reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowa mama

Bogucha był taki super spokojny - sasiedzi nie wiedzieli, ze synka mam. Witek też nie jest krzykaczem i złosnikiem ale ma temperamencik. Juz od razu widac, że będzie miał innych charakter niz starszy brat.
 
reklama
witaj marta, gratuluje bliźniaczków ;)
zuzaczku Majka też charakterna dziewucha jest, już w szpitalu dawałą się we znaki ;) w końcu przywieźli nam leżaczek jak tylko Krzysiek wróci to go złoży bo ja mam pijawę przy cycu
 
Witam Martę. Podziwiam Cię. Jak maluszki się chowają?? Kurczę, bliźniaki, zawsze chciałam mieć dwójeczkę na raz. Ale mam dwójeczkę z różnicą dwuletnią.
Właśnie, moja Gabiśka wczoraj skończyła dwa latka.
Teraz się nią troszeczkę pochwalę.
Oto ona
28fd989530b8904709681d559bd07749-1013248.jpg

5ee5df53f98f46ee9107197931659299-1013249.jpg

9b130e5378e727d424bbf21a77f2de08-1013251.jpg

09fdf0a70fa3006a09b0b7c2ace5cf54-1013250.jpg


Powiedzcie mi jak nauczyć zasypiać na pleckach. Mój mały nie chce spać na plecach tylko non stop na brzuchu. Dobrze, że lubi, ale ja muszę co chwilkę zaglądać czy czasem nie zwiercił się na buzię...
A co do odwracania główki, mój też tylko na prawą stronę. Ale zaczynam już go ćwiczyć. Boję się, że może dostać ten przykurcz i trzeba będzie chodzić na gimnastykę...
U mnie też dzieciaczki to dwa różne temperamenty. Zdecydowanie Gabiszon był mniej absorbujący i grzeczniejszy. A Łukasz? Wiadomo - chłop  ;)
 
Witaj Marta! Ciesze się, że się do nas przyłączyłaś. Jeju bliźniaki jaki to obowiązek! A mi się wydaje, że jest mi siężko. Słowiczku ucałuj Gabiszonka ode mnie i od Wiktorka.
Dzieci mają różne charakterki, moja kumpela mając takiego brzdąca czytała książki i wyszywała.....a ja jak Bibi wreszcie zaśnie to nie wiem za co się złapać. Monika
 
Słowiczku buziaki dla Gabiszonka!! Gdyby nie róznica 31 lat to bysmy prawie razem sie urodziły ;)
...a jak nauczyc Witka spania na brzuszku?? Śpi tak tylko na mnie - zaczyna spac na pionowo, przy odbijaniu, potem ja sie zsuwam po oparciu kanapy i zalegam z nim na brzuchu a chciala bym, zeby czasem w dzien sam tak pospał bo godina w jednej pozycja przy moim bolacym kręgoslupie to horror. :mad:
 
Marta witamy w sierpniówkach! Absolutnie Cie podziwiam, przed Roksi miałam takie ciche marzenie, że może parka tak od razu, teraz wiem że zastrzeliłabym się własną pięścią, ja przy mojej małej na rzęsach chodzę a dwie takie ::) Ile osób Ci pomaga?
Na przekrzywianie główki tylko w jedną stronę dobre też jest kładzenie maluszka tą nielubianą stroną do pokoju, do was itp, tam gdzie coś się dzieje, ja Roksankę przekładam we wszystkie strony też przy karmieniu tzn. trochę z pod pachy, trochę klasycznej, jak zaczyna preferować jedną mańkę to ją kładę odwrotnie, na razie się sprawdza i nie mam problemu.
Słowiczku, śłiczny ten twój Gabiszonek, i chyba jest dość duża jak na dwa latka?
 
u nas główka troszke opanowana, mała daję ja przekręcać więc nie najgorzej
zuzaczku ten leżaczek jest super ;D mała sobie w nim siedzi i sie gapi w te zabawki i cieszy miche ;D ja tez bo juz nia mam jej na rękach cały czas, nawet jej bujać nie musze
 
W sobotę wyprawiamy imieniny dla Boguchy. Zaprasza kolegów i kolezanki. Horror! Gdzie ja sie schowam przed tą czeredą piratów??
O ja biedna :laugh:

a dla czego mój nick jest na czarno???? a inne na niebiesko? Mój tez był na niebiesko... kto mnie oczernił? ;D
 
reklama
Słowiczku, całuski dla Gabiszonka ode mnie i dziewczynek. Dzieciaczki mają się dobrze, w tej chwili akurat niestety biorą zastrzyki :-[, bo mają bakterie w moczu :-[, a poza tym jest super.
Anikawi, mieszkamy z teściami więc teściowa mi pomaga i oczywiście mąż jeżeli nie jest w pracy ( czyli w weekendy). Ale daję radę sama. Najgorzej jest jak obie naraz chcą jeść, a karmię butelkami ( miałam za mało pokarmu dla dwóch), wtedy muszę kogoś wołać. Ale często jestem sama i nie jest tak źle.
Dziękuję za miłe przyjęcie.
Życzę przespanej nocki. :)
 
Do góry