reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Mnie też Yasmin bardzo nie służył:wściekła/y: :wściekła/y:. Najgorsze tabletki jakie brałam. Żużaczku zapytaj ginekologa o tabletki "Trisiston". Ja je kiedyś brałam i byłam zadowolona. Żadnych efektów ubocznych , tylko na początku spadek wagi o 2kg i na dodatek gładka cera.Zupełnie nie wiem czemu się przerzuciłam na inne....:confused2:Miały być nowszej generacji :no:.

No i gratulacje dla wszystkich "kujonków"
Kinek moja talia też się zaokrągliła na tych wakacjach...Za to od pływania ujędrniły się uda i podniosły cycuszki ;-):-)
 
reklama
Ja też mam problemy skórne...czasami to masakra...jak dojrzewająca nastolatka.
Brałam przez jakiś czas mikrogynon ale to cholerstwo nasiliło wyskakiwanie bomb.
Kiedyś brałam na to diane35 i miałam bardzo ładną cerę, włosy...więc teraz znowu zaczęłam to brać. Jeszcze jako takich efektów ( ale jest o wiele mniej) nie ma ale czuję się nawet dobrze...ale to jeszcze nie to, może przy kolejnym cyklu będzie lepiej.
 
hej babki...
wczoraj dzien wolny spedzilam prawie aly z olkiem
za moment do pracy najpierw jeszcze wizyta w kriokomorach, -130 stopni czysta syberia, ale o dziwo zatoki mi nie doskiwieraja, po ostatnimseansie wyszlam z lekko odmrazonymi rekami, wiec nie wiem czy kolejne zabiegi mnoge przyjmowac, ale dziewczyny wrazenie nieziemskie....:-):-):-)
 
dziewuszki.
Brałam już 3 rózne tabletki. I po kazdych masakra. raz sie nawet łyzeczkowaniem zakończylo (okrez przez póltora roku). po prostu nie moge chyba żadnych i koniec.:-(

Żaneta dla mnie tempka poniżej 10 stopni to już kriokomora. jak ostatnio bylismy nad morzem, to sie Tomek z Bogucha kapali (jak i reszta plazowiczów) a ja w polarze siedziałam pod kocem i zastanawiałam sie, czy aby skarpety na nos nie założyc. MASAKRA:-D:-D
 
Witajcie,
Domicela fajnie,że już jesteś a jeszcze fajniej,że się tak dobrze bawiliście nad morzem.Fotka super.A niedogodności podróży da się przeboleć za te piękne widoki.
Ja dołączę do grona wzdychających za tak atrakcyjnym wypoczynkiem letnim w tym roku :sick:
Gratulacje dla zdolnych Dziewczyn po sesjach :tak:
Co do problemów skórnych i pigułek to nie doradzę.
U nas jakoś tak bez emocji to życie ostatnio.Każdy dzień taki sam.Krzyśka nie udaje mi się nigdzie wyciągnąć,a poza tym nie mam ochoty prosić teściowej,żeby została z małym,mimo,że się (pewnie okresowo) lepiej dogadujemy.
Dominik od wczoraj ma przytkany kompletnie nos i oddycha buzią.Strasznie się męczy bidulek i w nocy mu ciężko spać.Czekam,aż dostanie tego katarku,albo mu przejdzie-będzie mu łatwiej oczyścić.
Wasze Dzieciaczki ślinią się jeszcze:confused::confused: Bywają dni,że Dominikowi muszę co godzinę zmieniać koszulkę i nie wiem,czy to jeszcze tak ma prawo od zębów czy coś może ma (tfu,tfu)ze śliniankami albo juz sama nie wiem.
 
Zuzaczku to juz sama nie wiem co Ci doradzic,moze faktycznie homeopatia pomoze.Zycze Ci tego z calego serca.
Evelinka,Maximilian juz od dawna sie nie slini, ale kazde dziecko jest inne.Minie mu to ,zobaczysz.
 
reklama
Evelinka a pamietasz dyskusję o śliniaku Witka? nie tak dawno łaził jak buldog obslimaczony. teraz mu przeszło. Ale nie wiem na jak długo:-D:-D
 
Do góry