marzenaalicja
Fanka BB :)
Czesc dzewczyny,a co tu dzisiaj tak cichutko:-).Maximilian spi a ja zaraz za gotowanie sie biore,bo moje glodomory ze szkoly przyjda i do garow beda mi zagladac.Wczoraj bylam z dziecmi w miescie bo Sarah miala termin u gin. i kupilam sobie dwie pary butow,ale jestem rozrzutna.Moja corka dostala od lekarki pigulke i niby nic przeciwko temu nie mam,a jednak.....jakos mi dziwnie.Sarah wchodzi w dorosle zycie duzymi krokami ,a ja nie moge za nia nadazyc.Ja Wam mowie ze to przyslowie "male dzieci,male problemy-duze dzieci ,duze problemy" ma w sobie mnostwo prawdy.Tak nie dawno stawiala pierwsze kroczki,a teraz pigulke bierze.Ok, biere sie za gotowanie obiadu.