reklama
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
haha Majka maA moje uparte, niedobre, zbuntowane, osłowate szczęście już śpi.
A zgadnijcie z jakim zestawem zabawek????
1. Miś, jego przytulanka
2. Samochód - jego atut
3. Klawiatura ( przyczym kabel trzyma w rączce)
4. Książka.
Dzisiaj to już wszystko, więcej chyba nie dał rady przytachac na łóżko.:-)
- maskotki
*kotek
* dipsy
* kaczor
* miś
- zwierzątka
* słoń
* zebra
* żyrafa
* krokodyl
- inne
* kołuderka która musi być mimo upału
* pieluszka - bo tak i kropka
haha jakby mogła to pewno jeszcze by coś wzięła :-)
anecik
Majowe mamy'09
hej
umieramy z gorąca..... wentylatory zasuwają prawie cały czas..... komputer cały dzień wyłączony aby nie emitował ciepła.....
sensacja.............. mój mąż po raz pierwszy w życiu kisił ogórki!!!!
jak wasze sierpniaczki znoszą upały....my byliśmy na spacerku o 7,30 rano a potem dopiero po 20. temperatura w słońcu to u nas dziś o 18.00 to 43 stopnie....
Arabella trzymasz się jakoś??
Skaba jak ciążowe dolegliwości??
mój spi ze śmieciarkami jedna ma ponad pół metra dł a druga z 15....
umieramy z gorąca..... wentylatory zasuwają prawie cały czas..... komputer cały dzień wyłączony aby nie emitował ciepła.....
sensacja.............. mój mąż po raz pierwszy w życiu kisił ogórki!!!!
jak wasze sierpniaczki znoszą upały....my byliśmy na spacerku o 7,30 rano a potem dopiero po 20. temperatura w słońcu to u nas dziś o 18.00 to 43 stopnie....
Arabella trzymasz się jakoś??
Skaba jak ciążowe dolegliwości??
mój spi ze śmieciarkami jedna ma ponad pół metra dł a druga z 15....
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Anecik, trzymam się, bo nie mam innego wyjścia.
Mąż mnie wkurza, dziecko też. Przed chwilą K. mi powiedział, że Mała zeszła do niego nagusieńka i aż się trzęsła ze strachu przede mną. Chyba dziecko mnie nie lubi. Sumienie mnie męczy. Może położę się obok niej i będę spała z Misiulką...
Mąż mnie wkurza, dziecko też. Przed chwilą K. mi powiedział, że Mała zeszła do niego nagusieńka i aż się trzęsła ze strachu przede mną. Chyba dziecko mnie nie lubi. Sumienie mnie męczy. Może położę się obok niej i będę spała z Misiulką...
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
dobry wieczór!! ale upał.. i pomyśleć, że tak czekałam na ocieplenie... :-):-)
dzisiaj siedziałam do 18-tej w pracy i nie miałam pojęcia, że taki skwar.. szok był jak opuściłam moje schłodzone pomieszczenie...
mój Bartek za to ma energii co najmniej za dwóch
:-) na szczęście jest u mnie nieoceniona szwagierka!! kocham tą dziewczynę!! tak mi Bartka wymęczy, ze chłopak pada bez sil na poduszkę i zasypia:-):-)
w sobotę mieliśmy gości z małym Kubusiem, a niedzielę spędziliśmy u dziadków.. wymoczył się w basenie i aż mu apetyt wrócił...:-)
ale bunt dwulatka został odnotowany.. tyle, ze moje dziecko się obraża... i idzie sie zamknąć w swoim pokoju.. tylko jak go coś poważnie wkurzy to się drze...
w sobote rano siedzimy przy stole i Bartek zajada sam jajo, więc go pochwaliłam, że ładnie je, a on spojrzał na mnie z byka, zszedł z krzesła i zamknął się w pokoju.. hmmm.. i bądź tu mądry...![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
dzisiaj siedziałam do 18-tej w pracy i nie miałam pojęcia, że taki skwar.. szok był jak opuściłam moje schłodzone pomieszczenie...
mój Bartek za to ma energii co najmniej za dwóch
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
w sobotę mieliśmy gości z małym Kubusiem, a niedzielę spędziliśmy u dziadków.. wymoczył się w basenie i aż mu apetyt wrócił...:-)
ale bunt dwulatka został odnotowany.. tyle, ze moje dziecko się obraża... i idzie sie zamknąć w swoim pokoju.. tylko jak go coś poważnie wkurzy to się drze...
w sobote rano siedzimy przy stole i Bartek zajada sam jajo, więc go pochwaliłam, że ładnie je, a on spojrzał na mnie z byka, zszedł z krzesła i zamknął się w pokoju.. hmmm.. i bądź tu mądry...
