reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Anecik, Misiulka przez 4 dni nie zrobiła kupki. Wreszcie wczoraj się udało. Trochę podejrzewam, że po prostu nie chce na nocnik więc wstrzymuje. Dzisiaj np zrobiła dopiero wieczorem do pampersa, jak już była w łóżku...
 
reklama
hej hej
zagladam tu po cięzki tygodniu pracy....:-(
nie zdążyłam wszystkiego nadrobić:no:
skaba uważaj na siebie i swoje maleństwo:-)
zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!!!!!
u nas otwarta buźka w dalszym ciagu :-(więc to chyba jednak trzeci migdał:-:)no:
żadne leki nie pomagają...muszę wybrać sie na kontrolę do lekarza

co do nocnikowych postępów to...(tfu tfu) nie zapeszając nie jest źle, z tym że trzeba go pilnować na każdym kroku i systematycznie wysadzać, sam nie zawoła:no: jak jest brzydka pogoda i się siedzi w domu to jest to jeszcze realne a na dworzu nie da się wysadzić w żaden sposób ani na stojąc osiusiać trawki ani na kucaka:zawstydzona/y:

pozdrawiamy wszysktich i życzymy spokojnej nocki, uciekam spać papa
 
no to ja dziś pierwsza :-)
zaraz spacerek z psem śniadanko i zaczynamy remont, trzymajcie ksiuki, żeby wszystko wyszło dobrze
 
Czesc dziewczyny,nareszcie zapowiada sie u nas piekny dzien:-).Po trzech deszczowych tygodniach to taka pogoda jest cudem:-).Wiecie co...moja Sarah po raz pierwszy byla dzis przez cala noc na prywatce z okazji zakonczenia szkoly i jeszcze je nie ma.Ciekawe co bedzie miala do opowiedzenia.

Margarita moj Fabian tez mial bole kolan i lekarz powiedzial ze to jak dziecko rosnie to moze cos takiego nastapic i to sa faktycznie bole reumatyczne.Fabianowi nic n
 
Maximilian mi pisac nie daje i takie sa tego rezultaty:-D.Koncze rozpoczety post.
Margarita Fabianowi nic z lekarstw nie pomagalo,lezal dwa dni w lozku i tyle.Dodam ze moj syn mial takie bole majac 11 lat.
 
marzena rany jak sobie radzisz z tym że Sara już taka panna, tabletki anty, noce na prywatce, mnie trochę to przeraża jak Maja dorośnie jak dam sobie z tym radę i już o tym myślę, ale chyba najważniejsze to zaufać, tak myślę

u nas w domu burdello na kółkach, zaczęło się :-)
 
hej
tak tak u nas też pogoda się dziś pooomaaału rozkręca, ale zapowiada się że będzie ciepło, choć powietrze cięzkie, parno więc nie wiem czy bez deszczu się obędzie....mogłoby się już uspokoić ile można....????!!!!! lipiec w końcu a nie listopad!!!!!
w dodatku ma przyjechać dziś teściowa ha ha na wizytację :-);-) wię ctrzeba posprzatać, Olek właśnie usnął więc zawijam rękawy i do roboty, ogarnąć, zrobić sałatkę, może jakieś ciacho....niech będzie ciepło to się posiedzi na dworku grilla zrobi i spoko;-):tak:

OK uciekam pa pa miłego weekendowania;-)
 
marzena rany jak sobie radzisz z tym że Sara już taka panna, tabletki anty, noce na prywatce, mnie trochę to przeraża jak Maja dorośnie jak dam sobie z tym radę i już o tym myślę, ale chyba najważniejsze to zaufać, tak myślę

u nas w domu burdello na kółkach, zaczęło się :-)

Oj gaga masz racje,nie jest latwo.My rozmawiamy na wszystkie tematy i czasami te rozmowy nie sa latwe(przynajmniej dla mnie;-):-)),ale tylko w ten sposob dowiem sie co Sarah mysli i porabia.Wiem ze wszystkiego mi nie powie,ale tak powinno byc,on ma prawo do swoich tajemnic.Zaufanie jest waznym punktem,ale oczywiscie tylko do pewnego stopnia.Jak na razie to jest wszystko OK i mam nadzieje ze tak pozostanie.Moim zdaniem nie wolno z dzieckiem przerwac dialogu i to od samego poczatku, a w Sary wieku tym bardziej.Moje dziewcze jest juz w domciu.Impreza sie udala i Sarah jest zadowolona.Alkoholu nie pila i jezeli dalej tak bedzie to moze czesciej na prywatki chodzic:-).

Ja dzis nie sprzatam,bo nie mam ochoty.Chyba tylko odkurzacz puszcze.
 
ło rany co się u nas dzieje, masaaaaaaaaaaaaaakra :-):-):-) dob do góry nogami, nie wiem kiedy to skończymy, oj strasznie to wygląda
 
reklama
Do góry