reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowa mama

kurcze ja to sobie nie wyobrażam takich dwóch Majeczek na raz, z jedną czasem jestem padnięta, idę spać bo małą usnęła jutro czeka nas chirurg-ortopeda, trzymajcie kciuki
 
reklama
Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki śpią z Wami czy w łóżeczku??
Przyznam, że mój Łukaszek nie poleżał tam dłużej niż 15 minut.  :mad:
Mamy zamiar nauczyć go spać samemu ale dopiero jak mąż wróci z delegacji. Tak więc za tydzień zaczynamy.
Z Gabiszonkiem nie było problemu. Na karmienie podawał mi ją mąż i później odkładał. Teraz mąż się rozleniwił ( ja też) i jest tak mu wygodnie. Ale za to ja śpię jak zajączek pod miedzą i często powyginana w dziwnych pozycjach. Efekt - drętwieją mi nogi, boli jedno biodro i kręgosłup. Śpię na jednym boku.
Musimy coś z tym zrobić.
 
hej!!! Marta witaj! ja mam kolezanka co ma blizniaczki tak wiec - wielki podziw dla Ciebie !!!
Słowiczku !! pozdrowionka dla Gabiszonka
Nasza panna z tym spaniem to generalnie zalezy jaki ma dzien, ale potrafi sama zasnac w łóżeczku, choc najchetniej to na mnie by spała i czasem po karmieniu w nocy jak czekam az sie odbije to śpimy tak do nastepnego karmienia! Nad ranem czasem biore ja do nas i tak sobie spimy!! A tak w ogole to zmieniła sobie godziny spania i jak zasypiała po kąpaniu o 20 to teraz daje czadu do 22 i spi do 2 a potem po karmieniu do ok. 6 Na to jej spanie w nocy nie moge na nia narzekać!
 
hej!!
Marta witamy!! Bliźniaki to niezły wyczyny!! Ja też kiedyś chciałam mieć ale mi przeszło!!!
Nasz Tomcio w nocy śpi w łóżeczku a w dzień zazwyczaj nie śpi a jak już to w swoim czterokołowym wozie (typowy facet)!! W nocy często śpi od 9 do 2-3.
Słowiczku ale mi narobiłaś smaczka tym torcikiem (na marginesie pomysłowy Sama robiłaś?).
Czy karmiąc piersią mogę zjeść kiwi albo banana? Po pomidorach Tomek dostał wysypki!!
Jakie owoce jecie??
Pozdrawiamy



 
nasza małą śpi zawsze łóżeczku, w zasadzie dlatego że ja bym bałą się z nią spać, i bm pewnie nie zasnęła, w nocy tylko w łóżeczku w dzień zdarzy się że śpi sobie na mnie, ale staram się ja odkłądać, od wczoraj walczymy z noszeniem na rękach bo już się przyzwyczaiłą do tego, no i jest wrzask, bo staramy się jej nie nosić tylko bawić sie jak jest w łóżeczku czy w bujaczku, chwilę sie uspokaja ale potem chce na rączki, no zobaczymy
własnie jakie jecie owoce i jakie warzywa???
ja to mam jeszcze problem jak małą na pole ubierać, słońce ostro daje a wiatr przeraźliwie zimny i bądź tu mądry
 
My jestesmy na skraju wytrzymałosci. Dwa dni było lepiej a wczoraj znowu krzyk od 17 do 20.30. Kolka to koszmar.
Wiktorek w nocy śpi w łóżeczku a w dzień albo na wersalce, albo w foteliku.
 
wlasnie wrocilam od ortopedy oczywiscie z rykiem i wkur.... konowal jeden pomacal szyjke, wogole mi nie dal do slowa dojsc i dal skierowanie na 20 masazy i kolniez do noszenia non stop, a ona odwraca glowke w lewo odkad jej pieluche podkladamy, kur... ale on nie dal sobie nic powiedziec i teraz nie wiem czy kupowac ten kolniez czy nie??? pewnie sie skonczy prywatna wizyta, normalnie mnie pokreci pier.... sluzba zdrowia
 
gaga jak najbardziej do prywatnego a tym dekielem sie nie przejmuj. Moja koleżanka tez poszła do prywatnego jak jej państwowy dla dzieciaczka rehabilitację zalecił a jej maluszek po prostu był zaspany i dla tego tylko w gabinecie głowy nie podnosił - tez nie dało sie konowałowi tego przetłumaczyć.

Witek spi wszędzie, na mnie, w kołysce, w wózku, w hustawce... W nocy zawsze w kołysce.

Poza tym zarłacz z niego okropny. Dzis pojechalismy z meżem na zalupy a babcie zostawilismy z nakarmionym brzdakiem i butelka z planteksem w garsci. Witek zanim przyjechalismy obalił cały plantex i od razu skosił całego cyca. ;D Daj Boże, zeby mu tak zostało. Je wszystko i ze wszytskiego. Z lyżeczi pije leki jak stary ;D Bogucha nic nie jedł oprócz cyca... prawie do roku.
 
Moje maluchy śpią w łóżeczkach. Na pocztąku spały w jednym, bo potrzebowały swojej bliskości. Ale od kiedy zaczęły budzić jedna drugą płaczem to śpią każda w swoim.
 
reklama
hej!!
Rany Gaga ale mnie zdołowałaś!! No to my mamy to co i Ty jak w banku!! Już widzę mojego Tomcia rozryczanego w takim kołniezu!! Co do państwowej służby zdrowia to ja mam też serdecznie dość!!!
Goga trzymajcie się z Malutką!! Iść na zabiegi można i tam dopiero zapytaj czy ten kołnież jest naprawdę konieczny!! Masażysta sam najlepiej oceni jak ją zobaczy!!
Pozdrawiam
 
Do góry