reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

zuzaczku no to przekichana sprawa, może wyjściem jest ciążą wiesz klina klinem
21.gif

i w tym momencie zuzaczek obmysla plan zabicia mnie za głupi pomysł
54.gif


evelinka może teściowa ma wakacje od dokuczania ??

wiecie co poganiam martę na gg i sms'ami a ona znaku nie daje, no kurcze,
 
reklama
Julka się nie śliniła i na dodatek w ogóle nie chciała śliniaka nawet do obiadu co mnie wkurzało bo dużo bluzek zaplamiała.:no:
Natomiast dzisiaj na obiad pożarła naleśnika z truskawkami i nutellą i tak jak Michasia Arabelli wcina co chwila. Po tym morzu odzyskała apetyt.:tak:
Żużaczku ja też ciepłolubna, ale mąż lubi chłodek też , w nocy grzeje jak farelka;-).
A zapomiałam napisać ,że w drodze powrotnej miałam niezły ubaw na stacji benzynowej bo jacyś skośnooki turyści jak zobaczyli Julkę to oszaleli na jej punkcie ,że blondyneczka i błękitne oczy i obfotografowali się z nią.:-):-):-):-D:rofl2:
 
gaga ja do marty tez pukam a ona nic. Moze jej wsiąść na :"dobre wychowanie" i napisac, że tak sie nie robi i choc jedno slowo trzeba by było odpowedzieć, bo sie cholerka zaczynam denerwowac. nawet jak jej tace zrobilam, to tylko mąż odpisał, ze sie bardzo podobała a ona nic:wściekła/y:
 
hej kobitki!! witam z kaweczką:-)

my już po wizycie na Mazurach.. szybko nam poszło i troszkę smutno się zrobiło, że nie wybieżemy się tam na wakacje..
jak zwykle odpoczęłam w moim pokoiku na poddaszu i wszystkie stresy mi puściły... warto było jechać te 500km:-):-):-)
bartek się świetnie w podroży spisał.. a co najważniejsze - mała dzidzia zachwyciła go maksymalnie.. siedział przy niej cały czas, choć na początku bał się jej dotkną, ale potem.. wooow... nawet przytulańce były:-):-) to dobrze wróży:-):-) (tym bardziej, że mi się @ już drugi dzień spóźnia:-D:-D)
no to teraz zmykam czytać i odpisywać... (korzystając z okazji, że bartek śpi już prawie trzy godziny)
 
a tak wogóle jak chcecie zająć czymś dziecko to zakupcie mu LEGO Majka bawi się pięknie, aż w szoku jestem jak ją to zajmuje, szkoda tylko że byle zestawik 50zł ....

my też czesto budujemy, ale obecnie na tapecie są książeczki z naklejkami i drewniane puzzle - rewelacyjnie mu to wychodzi (zdecydowanie lepiej ode mnie:-):-)) a ostatni hit to kredki świecowe w drewnianej oprawie - dostał od babci na Mazurach i się z nimi nie rozstaje - ja też je polecam.. lekko się maluje i nie łamią się przy nacisku (a czasem to one musza niezły nacisk wytrzymać:-):-))

Nocnika próbowałam przyuczać, do pewnego dnia, kiedy to Marek zaczął robić kupę. Akurat latał bez majtek, bo siedziałam z nimi w pokoju i pilnowałam. Posadziłam, zrobił do nocnika, wytarłam pupę i dumna z niego i siebie poszłam myć nocnik. A tu Michał wrzeszczy: "mamo, szybko". Lecę, a tu... Maras zrobił kupę bis, wdepnął w nią, chciał polecieć za mną do łazienki, depnął trzy kroki, coś mu przeszkadzało, zaczął machać nogą i trochę ją wytarł o świeżo wyprane koszule Tomka które zwisały z krzesła. Próba zaprania plam na dywanie skończyła się tym, że bardzo widać bure ślady na jaśniejszym tle (wyprał się dywan dokoła plamy). Dziękuję za nocnik, poczekam jeszcze trochę.

ja się uśmiałam niesamowicie, ale tobie to chyba do śmiechu nie było:-D:-D:-D:-D:-D bartek kiedyś też po wizycie na nocniku poszedł dokończyć dzieła na kanapie, ale na szczęście twardy klocuch był:-D:-D

żartuje Bibi nie może wysłać posta i pisze mi właśnie że nie może nawet nas czytać więc zła:happy2:i mówi że sie przenosi na inne forum

bibi ty wybij sobie takie pomysły z głowy raz na zawsze:wściekła/y: pisz do admina i nich działają - no i wiesz zdobycie informacji czesto wymaga poświęceń:-D:-D:-D

gaga a ty widze, że się poważnie za to meblowanie wzięłaś... no i produkcja pomysłów zadziwiająca:-):-) trzymam kciuki, żeby wyszło tak jak sobie wymarzyłaś:-)
 
Julia mnie wciąż zaskakuje, zjadła kawał bułki, zagryzła nektarynką, truskawką i 14 oliwkami :szok:.A na spacerze wysępiła garść rodzynek..
Witaj Skaba po urlopie.... ja jeszcze na Mazurach nie byłam..
 
reklama
Do góry