Tęsknię za Wami...
Ale jakoś nie wyrabiam ze wszystkim. Za dwa tygodnie muszę oddać cholerny biznesplan, a sprawy finansowo-księgowe to dla mnie nadal czarna magia. I w domu więcej pracy, bo... Tomek za uczelni zarobiony na maksa i przez nadmiar pracy ma znowu kłopoty ze zdrowiem (głównie z serduchem), więc próbuję ja coś robić, żebyśmy nie zarośli brudem na maksa.
Po drodze mieliśmy jeszcze urodziny Michałka i szykowałam dwie imprezy - dzieciową i dziadkowo-babciowo-wujkowo-ciociową.
Trzymajcie kciuki za mój biznes - żeby wyszło mi tak, jak bym chciała. I żebym mogła częściej tu zaglądać.
Skaba - witaj koleżanko-polonistko. To jesteśmy dwie. I jeszcze jedna rzecz nas łączy - Batorego :-). Mieszkałam tam na pierwszym roku studiów. Potem dwa lata w Zbychu na Obornickiej i ostatnie dwa w Jowicie na Kaponierze.
Ale jakoś nie wyrabiam ze wszystkim. Za dwa tygodnie muszę oddać cholerny biznesplan, a sprawy finansowo-księgowe to dla mnie nadal czarna magia. I w domu więcej pracy, bo... Tomek za uczelni zarobiony na maksa i przez nadmiar pracy ma znowu kłopoty ze zdrowiem (głównie z serduchem), więc próbuję ja coś robić, żebyśmy nie zarośli brudem na maksa.
Po drodze mieliśmy jeszcze urodziny Michałka i szykowałam dwie imprezy - dzieciową i dziadkowo-babciowo-wujkowo-ciociową.
Trzymajcie kciuki za mój biznes - żeby wyszło mi tak, jak bym chciała. I żebym mogła częściej tu zaglądać.
Skaba - witaj koleżanko-polonistko. To jesteśmy dwie. I jeszcze jedna rzecz nas łączy - Batorego :-). Mieszkałam tam na pierwszym roku studiów. Potem dwa lata w Zbychu na Obornickiej i ostatnie dwa w Jowicie na Kaponierze.