadrobic w najblizszym czasie...
 
Do góry