arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
A tak sobie przyjechalam do kolezanki na 3 tygodnie. Jest wesolo, bo w domu czworka dzieciakow (przez dwa dni byla 5) i my obie w ciazy.
A tak sobie przyjechalam do kolezanki na 3 tygodnie. Jest wesolo, bo w domu czworka dzieciakow (przez dwa dni byla 5) i my obie w ciazy.
reklama
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
aha pozdrowionka od marty, czyta nas, ale nie wyrabia z pisanie, to trochę jak ja :-(
czytam na bieżąco a jak przyjdzie co do czego to nie wiem co napisać
no na pewno dla wakacjujących się dużo słoneczka i lekkiego chłodnego wiaterku
chorowitków mam nadzieję że nie ma żadnych
ehhh słowiczku tak mnie na tego griila teraz ciągnie, a tak przy okazji, mojemu teściowi zachciało się jechać w twoje rejony, tak na wycieczkę, to mu mówię że nas zawiezie do znajomych i po tygodniu po nas wróci a on że ok :-) także słowiczki strzeszcie się bo jeszcze was możemy nawiedzić
czytam na bieżąco a jak przyjdzie co do czego to nie wiem co napisać
no na pewno dla wakacjujących się dużo słoneczka i lekkiego chłodnego wiaterku
chorowitków mam nadzieję że nie ma żadnych
ehhh słowiczku tak mnie na tego griila teraz ciągnie, a tak przy okazji, mojemu teściowi zachciało się jechać w twoje rejony, tak na wycieczkę, to mu mówię że nas zawiezie do znajomych i po tygodniu po nas wróci a on że ok :-) także słowiczki strzeszcie się bo jeszcze was możemy nawiedzić
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
arabella no to super i masz spokój z wodą zanieczyszczoną i mamuśką
, no to odpoczywajcie, chociaż to nie możliwe, na pewno bawcie się dobrze, kurcze trzy tygodnie, i chłop cię tak póścił ??
Ż
żużaczek
Gość
Arabella super!!
My w tym roku nigdzie się nie ruszamy. Tylko na jeden dzień za Warszawę, na chrzciny córeczki mojej sister.
Za oknem pochmurno, w końcu.
Skończyłam tekst o cyckach. tak goraco było, wcale nie cyckowo. mojego Tomka wyeksmitowałam na drugi koniec łóżka. Grzeje jak piec a ja mam zawsze chłodna skóre to sie skubany chciał przytulac. jemu było ok, a mi jak przy piecu hutniczym. Dostał po łapach. Niech czeka na jesień.
My w tym roku nigdzie się nie ruszamy. Tylko na jeden dzień za Warszawę, na chrzciny córeczki mojej sister.
Za oknem pochmurno, w końcu.
Skończyłam tekst o cyckach. tak goraco było, wcale nie cyckowo. mojego Tomka wyeksmitowałam na drugi koniec łóżka. Grzeje jak piec a ja mam zawsze chłodna skóre to sie skubany chciał przytulac. jemu było ok, a mi jak przy piecu hutniczym. Dostał po łapach. Niech czeka na jesień
.
żaneta28
Fan(ka)
helooo... mlody mi tu wlasnie serenady wyspiewuje...haha
Mailen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 2 441
hello
ja od dziś tydzień na urlopiku, więc mam nadzieję ze będę tu częściej zaglądać, powklejam jakieś aktualne zdjęcia.Nigdzie nie wyjeżdzamy bo ten urlop to taki bardziej przymusowy, ze względu na to że moja mama ( na codzień niańka Olka) poszła na zabieg na tarczycę, na jod i nie może mieć przez tydzień kontaktu z dziećmi, więc ja ten tydzień siedze z Olkiem a następny tydzień Marcin.
A wyjedziemy może gdzieś na 4 dni w pierwszy weekend lipca.
Co poza tym, w sumie OK, Olek zdrowy całymi dniami latał by po dworku o 21 nie da się do domu zagonić
tylko jednak rzecz mnie nie pokoi od jakiegos czasu ma zatkany nos...nie ma kataru nic mu nie leci z nosa a oddycha przez buzie, męczy się jak pije i chrapie przez sen....co to może być jakaś alergia czy coś?????
u mnie sesja w pełni w tym tyg ostatnie 2 egz a reszta pewnie we wrześniu (czyt. poprawki) bo straszne przedmioty w tym semestrze
:-
no:
ja od dziś tydzień na urlopiku, więc mam nadzieję ze będę tu częściej zaglądać, powklejam jakieś aktualne zdjęcia.Nigdzie nie wyjeżdzamy bo ten urlop to taki bardziej przymusowy, ze względu na to że moja mama ( na codzień niańka Olka) poszła na zabieg na tarczycę, na jod i nie może mieć przez tydzień kontaktu z dziećmi, więc ja ten tydzień siedze z Olkiem a następny tydzień Marcin.
A wyjedziemy może gdzieś na 4 dni w pierwszy weekend lipca.
Co poza tym, w sumie OK, Olek zdrowy całymi dniami latał by po dworku o 21 nie da się do domu zagonić
tylko jednak rzecz mnie nie pokoi od jakiegos czasu ma zatkany nos...nie ma kataru nic mu nie leci z nosa a oddycha przez buzie, męczy się jak pije i chrapie przez sen....co to może być jakaś alergia czy coś?????u mnie sesja w pełni w tym tyg ostatnie 2 egz a reszta pewnie we wrześniu (czyt. poprawki) bo straszne przedmioty w tym semestrze
:-no:
Ż
żużaczek
Gość
Mailen wyglada mi to na 3 migdał. I objawy wypisz wymaluj i wiek się zgadza.
Rozpoznac to może jedynie laryngolog. lekarz pediatra nie ma takiego sprzętu do zagladania w gardziel
Rozpoznac to może jedynie laryngolog. lekarz pediatra nie ma takiego sprzętu do zagladania w gardziel
Mailen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 2 441
żużaczku....upsss :-( ale to tak samo z dnia na dzień????skąd to się bierze????
może faktycznie jak mam wolne to bym się przeszła do laryngologa...mój brat (chrzestny Olka ) ma trzeci migdał, nie miał wycinanego...kurcze zmartwiłam się, myślałam że może ma zatkany nosek, od tego że spaliśmy czasem w te upały przy otwartym oknie albo po pluskaniu się w baseniku, ale to raczej coś by leciało też z tego noska...
:-( ale to tak samo z dnia na dzień????skąd to się bierze????może faktycznie jak mam wolne to bym się przeszła do laryngologa...mój brat (chrzestny Olka ) ma trzeci migdał, nie miał wycinanego...kurcze zmartwiłam się, myślałam że może ma zatkany nosek, od tego że spaliśmy czasem w te upały przy otwartym oknie albo po pluskaniu się w baseniku, ale to raczej coś by leciało też z tego noska...
reklama
Ż
żużaczek
Gość
mailen to się wydaje, że z dnia na dzien. Bo najpierw sie tego lekkiego przytkania nie zauwaza. W kazdym razie warto skontrolowac i w razie czego szybko usunąc.
