reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

reklama
A moje uparte, niedobre, zbuntowane, osłowate szczęście już śpi.
A zgadnijcie z jakim zestawem zabawek????
1. Miś, jego przytulanka
2. Samochód - jego atut
3. Klawiatura ( przyczym kabel trzyma w rączce)
4. Książka.
Dzisiaj to już wszystko, więcej chyba nie dał rady przytachac na łóżko.:-)
haha Majka ma
- maskotki
*kotek
* dipsy
* kaczor
* miś
- zwierzątka
* słoń
* zebra
* żyrafa
* krokodyl
- inne
* kołuderka która musi być mimo upału
* pieluszka - bo tak i kropka
haha jakby mogła to pewno jeszcze by coś wzięła :-)
 
hej
umieramy z gorąca..... wentylatory zasuwają prawie cały czas..... komputer cały dzień wyłączony aby nie emitował ciepła.....
sensacja.............. mój mąż po raz pierwszy w życiu kisił ogórki!!!!
jak wasze sierpniaczki znoszą upały....my byliśmy na spacerku o 7,30 rano a potem dopiero po 20. temperatura w słońcu to u nas dziś o 18.00 to 43 stopnie....
Arabella trzymasz się jakoś??
Skaba jak ciążowe dolegliwości??
mój spi ze śmieciarkami jedna ma ponad pół metra dł a druga z 15....
 
Anecik, trzymam się, bo nie mam innego wyjścia.
Mąż mnie wkurza, dziecko też. Przed chwilą K. mi powiedział, że Mała zeszła do niego nagusieńka i aż się trzęsła ze strachu przede mną. Chyba dziecko mnie nie lubi. Sumienie mnie męczy. Może położę się obok niej i będę spała z Misiulką...
 
dobry wieczór!! ale upał.. i pomyśleć, że tak czekałam na ocieplenie... :-):-)
dzisiaj siedziałam do 18-tej w pracy i nie miałam pojęcia, że taki skwar.. szok był jak opuściłam moje schłodzone pomieszczenie...

mój Bartek za to ma energii co najmniej za dwóch:rofl2::-) na szczęście jest u mnie nieoceniona szwagierka!! kocham tą dziewczynę!! tak mi Bartka wymęczy, ze chłopak pada bez sil na poduszkę i zasypia:-):-)

w sobotę mieliśmy gości z małym Kubusiem, a niedzielę spędziliśmy u dziadków.. wymoczył się w basenie i aż mu apetyt wrócił...:-)

ale bunt dwulatka został odnotowany.. tyle, ze moje dziecko się obraża... i idzie sie zamknąć w swoim pokoju.. tylko jak go coś poważnie wkurzy to się drze...
w sobote rano siedzimy przy stole i Bartek zajada sam jajo, więc go pochwaliłam, że ładnie je, a on spojrzał na mnie z byka, zszedł z krzesła i zamknął się w pokoju.. hmmm.. i bądź tu mądry...:confused2::confused2::confused2:
 
Emamo, dzięki za współczucia:-), ale jakoś brnę do przodu...muszę tego mojego osła wychowac na ludzia...;-)
Lekarze są do bani...nawet zwykłego skierowania na krew czy mocz nie dostanę...
A dlaczego pytasz o gluten??Czy to ma jakiś związek z zachowaniem???Młody raczej nie jest na nic uczulony.

Moja znajoma ma problem ze swoim dzieckiem, jest nadwrażliwe, głośne, niespokojne, wiecznie pobudzone, czasem agresywne... okazało sie, że dziecko ma skazę glutenową i te objawy są reakcją obronną organizmu... teraz są na diecie, ale za krótko, żeby stwierdzić czy już jest jakaś znacząca poprawa.
A co do skierowań na badania i naszej służby zdrowia to wolę się nie wypowiadać, bo mnie admin zbanuje za niecenzuralny język:no::crazy:;-)
 
