reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowa mama

Ewelinka ja chyba do 4 tyg po porodzie czułam sie jakby walec po mnie przejechał, tym bardziej ze od poczatku sama byłam z dzidziorem, mezulo tylko z doskoku. Jak czytam jak Wasze chłopy z Wami siedziały to mojemu chyba do dupy dokopie.... ;D no nic musze zadowolic sie ze sie stara przynajmniej te pare chwil jak z pracy wroci. Co do sexu to my mamy taki zastój ze po takiej przerwie to bedzie prawie jak pierwszy raz ;)
 
reklama
Dzis Liwia pierwszy raz z butli herbatke dostała, przymierzałam sie do tego jakby nie wiem co bo myslałam ze troche to zajmie zanim zaskoczy a tu prosze zaraz łapla i puściła dopiero jak wszystko opróżniła, oczywiscie nie dała sie nabrac i jeszcze cycka zaraz oprożniła. To jest taki żarłok że wszystko jej jedno cycek czy butla czy łyżeczka grunt ze leci :D A ile razy dajecie taką herbatke ??
No juz tez ślicznie sie śmieje nawet czasem tak głosno, rozbraja mnie wtedy na amen, zaraz wkleje w galeryjke!
 
dziewczyny czy można przy karmieniu jeść np. pasztet drobiowy lub np.wątróbkę indyczą, mam juz powoli dosc indyczych piersi bleee
 
gaga wydaje mi się, że ten drugi - bujaczko-lezaczek jest fajniejszy. to ten co chcieliscie go kupić wczesniej. Może ma mniej zabawek, ale za to mozna go bujac i potem dla starszego malucha będzie tez jak znalazł. Ten drugi baaardzo mi się podoba.

anika do pasztetów "fabrycznych" najczesciej sa dodawane rózne swinstewka i białko mleka. Ale myslę, że taki domowy to mozna jesc. Ja bym jadła ;)jak by mi sie chciało upiec domowy ;) ;)
 
no chyba na niego sie zdecydujemy, będzie go mała miała dłużej przede wszytskim, no i sie buja, a tamten nie, tylko że znowusz tamten ma to fajne akwarium podświetlane, i bądź tu mądry

anika ja ci powiem że jem wszystkiego po trochu, ale pasztetu bym w sklepie nie kupiła tak jak zuzaczek mówi nie wiadomo co w nim jest
 
Hej babki
Kilka dni tu nie zaglądałam a Wy tyle naskrobałyście ;D Czytam sobie już ze dwie godziny z przerwami na karmienie małego wyjca ;)
Wojtek ogólnie grzeczny jest ale czasami mu coś odbije jak np. dziś koło południa to darł się dwie godziny. Już mi ręce z bezsilności opadały. Przypaliłam przez to sos, a łóżko ok. 14 pościeliłam :mad: Wogóle coraz bardziej zaniedbana się robię bo mi czasu nie starcza na wszystko.

Co do dolegliwości poporodowych to ja nic nie czuję. Krocze przestało boleć po ok. 1,5 tygodnia i jest spoko poza tym tylko, że wciąż krwawię. Wczoraj już myślałam, że dostałam okres, no ale chyba nie, bo dziś już znowu plamienie.
W poniedziałek powinnam iść na przegląd podwozia ale jak będę plamić to raczej się nie zdecyduję, bo mam już dosyć po szpitalu i zdejmowaniu szwów rozkraczania się taka krwawiąca.

O mały już kwęka. A pospał caaałe pół godziny. I jazda znowu będzie do 23 :p
 
Ooo.. to dziś mój miał ciężki dzień,bo nie spał od ok 13-tej do 21-wszej,tylko leżał i gapił się na rodzinkę,która przyjechała na moje urodzinki :) Byłam u lekarza,bo mało już z bólu nie padłam zeszłej nocy i dostałam silne antybiotyki,a jak nie pomoże to w poniedziałek do szpitala i jakaś dziwna operacja na śpiocha.A wszystko przez to,że nie można mi ściągnąć szwów wewnętrznych.Cholera,modlę się o cud,bo nie mam zamiaru się nigdzie wybierać... :mad:
 
evelinka trzymaj się wszystko będzie dobrze, może uda się bez operacji, choc ja to bym chciała teraz takiego śpiocha walnąć, bo przy małej to nie bardzo się da

a tak wogóle mąż mnie wku....
 
reklama
evelinka wszystko będzie dobrze, trzymam mocno kciuki, a tak swoją drogą to spójrz na gagę jaki optymizm z niej bije :D, nawet w operacji pozytywy znalazła :laugh: wyspać się można :D
no to ja zaryzykowałam i kupiłam ten pasztet, ale sprawdzony jeszcze długo sprzed ciąży, tylko nie taki na wagę a z foremki, tam jest wypisane co się znajduje wewnątrz, ale był pyszny mniam, zjadłam dwie małe kanapeczki, poczekamy i zobaczymy jak mała zareaguje.
Jutro idę na badanie morgologii i chcę dodatkowo zrobić cytomegalię, mojej przyjaciółce a dokładniej jej 2,5 miesięcznej córeczce wyszło że ma IgG dużo ponad normę a IgM minus, lekarze twierdzą że to nic tylko trzeba teraz skontrolować z 4tyg. ale szczepieania znowu przesunięte, a ja wolę to sprawdzić bo na początku ciązy robiłam i miałam minus a chcę spać spokojnie.
Dziewczyny a jak wasze brzuszki, wciągnęły się ? ja mam taki 4-5 m-c i zostało mi jeszcze jakieś 5 kg. tylko gębusia wychudła strasznie i dlatego idę na badania bo bladzina jestem, ale to chyba przemęczenie i niewyspanie. A co z plamieniem po cesarce, macie jeszcze? u mnie delikatnie ale caly czas coś się sączy.
 
Do góry