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Emamo, dzięki za współczucia:-), ale jakoś brnę do przodu...muszę tego mojego osła wychowac na ludzia...;-)
Lekarze są do bani...nawet zwykłego skierowania na krew czy mocz nie dostanę...
A dlaczego pytasz o gluten??Czy to ma jakiś związek z zachowaniem???Młody raczej nie jest na nic uczulony.
Moja znajoma ma problem ze swoim dzieckiem, jest nadwrażliwe, głośne, niespokojne, wiecznie pobudzone, czasem agresywne... okazało sie, że dziecko ma skazę glutenową i te objawy są reakcją obronną organizmu... teraz są na diecie, ale za krótko, żeby stwierdzić czy już jest jakaś znacząca poprawa.
A co do skierowań na badania i naszej służby zdrowia to wolę się nie wypowiadać, bo mnie admin zbanuje za niecenzuralny język
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
nenar
Fan(ka)
Witam po dłuzszej przerwie, dziś ostatni dzień w pracy z czego bardzo się ciszę. Ale gorsze przede mną, w środę jadę do szpitala na zabieg wycięcia torbieli z piersi. Mam nadzieję że minie szybko i będzie ok. A potem to już ITALIA!!!!!!!!!!!!!
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
anecik ciążowych dolegliwości na razie nie mam (i oby tak zostało)... póki co same ciążowe przyjemności:-):-) i mam ogromny apetyt na owoce:-) troszkę się tylko martwię o dzidzię, ale mam nadzieję, że będzie ok..
a jak Tomuś z tą kupką?
marzenaalicja oj twarda jesteś!! ja chyba na pierwsza nocną imprezę pójdę razem z Bartkiem:-):-) tatuś zresztą też chętny iść, ale tu chyba nie chodzi o pilnowanie syna;-);-)
ale masz rację - rozmowa to podstawa!!
joanna no nie zdąrzyłam przed wyjazdem, ale może w trakcie doczytasz - spokojnego wakacjowania i niezapomnianych wrażeń!!
a gdzie przepadła evelinka ????????????????????????
goga ja tak średnio w temacie, ale do gratulacji się przyłączam:-):-):-) a i na urodziny też się zapisuję!!
gaga widze, że już po remociku albo prawie po remonciku:-):-) cieszę się, ze jesteś zadowolona:-) i od razu widać co potrafi zdziałać kobiecy dar przekonywania - nawet sufit pokonał prawa grawitacyjne:-):-):-) a i gratuluję sukcesów nocnikowych!
słowiczku dużo cierpliwości!! a może mogłabyś skorzystać z pomocy kogoś bliskiego, żeby trochę Łukaszka wymęczył.. tak tylko myślę, ze gdyby nie moja pomoc domowa nie dałabym sama rady.. a ty masz dwójkę, więc nic dziwnego, ze czasem sił brak..
arabella oj widzę, że i mężowi się oberwało... a jak twoja młodsza dzidzia? mam nadzieję, ze masz dobre schronienie przed tymi upałami...
a jak Tomuś z tą kupką?
marzenaalicja oj twarda jesteś!! ja chyba na pierwsza nocną imprezę pójdę razem z Bartkiem:-):-) tatuś zresztą też chętny iść, ale tu chyba nie chodzi o pilnowanie syna;-);-)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
joanna no nie zdąrzyłam przed wyjazdem, ale może w trakcie doczytasz - spokojnego wakacjowania i niezapomnianych wrażeń!!
a gdzie przepadła evelinka ????????????????????????
goga ja tak średnio w temacie, ale do gratulacji się przyłączam:-):-):-) a i na urodziny też się zapisuję!!