Witam po dłuzszej przerwie, dziś ostatni dzień w pracy z czego bardzo się ciszę. Ale gorsze przede mną, w środę jadę do szpitala na zabieg wycięcia torbieli z piersi. Mam nadzieję że minie szybko i będzie ok. A potem to już ITALIA!!!!!!!!!!!!!
 
anecik ciążowych dolegliwości na razie nie mam (i oby tak zostało)... póki co same ciążowe przyjemności:-):-) i mam ogromny apetyt na owoce:-) troszkę się tylko martwię o dzidzię, ale mam nadzieję, że będzie ok..
a jak Tomuś z tą kupką?

marzenaalicja oj twarda jesteś!! ja chyba na pierwsza nocną imprezę pójdę razem z Bartkiem:-):-) tatuś zresztą też chętny iść, ale tu chyba nie chodzi o pilnowanie syna;-);-):-D ale masz rację - rozmowa to podstawa!!

joanna no nie zdąrzyłam przed wyjazdem, ale może w trakcie doczytasz - spokojnego wakacjowania i niezapomnianych wrażeń!!

a gdzie przepadła evelinka ????????????????????????

goga ja tak średnio w temacie, ale do gratulacji się przyłączam:-):-):-) a i na urodziny też się zapisuję!!

gaga widze, że już po remociku albo prawie po remonciku:-):-) cieszę się, ze jesteś zadowolona:-) i od razu widać co potrafi zdziałać kobiecy dar przekonywania - nawet sufit pokonał prawa grawitacyjne:-):-):-) a i gratuluję sukcesów nocnikowych!

słowiczku dużo cierpliwości!! a może mogłabyś skorzystać z pomocy kogoś bliskiego, żeby trochę Łukaszka wymęczył.. tak tylko myślę, ze gdyby nie moja pomoc domowa nie dałabym sama rady.. a ty masz dwójkę, więc nic dziwnego, ze czasem sił brak..

arabella oj widzę, że i mężowi się oberwało... a jak twoja młodsza dzidzia? mam nadzieję, ze masz dobre schronienie przed tymi upałami...
 
skaba1, malutka też chyba odczuwa te upały, bo nawet ją dzisiaj czułam w ciagu dnia, a zazwyczaj jest baaaaardzo spokojna. A mąż jest straszny. wysłał mnie z marudną Michasią do sklepu (a tutaj jest wszędzie pod górkę) po ... 2 litry spirytusu!
 
reklama
Dobra, nareszcie padli obok mnie, komputer warczy, w telewizorze z wideo produkuje się pan Kleks... A za oknem o tej porze 29 stopni, w domu pół stopnia mniej!! Ratunku!!!
To co, która chętna z dzieckiem na Maraska urodziny? Zapraszamy wirtualnie o 20.00 w czwartek. skype odpada, bo słuchawki z mikrofonem nie działają, ale będziemy wklejać na bieżąco zdjęcia. Jak będzie taki upał, to darujemy sobie tort, bo się rozpłynie.

Słowiczku
- Maras też łobuzuje. Też potrafi walnąć Micha np. traktorem, a tamten jest pokojowo nastawiony do świata i zamiast oddać to ryczy. Może tak ma młodsze rodzeństwo? A może tu by się potwierdzała teoria e-mamy z glutenem? U nas cały czas dieta...

Z fajnymi rzeczami śpią Wasze dzieci. Moi są monotematyczni - niemal non stop są na tapecie pociągi. Wczoraj się bili o metalową ciuchcię, bo każdy chciał z nią zasypiać, dziś wyjątkowo się potłukli o pluszowego pingwina.

Dziewuszki ciążowe - trzymam kciuki żebyście się nie rozpłynęły w upały.


Ależ macie sukcesy nocnikowe. U mnie nic. Można usiąść na 10 sekund żeby posiedzieć, ale resztę załatwia się w pampka, a jak go nie ma - to na dywan czy gdzie tam. I gadać się nie chce. Michu w tym wieku gadał tak jak Majcia Gagi, Maras porozumiewa się gestami i to mu wystarcza.
 
Do góry