reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

dziewuszki, ja karuzelka kręcilam Bogusiowi jak tylko zaczał wzrok skupiac. Nie wiszam jej bezposrednio nad głowa tylko trochę niżej i maluch wcale oczami nie strzela tylko spokojnie przenosi wzrok na misia ktory własnie "nadlatuje". nie wiem jak to by musialo się kręcic, chyba 100km/h zeby dostał oczopląsu. Ta karuzelka kreci się baaaardzo powoli i baaardzo uspokaja
 
reklama
jestem tego zdania co żużaczek .Oliwia spokojnie wodzi wzrokiem za maskotkami i zauważyłam , że najbardziej wodzi wzrokiem za czerwoną kaczuszką,choć może to złudzenie. Nie uważam ,by to wyrządzilo dziecku krzywdę,ale decyzja należy do każdej mamy.
Dziś mała w dzień jak anioł, ale jak tylko wracamy ze spaceru tak ok.18-19 godziny to potafi nie spać do 23 , jak jest np.w dzisiejszym przypadku. Ma chwilowe odloty jak ją noszę na rękach, ale jak położę to od razu marudzi i popłakuję. Myślę, że nic ją nie boli.
Nawet nie chcę myśleć co to będzie jak przyjdą deszce i będziemy zmuszone do siedzenia w domu. Chyba jakaś deprecha mnie dopadnie.A od jutra ponoć zmiana pogody - ja nie chcę!!!!!!!!
 
ja też myślę że taka normalna karuzela nie powinna dziecku zaszkodzić, żużaczek ma rację przecież te karuzelki nie zapinksztalają 100 km/h. w każdym bądz razie nasza Roksanka słucha muzyczki i czasami zerknie z przewijaka na misie ale jakimś szczególnym zainteresowaniem się nie cieszą, w przeciwieństwie do melodyjki.
Ja czekam na zmianę pogody, aby skończyła się ta duchota, niech popada a potem niech wraca słoneczko.
Dobrej nocki
 
anda a codziennie wracacie o tej porzez ze spaceru? Bo najlepiej wyciszaja sie maluszki jak codziennie sa kapane o tej samej porze - rutyna je usypia. Witek juz przestaje wiszczec w wanience i podczas ubierania, wie, że zaraz będzie cyc i spanko. ;)
 
wyczytałam na lipcóweczkach że jedno piwko to nie grzech i dziecku się lepiej śpi, raz na jakiś czas oczywiście szklanka piwka lub kieliszek wina są dozwolone, mocniejszych alkoholi nie polecają. jeszcze poczekam tydzień i takie piwko z soczkiem zarządze aby oblać pierwszy miesiąc Roksi!
A wy co sądzicie na temat takiego dogadzania sobie w czasie karmienia?
 
Hej a my juz po weekendzie ale super było mała cały dzień prawie na dworze i to świeze powietrze tak działało ze w ciągu dnia prawie w ogóle nie spała z małymi 30 min drzemkami mojej siostrze juz rece opadały ale co chciala siostrzenice u siebie to niech bawi ;D najlepiej Liwce podobało sie jak wózkiem jeżdziła po polu im wieksze wertepy tym dziecko spokojniejsze a jak tylko na prostym wyjechała to ryk ;D
Za mną tez juz taki Żywiec z lodówki chodzi jeszcze jak widze jak Paweł popija sobie wieczorem to mnie kręci ostatnio zrobiłam łyka ale chyba skusze sie na szklaneczke :) tez słyszałam nawet od połoznej ze jak sie ma ochote to szlanka piwa czy kielisze wina nie zaszkodzi.....
Gaga, Anika mi jak cycki chciały eksplodowac to pod prysznic poszłam - ciepła woda i zaraz mleko odpłyneło a laktator raz uzywałam bo jak mi wsysło brodawke to szok a leciało tyle co wcale i dałam sobie spokój poza tym nie chciałam szalec z odciąganiem zeby potem nadprodukcji nie mieć!!!!
 
dziewczyny jeśli chodzi o karuzelke tak jak mówię słyszałam od kogoś ale dopytam lekarza, moja mała jakoś soęnie interesuje karuzelką, przynajmniej na razie
próbujemy jej zaaplikować smoka bo straszny ssaczek z niej i ostatnio mężowi palca ssałą namiętnie :D ale smoka wypluwa, woli cyca, tylko znowusz jak cyca to za dużo je i ulewa i taki kołowrotek z nią
justyna ja własnie mam za dużo pokarmu i małą sobie nie radzi ze zjedzeniem go szczególnie w nocy bo w dzień jest ok
jeśli chodzi o piffko to ja wczoraj karmi piłam ale syf straszny, i chyba zapodam sobie szklaneczke żywczyka z soczkiem, tez czytała w książce (mądrej książce nie ;D ) że nawet jeden drink nie zaszkodzi, a piffko i winko raz na jakis czas można, wogóle wyczytałąm tam że dieta karmiącej jest dużo bogatasza niż kobiety ciężarnej, a ja w ciązy w zasadzie wszystko jadłam, teraz wsunęłam tuńczyka w pomodorach, pierożki ruskie i spoko nic małej nie jest, w niedzielę wybieram się z mężem na pizze, taką lekką z kurczaczkiem pewnie weźmiemy ale spróbuje, może Majeczce nie zaszkodzi
 
Gaga mi Liwka nie opróznia piersi do konca ale nie dokuczają mi to daje im spokój i czekam az córcia zgłodnieje !! a jak tam Twoje zwierzaczki reagują na nowego członka rodziny bo my nie mamy w domu zwierzaczków poza kotem teściowej który jak mała zacznie ryczeć prawie łapy chce pogubić ;D
Co do karuzeli to zalezy kiedy sa dni kiedy fascynuje ją bardzo a melodia prawie zawsze ją uspokaja ale wczoraj tatus kupił jej balona czerwonego na odpuście i to dopiero jej sie podoba!!
 
reklama
Evelinka - cebion ja małej podaje na łyżeczce i dodaje do tego mleko wyciśnięte z piersi oczywiście wije sie przy tym okrutnie i połowe tego i tak wypluje ale udoskonalamy technike podawania.
 
Do góry