gaga widze, że już po remociku albo prawie po remonciku:-):-) cieszę się, ze jesteś zadowolona:-) i od razu widać co potrafi zdziałać kobiecy dar przekonywania - nawet sufit pokonał prawa grawitacyjne:-):-):-) a i gratuluję sukcesów nocnikowych!
słowiczku dużo cierpliwości!! a może mogłabyś skorzystać z pomocy kogoś bliskiego, żeby trochę Łukaszka wymęczył.. tak tylko myślę, ze gdyby nie moja pomoc domowa nie dałabym sama rady.. a ty masz dwójkę, więc nic dziwnego, ze czasem sił brak..
arabella oj widzę, że i mężowi się oberwało... a jak twoja młodsza dzidzia? mam nadzieję, ze masz dobre schronienie przed tymi upałami...
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
skaba1, malutka też chyba odczuwa te upały, bo nawet ją dzisiaj czułam w ciagu dnia, a zazwyczaj jest baaaaardzo spokojna. A mąż jest straszny. wysłał mnie z marudną Michasią do sklepu (a tutaj jest wszędzie pod górkę) po ... 2 litry spirytusu!
reklama
Dobra, nareszcie padli obok mnie, komputer warczy, w telewizorze z wideo produkuje się pan Kleks... A za oknem o tej porze 29 stopni, w domu pół stopnia mniej!! Ratunku!!!
To co, która chętna z dzieckiem na Maraska urodziny? Zapraszamy wirtualnie o 20.00 w czwartek. skype odpada, bo słuchawki z mikrofonem nie działają, ale będziemy wklejać na bieżąco zdjęcia. Jak będzie taki upał, to darujemy sobie tort, bo się rozpłynie.
Słowiczku - Maras też łobuzuje. Też potrafi walnąć Micha np. traktorem, a tamten jest pokojowo nastawiony do świata i zamiast oddać to ryczy. Może tak ma młodsze rodzeństwo? A może tu by się potwierdzała teoria e-mamy z glutenem? U nas cały czas dieta...
Z fajnymi rzeczami śpią Wasze dzieci. Moi są monotematyczni - niemal non stop są na tapecie pociągi. Wczoraj się bili o metalową ciuchcię, bo każdy chciał z nią zasypiać, dziś wyjątkowo się potłukli o pluszowego pingwina.
Dziewuszki ciążowe - trzymam kciuki żebyście się nie rozpłynęły w upały.
Ależ macie sukcesy nocnikowe. U mnie nic. Można usiąść na 10 sekund żeby posiedzieć, ale resztę załatwia się w pampka, a jak go nie ma - to na dywan czy gdzie tam. I gadać się nie chce. Michu w tym wieku gadał tak jak Majcia Gagi, Maras porozumiewa się gestami i to mu wystarcza.
To co, która chętna z dzieckiem na Maraska urodziny? Zapraszamy wirtualnie o 20.00 w czwartek. skype odpada, bo słuchawki z mikrofonem nie działają, ale będziemy wklejać na bieżąco zdjęcia. Jak będzie taki upał, to darujemy sobie tort, bo się rozpłynie.
Słowiczku - Maras też łobuzuje. Też potrafi walnąć Micha np. traktorem, a tamten jest pokojowo nastawiony do świata i zamiast oddać to ryczy. Może tak ma młodsze rodzeństwo? A może tu by się potwierdzała teoria e-mamy z glutenem? U nas cały czas dieta...
Z fajnymi rzeczami śpią Wasze dzieci. Moi są monotematyczni - niemal non stop są na tapecie pociągi. Wczoraj się bili o metalową ciuchcię, bo każdy chciał z nią zasypiać, dziś wyjątkowo się potłukli o pluszowego pingwina.
Dziewuszki ciążowe - trzymam kciuki żebyście się nie rozpłynęły w upały.
Ależ macie sukcesy nocnikowe. U mnie nic. Można usiąść na 10 sekund żeby posiedzieć, ale resztę załatwia się w pampka, a jak go nie ma - to na dywan czy gdzie tam. I gadać się nie chce. Michu w tym wieku gadał tak jak Majcia Gagi, Maras porozumiewa się gestami i to mu wystarcza.
Podobne tematy
Podziel się: