reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Margerita - gratki za egzaminy :tak: :tak:

Marta - a ty chyba za dużo pracy na siebie wziełaś :no: Czy twój P. to chociaż ci pomaga od kiedy poszłaś do pracy czy nadal sam tak długo pracuje :confused:
 
reklama
Aga, widać im skorupka za młodu nie nasiąknęła :-D:-D:-D

A ten program , to pewnie amerykański :baffled:...Kojarzysz Jessicę Simpson ?
Ona nawet rozbitego jajka z podłogi sprzątnąć nie potrafiła :eek: :-D
 
MIałam tu usiąść na 10 minutek i siedzę pół godzinki. Kurcze muszę się zabrać do nauki bo po 14 jadę po dziecko do teściowej, które dzisiaj ma dzisiaj kiepski humorek :baffled:
 
Kinek - nie wiem czy program był amerykański czy angielski - jakoś nie mogłam dojść bo kobitki nie rozmawiały z jakimś specjalnym akcentem. A ponieważ mam wrażenie, że anglicy czasami nie wiele różnią sie od amerykanów to mógłbyć to zarówno angielski jak i amerykański program.
 
malduję się z lekkim kacykiem :confused: ale fajnie było

zuzaczku - zezaczku :-):-):-):-):-):-):-)

margarita gratuluje i agata to bie na pewno też się uda, bo w końcu sierpniówka jesteś

marta u nas też nic się nie dzieje, na razie planujemy remont Majkowego pokoju, wykładzina, tapety, łóżko małą ma, szafę, komodę więc to odpada, zresztą i tak kasy brak........
ano właśnie jak z małżem pomaga czy nie????
 
Witam witam!
Czy przyjmiecie do swego grona jeszcze jedną (znacznie spóźnioną) mamę z sierpnia 2005?
Ostrzegam, że to poważna decyzja, bo mój mąż też mi tu zagląda przez ramię, więc pewnie też będzie podczytywał.
Napisałam już parę słów o sobie na liście, ale chętnie powiem coś więcej.
Tylko czy wy też macie na to ochotę?
Pozdrawiam wszystkie sierpniowe mamusie i ich dzidziusie!
 
skaba witaj! My się mężów nie boimy (ja to na pewno - jednego już zwalczyłam;-);-)).
na jakiej liscie pisałas? Napisz u nas :-D o sobie i rodzince:tak::tak:. nie wiem, czy poczytywałas nasz wątek, jesli tak, to o nas już duuużo wiesz:cool2:
 
Hello!
Przedstawiłam sie w dwóch zdaniach w wątku: ile nas tu jest (czy jakoś tak:)).
Mam na imię Iza i pochodzę z Myszkowa.
Troszkę o was poczytałam, ale raczej z tych pierwszych wpisów, czyli jeszcze z poczatku ciąży. Nie wiem czy uda mi się resztę nadrobić, bo pokaźny już macie dorobek :-).

No to trochę o mnie: To co najważniejsze, to to, że jestem mamą... sierpniową... Bartka (30.08.05). Poza tym szara rzeczywistość - praca (hmmm... Dział ZZL - w sumie bliska moim marzeniom - oby nie zapeszyć ;-)) - studia (skończyłam już Polonistykę, teraz kończę Psychologię) - i dom (póki co mieszkamy w blokach, ale właśnie rozpoczęliśmy realizację marzeń o domu - pewnie zejdzie nam z 10 lat):-).

Woooow!!!! Właśnie Bartek sam poszedł na nocnik! No takiego obrotu sprawy w dniu dzisiejszym to się nie spodziewałam :).
 
A i jeszcze jedno - marzy nam się też drugi potomek. Tylko coś nie możemy się ostatecznie zdecydować....
 
reklama
Właśnie przeprowadzam eksperymenty nad załączeniem zdjęcia mojej pociechy - zobaczymy co z tego wyjdzie ;-)
 
Do góry